Zmysłowe walentynkowe spa dla dwojga
Coś na rozgrzewkę lub przeciwnie – na zwieńczenie gier miłosnych
Wiesz już, w co się ubierzesz na ten jedyny walentynkowy wieczór. W lodówce chłodzi się dobre wino, a Twój chłopak pomyślał o kwiatach i odświętnej aranżacji sypialni. Czy jednak na pewno macie już wszystko, co trzeba, aby podarować sobie nawzajem możliwie największą dawkę uważności i uczucia? A świece do masażu?
Dotyk ma moc
Bliskość i intymność nieodmiennie kojarzą się z dobrym dotykiem. Ale dotyk również uśmierza cierpienie – na tym polega magia masażu leczniczego. Co więc powiecie na naprędce zaaranżowane z okazji walentynek, domowe spa z masażem w roli głównej? Ale z masażem specjalnym, który z pewnością stanie się ekspresją emocji poprzez dotyk. Wydatnie wam w tym pomogą roztaczające zniewalającą woń świec do masażu. Czy jednak na pewno macie je w domu?
Aranżujemy nasze domowe spa
Aby urządzić sobie takie przytulne domowe spa, nie trzeba wiele – wystarczy nakryte prześcieradłem łóżko, kanapa albo przygotowany wcześniej materac, rzucony na podłogę, kiedy już wstaniecie od stołu po romantycznej kolacji. Włączcie relaksującą muzykę, rozstawcie wokół posłania tyle świec, ile znajdziecie w domu, a potem zapalcie naszą aromatyczną świecę do masażu. Niech się rozgrzewa, podczas gdy wy, racząc się winem i patrząc sobie w oczy, nieśpiesznie uwolnicie się z ubrań. Nie musicie się spieszyć – trzeba około piętnastu minut, aby ze świecy wytopiła się ilość oleju, wystarczająca do rozpoczęcia zmysłowego rytuału. Kwadrans to sporo czasu… na pewno macie dość wyobraźni, aby go właściwie wykorzystać.
Walentynkowe spa – panie przodem
Kiedy odpowiednia ilość oleju ze świecy jest już gotowa, a Ty ułożyłaś się wygodnie, niech Twój Mężczyzna klęknie nad Tobą, ostrożnie wyleje trochę na swoją dłoń i oceni, czy nie jest za gorący. Skóra męskich dłoni jest dość gruba i odporna, nic mu nie będzie. Nie musi przy tym gasić świecy, aby olej mógł się dalej wytapiać, będzie jednak musiał zachować ostrożność, aby się nie poparzyć. Kiedy upewni się, że temperatura jest odpowiednia, może go delikatnie nanieść na Twoją skórę. Gdzie wolisz najpierw: na plecy, pośladki czy może brzuch? On na pewno już wie, które miejsca na Twoim ciele wymagają najwięcej uważności, a inne rozluźniają się pod wpływem głaskania, rozcierania i ugniatania. W razie potrzeby delikatnie go pokieruj, nie obawiaj się szepnąć, kiedy jest Ci przyjemnie, a kiedy mniej. To doskonała okazja, żeby poznał Twoje ciało z nieco innej strony. Zaufaj jednak Jego rękom, nawet jeśli zacznie Ci się wydawać, że, śliskie i rozgrzane, pozwalają sobie na zbyt wiele, nie powstrzymuj ich – to walentynkowa noc, nic nie jest zakazane…
A potem zmiana – pani masuje pana
Po tak gorącym wstępie na pewno nie oprzesz się pokusie, by odpłacić swemu partnerowi tą samą monetą. Jak długo Twój Facet pracował, aby doprowadzić Twoje ciało na skraj ekstazy? Kwadrans? Pół godziny? Na pewno jest cudownie zmęczony i zasłużył na tę przyjemność. Nalej więc sobie na dłoń kolejną porcję ciepłego oleju. Plecy, silny męski kark, stopy, dłonie, delikatnie masowane i rozcierane, zaczynają lśnić od oleju. Zamknij oczy i puść dłonie wolno, niech podążają, dokądkolwiek zechcą. A może masz ochotę ocierać się brzuchem, piersiami o jego rozgrzane plecy? Chcieć to móc, więc się nie hamuj. To Wasze walentynkowe SPA, Wy decydujecie, jak ma przebiegać zabieg i w jaki sposób się zakończy…
Świece do masażu – samo dobro
Taki masaż nie wymaga żadnych terapeutycznych umiejętności, wystaczy cierpliwość i trochę serca. A wytopiony ze świecy olej to znakomity kosmetyk, którego nie trzeba usuwać z powierzchni skóry, a wręcz przeciwnie. Jest bowiem niczym innym, jak utwardzoną woskiem pszczelim i masłem shea mieszaniną cennych, naturalnych olejków (głównie arganowego, sezamowego, z avocado, z orzechów macadamia, winogronowego i oliwy z oliwek). Pod wpływem ciepła zmienia konsystencję, a naniesiony na skórę przejmuje z niej ciepło i – nadal cudownie płynny i pachnący – pielęgnuje ją, pozostawiając aksamitną i głęboko nawilżoną. Przy okazji otula ciało subtelnym zapachem, który również działa leczniczo, gdy unosi się w powietrzu. Dlatego, aby tym mocniej poczuć jego moc, koniecznie wybierzcie świecę, której zapach uwielbiacie. A wybór zapachów jest duży – malina z cytryną, słodka żurawina, bryza morska, cedr, drzewo tekowe, argan ze złotem, świeża pomarańcza, gorzka pomarańcza z czekoladą oraz egzotyczne kwiaty manuka to przykłady aromatów, które roztaczają świece. Są one dostępne w naszym sklepie przy ul. Pawiej 5a (pasaż dworca PKP, wejście z poziomu -1 Galerii Krakowskiej)
Waleria 8 lutego, 2021
Przyznam, ze jeszcze nie miałam do czynienia z taką świeca do masażu ale postaram się sobie zamówić. Już kilka razy o niej czytałam. Cena nie wydaje się taka wysoka i ponoc świece te sa bardzo wydajne.
Nie moge się już doczekać urlopu. Chcielibyśmy z męzem wybrać się na kilka dni do prawdziwego spa 🙂 Uważam, ze coś takiego zdecydowanie nam sie należy bo bardzo długo w tym roku pracowaliśmy.
Akademiarozwoju 8 lutego, 2021
Bardzo ciekawy pomysł na spędzenie walentynek inaczej niż zwykle.
Sabinka 25 sierpnia, 2021
Oryginalny pomysł — nie słyszałam o czymś takim, żeby były specjalne świece do masażu. Fajnie byłoby spróbować.