Monday, October 7, 2024
Home / Inne  / Fotogaleria  / Zjedz to po francusku. Bon Appétit

Zjedz to po francusku. Bon Appétit

Różnorodność kuchni francuskiej, choćby ze względu na geograficzną rozpiętość Francji, jest ogromna. Zobaczcie sami.

Ślimaki, boulabasse czy duszona godzinami według starodawnych receptur wołowina po burgundzku – taki obraz kuchni francuskiej znamy. A szkoda, bo jej różnorodność, choćby ze względu na geograficzną rozpiętość Francji, jest ogromna.

Bon Appétit

Masz ochotę na coś z kuchni francuskiej? / fot. materiał prasowy

W Bon Appétit przy ulicy Dajwór 2a na krakowskim Kazimierzu kuchnia francuska nabiera bardziej nowoczesnego wymiaru, dzięki czemu staje się przystępniejsza dla większego grona odbiorców. Na stole lądują świeże ryby i owoce morza, jagnięcina ściga się o palmę pierwszeństwa z policzkami wołowymi, a oprócz słynnego crème brûlée życie osłodzą pączki z roquefortem i białą czekoladą.

19 dań, mnóstwo składników

Menu Bon Appétit jest krótkie, ale bardzo różnorodne, sezonowe i często zmieniane, bowiem szef kuchni Rafał Tytuła rozumie potrzebę próbowania coraz to nowych smaków Bon Appétit, Kraków, ul. Dajwór 2a, www.bonappetitkrakow.com.pl Zjedz to po francusku. Bon Appétit Ślimaki, boulabasse czy duszona godzinami według starodawnych receptur wołowina po burgundzku – taki obraz kuchni francuskiej znamy. A szkoda, bo jej różnorodność, choćby ze względu na geograficzną rozpiętość Francji, jest ogromna przez swoich gości. I tak znajdziemy tu wybór siedmiu przystawek, siedmiu dań głównych oraz pięciu deserów. Ni mniej, ni więcej. Przekrój dań jest bardzo bogaty: od parfait z foie gras, żabich udek, kalmarów, tatara wśród przystawek po soczysty policzek wołowy, kotleciki jagnięce, medaliony z indyka oraz pozycje rybne. Żaden ze składników się nie powtarza, a na talerzu obok wielu smaków znajdują się także róż norodne tekstury (musy, pianki czy galaretki).

Francja nie zawsze elegancja

Kolejny stereotyp o francuskich restauracjach, jaki burzy Bon Appétit, to wnętrze. Okazuje się bowiem, że francuska kuchnia dobrze smakuje nie tylko w towarzystwie świec i haftowanych obrusów. Tu wnętrze jasne i nowoczesne zdradza, że ulubionym stylem właścicieli jest minimalizm. Nie wyklucza to jednak przytulnego charakteru restauracji. Bon Appétit jest lokalem casualowym, nikogo nie zdziwi tu para studentów na szybkim lunchu, elegancka kobieta na romantycznej kolacji z mężem ani biznesmen w garniturze na służbowym obiedzie. W naprawdę dobrej francuskiej restauracji największą jej ozdobą jest to, co na talerzu.

Bon Appétit, Kraków, ul. Dajwór 2a, www.bonappetitkrakow.com.pl

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ