Friday, December 6, 2024
Home / Miasto Prezentów  / Zimowa pielęgnacja o letnim zapachu

Zimowa pielęgnacja o letnim zapachu

Zestawy kosmetyczne są nudne. Postaw na jakość!

Rosadia balsam

Zrelaksuj się i przygotuj na lato! / fot. Unsplash

Wiatr i mróz mogą skutkować tylko jednym – suchą skórą. A przed nami przecież świąteczne spotkania, Sylwester i mnóstwo okazji do tego, żeby pokazać wypielęgnowane nogi! Żeby sprostać wszystkim wyzwaniom niezbędny jest balsam do ciała. I to nieprzypadkowy, tylko ten, który naprawdę ukoi Wasze ciało, a przede wszystkim da chwilę wytchnienia i relaksu. Co zrobić, jeśli reklamy i drogerie zasypują nas ofertami balsamów do ciała, jak wybrać ten idealny?

 

 

Różana propozycja

Olej z pestek dzikiej róży nie tylko gwarantuje poprawę napięcia i sprężystości skóry, ale też pomaga wszystkim, którzy nabawili się przebarwień podczas letniego opalania. Dodatkowo redukuje blizny i rozstępy – efekt z pewnością przyda się podczas kolejnych wakacji. Witamina E zapewnia ochronę przed szkodliwymi czynnikami, a olejki eteryczne przenoszą nas do luksusowego spa, pozwalając się odprężyć i zrelaksować. To wszystko zawiera w sobie balsam do ciała Rosadia, którego cechą charakterystyczną jest przepiękny różany zapach.

 

 

Rosadia balsam do ciała

Rosadia balsam do ciała / fot. redakcja

 

 

Najważniejsze dla mnie jest to, aby balsam bardzo szybko się wchłaniał i miał przyjemną konsystencję. Balsam od Rosadii idealnie spełnia te warunki! Jest też bardzo wydajny oraz bezproblemowy w użyciu – nie leje się, nie jest też za gęsty i posiada pompkę.

 

Nawilżenie poczułam już po pierwszym zastosowaniu, a dzięki regularnej pielęgnacji skóra stała się jędrna oraz wygładzona. Produkt bardzo dobrze sprawdza się po codziennym prysznicu i, co najważniejsze, nie powoduje podrażnień po depilacji.

 

 

Rosadia balsam

Przyjemny zapach i świetna konsystencja / fot. redakcja

 

Nie jestem zwolenniczką różanego aromatu, więc do balsamu podchodziłam z dystansem. Zupełnie niepotrzebnie, bo choć zapach jest dość intensywny, to z pewnością nie natarczywy i tłumiący. Miłośniczki róż (i nie tylko) z pewnością go pokochają!

 

 

 

Ewa Gruszka

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ