7 sposobów na zimową chandrę
Dopadła Cię zimowa chandra? Masz wrażenie, że zima nigdy się nie skończy? Jeśli chcesz sobie poprawić humor, istnieje kilka naprawdę niezawodnych sposobów, żeby pokonać zimową chandrę.
Dopadła Cię zimowa chandra? Masz wrażenie, że zima nigdy się nie skończy? Jeśli chcesz sobie poprawić humor, istnieje kilka naprawdę niezawodnych sposobów, żeby pokonać zimową chandrę.
Byle dalej…
Nic tak nie poprawia samopoczucia jak zmiana otoczenia. Masz ochotę na knedliczki i piwo, wybierz czeską Pragę. Chcesz się powygrzewać na słońcu, gdy inni będą marznąć w Polsce? Wyleć do kraju Faronów, Egipt czeka. Spontaniczne wyjazdy często bywają najlepsze, ale pojawić się może problem. Wolna gotówka. Szybka pożyczka, rezerwujesz lot i już właściwie możesz pakować walizki.
Kupić, nie kupić?
Coś mniej kosztownego? Wybierz się na zakupy. W końcu butów nigdy dość, nowa sukienka też zawsze się przyda, a kolejna torebka to wręcz inwestycja. Nie kupuj na siłę, tylko coś co autentycznie poprawi Ci samopoczucie, w czym będziesz czuć się komfortowo, sexy.
Tam gdzie cieplej
Wizyta w saunie może okazać się strzałem w dziesiątkę. Cieplutko, można się wygrzać, wypocić toksyny. Jeśli masz możliwość wybierz się na masaż, niech spłynie z Ciebie stres, napięcie. Delektuj się chwilą, pozwól sobie nawet na sen. Twoje ciało podziękuje Ci za ten podarek, a Ty poczujesz się odprężona, a jeżeli masaż został wykonany doskonale, to nawet jak nowo narodzona.
W domowym zaciszu
Pomyśl, chwila relaksu, czas tylko dla siebie. Ulubiona muzyka, odprężająca kąpiel z wonnymi olejkami, a do tego wszystkiego lampka dobrego wina. Potem nawilż ciało aromatycznym balsamem, a na twarz nałóż maseczkę dodającą skórze energii. Połóż się na 10 minut i pozwól myślom swobodnie płynąć, skup się na oddechu. Jeśli odprężenie weźmie górę, zaśnij.
W zdrowym ciele, zdrowy duch.
Nic tak nie dodaje energii, jak aktywność fizyczna. Do swojego codziennego rytuału dołącz jogging. Nie lubisz biegać, idź na siłownię, „wypocić” złe samopoczucie. Lubisz zajęcia grupowe? Zapisz się na fitness, zumbę lub na gorącą salsę. Kto wiem, może zaowocuje to jakąś „gorącą” znajomością.
Dobra lektura
Za oknem pada śnieg, a Ty w przytulnym, ciepłym pokoju, otulona kocem, zatopiona w lekturze świetnej książki, popijasz sobie rozgrzewający napój. Przyjemna wizja? Najprostsza jeśli chodzi o realizację. Bez wychodzenia z domu, ponosząc właściwie minimalne koszty.
We dwoje
Wiadomo, że we dwoje wszystko łatwiej jest znieść. Zaangażuj swojego partnera, zróbcie coś razem. Wybierzcie się do kina, do teatru, a może na lodowisko. Albo po prostu cieszcie się sobą w zaciszu waszej sypialni. Bo od zarania dziejów wiadomo że najlepiej samopoczucie poprawia seks.
Szukasz sposobu na chandrę? Wystarczy dobrze się zastanowić i odpowiedzieć sobie na pytanie. Co sprawia mi przyjemności i czego mi brakuje? A potem po prostu zacząć to robić.