Zdrada kontrolowana – czyli co to znaczy cuckold?

„Siedzę z drinkiem na fotelu i patrzę, jak oni to robią. A robią to na wiele sposobów. Obserwuję orgazm mojej partnerki – tym razem to nie ze mną go przeżywa. Ona czasem patrzy na moje reakcje. Po wszystkim gość wychodzi, a wtedy my we dwoje uprawiamy ze sobą namiętny, ostry seks. Wiem, że i tak jest moja.”

– 51-letni Tadeusz dzieli się swoim fetyszem z czytelnikami książki „Chciałbym. Męskie fantazje seksualne”

Jak ustaliła autorka Magdalena Kuszewska, jedną z najpowszechniejszych męskich fantazji jest cuckold. Co to znaczy? Wyjaśniając wprost. Cuckoldilng to „świadome przyprawianie komuś rogów w jego obecności”. Dosłowne tłumaczenie z języka angielskiego (cuckold – rogacz, przyprawiać rogi; chociaż inne źródła wskazują na związek słowa z kukułką i tzw. kukułczym jajem) można zastąpić jego łagodniejszą formą. Co to jest zdrada kontrolowana? Polega na tym, że mężczyzna wyobraża sobie (a niektórzy wprowadzają czyny w życie), że w jego obecności ktoś znajomy lub obcy uprawia seks z jego żoną czy partnerką. On występuje zwykle wyłącznie w roli podglądacza czy obserwatora, czasem dołącza do seksualnej zabawy. Możliwa jest także odwrotna i znacznie rzadziej występująca sytuacja, w której to kobieta pozwala, by przyprawiano jej rogi, wtedy nazywana jest cuckqueen.

Jak wygląda związek cuckold?

Związki otwarte wydają się wciąż przywilejem artystów czy wolnych duchów. Tymczasem w świecie bankowców i księgowych zdarzają się tak samo często (lub tak samo rzadko). Otwarty związek, poliamoria czy seks swingerski to coraz popularniejsze formy relacji seksualnych. Co nie znaczy, że powszechne. Natomiast z pewnością tego typu wizje stanowią przedmiot fantazji także tych osób, które żyją w monogamicznym związku i nie zawsze chcą to zmieniać

– dowiadujemy się z „Chciałbym…”.

Przeczytaj też:
Swingers party – kim są swingersi?

Związek cuckold tworzą pary, które fantazje o zdradzie wprowadziły w życie. Jak wyjaśnia psychoterapeutka par, Katarzyna Kucewicz, kontrolowana zdrada małżeńska może mieć kilka wariantów.

Może być tak, że twoja żona uprawia seks z innym mężczyzną, a ty albo patrzysz na to na żywo, albo oglądasz nagranie po fakcie, albo przez lustro weneckie w odpowiednim pomieszczeniu. Często dzieje się tak, że do domu pary czy małżeństwa przychodzi poznany przez Internet mężczyzna (albo dwóch) i uprawiacie seks razem, oczywiście za zgodą wszystkich stron.

Nie ma znaczenia ani orientacja seksualna ani stopień formalizacji związku (partnerskie, małżeństwo).

Cuckold może pojawić się u każdego, choć są teorie, że to oznaka masochistycznej przyjemności, która jednocześnie rani emocjonalnie. Chodzi przecież jednak o osobę, którą się kocha, a którą ogląda się w ramionach innego mężczyzny lub kobiety (choć najczęściej to mężczyzna „pozwala” zdradzić się kobiecie).

Przyczyny zdrady kontrolowanej – dlaczego cuckold zyskuje popularność?

Doszukując się przyczyn popularności cuckoldingu, można zaryzykować tezę, że ma ona swoje źródło w pornografii. Istnieją przecież specjalne kategorie filmów porno tego typu, coraz chętniej oglądane, a także specjalne grupy, które umawiają się w realu na cuckold.

Dlaczego?

Katarzyna Kucewicz dostrzega motywacje osób, które umawiają się na akcje tego typu nieco głębiej.

Na podstawie moich doświadczeń jako terapeutki mogę powiedzieć, że pary decydujące się na cuckold chcą w ten sposób rozwiązać jakiś problem w relacji. Albo za coś ukarać siebie nawzajem, albo ukarać drugą stronę.
Albo nudzą się, albo boją się zdrady i pragną tym samym kontrolować tego typu sytuację.

Nie każdy jest gotowy do podjęcia gry jaką jest zdrada kontrolowana. Przyczyny mogą być różne – od silnego pragnienia poczucia adrenaliny i/lub kontroli, przez ucieczkę od problemów i deficyty psychiczne, po pewnego rodzaju transgresję czy uzależnienia. Seksuolożka przestrzega przed tym, że czasami konsekwencje zdecydowania się na zdradę mogą być fatalne w skutkach.

Przeczytaj koniecznie:
Zdrada emocjonalna – co to jest i jak sobie poradzić?

Jakie są przeżycia i wrażenia zdrady kontrolowanej?

Wiele osób zastanawia się, jakie zdrada kontrolowana przynosi wrażenia.

Mężczyźni, którzy fantazjują o cuckoldingu chcieliby swoje partnerki lub żony namówić na taki rodzaj aktywności seksualnej. Nie wiedzą tylko, jak mają to zrobić. Obawiają się ich reakcji na tego typu propozycję. I pewnie słusznie, bo z moich obserwacji oraz rozmów gabinetowych z pacjentkami wiem, że większość kobiet raczej nie chce takiego rodzaju gry seksualnej. Nawet wtedy, gdy trójkąt z udziałem dwóch mężczyzn pojawia się w ich sferze fantazji. Ale, jak wiemy, fantazje i rzeczywistość to dwie różne płaszczyzny, które nie muszą się pokrywać. Jeśli już godzimy się na realizację akcji typu cuckold, warto robić to wyłącznie z własnych pobudek, a nie dlatego, żeby partnerowi było dobrze czy żeby nie odszedł. Kiedy ktoś robi coś wbrew sobie, z pozoru niewinna zabawa seksualna może się okazać przeżyciem traumatycznym, z którego trudno potem wyjść.

– tak seksuolożka opisuje to, jak wpływa na ludzi zdrada kontrolowana. Przeżycia pacjentów gabinetów psychoterapeutycznych są zwykle negatywne. Za to z relacji osób, które zrealizowały fantazję i nie żałują, wynika, że cuckold jest po prostu dobrą zabawą, inni mówią wprost, że „nic tak nie cementuje związku jak cuckold”. Wrażenia zdradzających i obserwujących potrafią być różne. Z pewnością jednak cuckolding nie jest dla wszystkich. Bo czy każdy umiałby czerpać przyjemność z niewierności ukochane_j/go i bycia niewiern_ą/ym?

Cuckold – czy warto próbować?

Od pewnego czasu jestem w związku z kobietą, którą kocham: jest atrakcyjna, podoba się wielu mężczyznom. Potrafi flirtować. Na razie nie rozmawiałem z nią o tym, ale kręci mnie fantazja ze zdradą kontrolowaną (mam pewne obawy, aby zacząć temat, choć moja partnerka należy do osób bardzo otwartych, więc się skuszę). Przeglądam portale, czytam historie par, które się na to decydują, i oglądam porno pod hasłem „cuckold”. Fantazjuję o tym, że zapraszamy do naszego domu młodszego ode mnie, przystojnego mężczyznę, który podoba się mojej partnerce. Rozmawiamy przy drinku, a potem on zaczyna uprawiać z nią seks.

Dla Tadeusza i wielu innych, cuckold pozostaje w obszarze fantazji. Ci którzy pragną zaryzykować, zastanawiają się, jak wpłynie na relację zdrada kontrolowana. Czy warto?

Tu nie ma dobrych odpowiedzi. Tak, jeśli decydujesz się na nią w zgodzie ze sobą, nie pod wpływem partner_ki/a. Opinię podzielają psycholodzy. Warunkiem zdrady kontrolowanej jest wyrażenie zgody wszystkich uczestników gry w cuckold. Czy warto? Tak, jeśli oboje z partner_ką/em chcecie eksperymentować z niemonogamią. Jeśli jednak zdecydujecie, że cuckholding jest zbyt hardkorowym scenariuszem, to warto wycofać się z jego realizacji, nawet w ostatnim momencie.

W książce „Chciałbym…”, Katarzyna Kucewicz przyznaje, że zanim zaczęła zgłębiać tematcuckoldingu, uważała, że jest zjawiskiem marginalnym. Szybko zweryfikowała pogląd, gdy po publikacji artykułu, na adres redakcji portalu zaczęło przychodzić dużo wiadomości od mężczyzn z całej Polski, którzy fantazjują o cuckoldingu i pragną go doświadczyć.

Czy zatem popularna jest zdrada kontrolowana? Statystyki przytoczone w artykule Shley Uzer „Cuckolding: What Is It, Why People Love It & 5 Beginner Tips” dla „Mind Body Green” pokazują, że 58 proc. mężczyzn marzy o zdradzie kontrolowanej (badanie przeprowadzone na grupie 4 tys. mężczyzn przez Kinsey Institute, dr Justin Lehmiller). Kobiet o podobnych zakusach jest zdecydowanie mniej. Dane pornograficznych serwisów także wskazują, że cuckolding jest popularną fantazją. Badania przeprowadzone przez neurologów Ogi Ogasa i Sai Gaddama w 2011 roku wykazały, że „cuckold” jest drugą najczęściej wyszukiwaną kategorią w wirtualnym świecie heteroseksualnego porno. Raport „Pornhub” z 2016 r. udowodnił, że 1,75 miliona osób szukało co miesiąc jakiejś odmiany zdrady kontrolowanej, co wskazuje na to, że cuckolding jest jednym ze 100 najczęściej wyszukiwanych haseł w serwisie.

Zobacz teraz:
Polek łóżkowe fantazje

O ekspertce

„Chciałbym. Męskie fantazje seksualne”

Katarzyna Kucewicz – psycholożka, psychoterapeutka, seksuolożka. Prowadzi Ośrodek Psychoterapii i Coachingu Inner Garden w Warszawie. Jest autorką kilku książek, ekspertką w prasie i telewizji. Zajmuje się terapią indywidualną oraz terapią par.

Cytaty w artykule pochodzą z książki „Chciałbym. Męskie fantazje seksualne” (wyd. Znak)