„Pięćdziesiąt twarzy Greya” to historia, o której słyszał już chyba każdy, niezależnie od płci i wieku. Związek przystojnego mężczyzny o władczym charakterze i towarzyszącej mu subtelnej, dość nieśmiałej kobiety, nieprzerwanie przyciąga do kin oraz lektury książki kolejne tłumy osób. Dlaczego Grey jest dla nas taki pociągający? Być może sęk tkwi w tym, że „Pięćdziesiąt twarzy Greya” nie jest typową historią miłosną, jaką mogłyśmy znać do tej pory. Czytając książkę, czy oglądając film, czujemy, że nie mamy do czynienia z kolejną opowiastką o miłości Romea i Julii. Nie ma co się oszukiwać: to, co nas naprawdę interesuje, to seks!
Powiedzmy to sobie głośno i szczerze. Grey jest dla nas interesujący, bo jest inny niż większość facetów, jakich znamy. Szarmancki i uprzejmy, niezwykle przystojny, doskonale radzący sobie ze swoją karierą – to cechy, które widzimy na pierwszy rzut oka, ale intrygujące jest dla nas coś zgoła innego. Kim jest Christian Grey w sypialni?
No właśnie, główny bohater „Pięćdziesięciu twarzy…” jest dla nas zagadką ze względu na swoje nietypowe upodobania seksualne – powiedzieć, że lubi ostry seks, to jakby nic nie mówić. W specjalnie przygotowanym do seksualnych igraszek pomieszczeniu, który figlarnie nazywa swoim osobistym „pokojem zabaw”, kryje się pokaźna kolekcja wyszukanych narzędzi, które mogą doprowadzić na wyżyny rozkoszy, jeśli tylko wiemy, jak ich użyć.
Jednak, czy te upodobania są aby na pewno takie nietypowe? Być może seksualne fascynacje Greya pokrywają się z naszymi własnymi fantazjami? Autorka bestsellerowej serii, E.L. James, zachęca nas do zadania sobie tego pytania. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby (oczywiście tylko w przenośni) zaprosić Greya do sypialni!
Pod wpływem ogromnych sukcesów, jakimi były premiery kolejnych książkowych przygód Christiana i Anastazji, E.L. James postanowiła umożliwić nam przeniesienie niektórych z ich przygód do naszych własnych łóżkowych pieleszy. Tak powstały serie: Fifty Shades of Grey: Official Pleasure Collection oraz najnowsza, Fifty Shades Darker, poświęcona historii z drugiej części serii. Znajdziemy w nich zabawki, których nie powstydziłby użyć w sypialni sam Christian Grey.
Ten wachlarz przedmiotów pozwala nam na własnej skórze przeżyć historie, które wywoływały na niej dreszcz podczas lektury powieści, lub w trakcie oglądania jej filmowej adaptacji. Wszystkie te akcesoria charakteryzują się najwyższą jakością wykonania oraz użytych w produkcji materiałów – bezpiecznych dla ciała i bardzo przyjemnych w dotyku. Nie musimy się obawiać, że w trakcie zabawy stanie nam się krzywda.
Jeśli tylko tego chcemy, nie musimy z zazdrością myśleć o bohaterach popularnej powieści. Wystarczy odrobina odwagi i wyobraźni, a bez trudu przeniesiemy swoje najbardziej pikantne marzenia do rzeczywistości.
Wszystkie gadżety z kolekcji Fifty Shades of Grey oraz Fifty Shades Darker znajdziecie w Salonie Zmysłowej Erotyki: www.secretplace.pl.