Z Leonem Hebdą 100 dni do urlopu

Czas wiosennych metamorfoz uważamy za otwarty. Oprócz przyrody rozkwitają kobiety, które zwłaszcza teraz dokonują zmian w swoim życiu. Apelujemy, zacznijcie od włosów! Zobaczcie, ile dobrego wniesie w wasze życie nowa fryzura. O tym właśnie rozmawiamy z Leonem Hebdą

Leon Hebda / fot. Barbara Kańska-Bielak

Patrycja Puszczewicz: Kiedy spotkaliśmy się ostatnio, szukaliśmy sposobów na to, by zachować włosy w dobrej kondycji mimo siarczystych mrozów. Dziś, u progu wiosny, wszystko budzi się do życia, a kobiety coraz częściej myślą o przemianie. Co powinny zrobić, by po zimie obudzić swoje włosy do życia?

Leon Hebda: Panie muszą zastosować preparaty do włosów, które zawierają niezbędne aminokwasy i keratynę. Bardzo ważna jest wizyta w salonie i poddanie się profesjonalnym zabiegom, ale także codzienna pielęgnacja w domu. Należy się skupić na nawilżaniu, by włosy odzyskały kondycję, elastyczność i połysk, a także wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne.

Gdy już uda się nam przywrócić włosom blask, warto się zastanowić nad wspomnianą zmianą. Zgaduję, że w tym okresie ma pan najwięcej pań chętnych na odważne cięcia i kolory. Czy z perspektywy fryzjera ten okres jest dobry na drastyczne zmiany?

Leon Hebda: Tak, to dobry czas na zmianę. Włosy po zimie są suche, łamliwe, więc zmiana to dobry pomysł. Możemy bardziej zaszaleć, jeśli chodzi o długość, jak również pomyśleć o odważniejszym kolorze. Panie po zimie są raczej znudzone szarością i potrzebują czegoś świeżego, dynamicznego, no i przede wszystkim chcą zrobić dla siebie coś nowego!

A jakie trendy będą królowały w sezonie wiosna/lato 2017? Pytanie od tych, którym chodzi po głowie myśl: „coś bym u siebie zmieniła, ale nie wiem co”.

Leon Hebda: Będzie to rok dla kobiet z kręconymi włosami. Do tej pory gęste loki były rzadkością, a w nadchodzącym sezonie będą hitem. Bardzo modne będą też krótsze włosy w naturalnym nieładzie, które wyglądają dziewczęco i seksownie. Co ciekawe, w damskie strzyżenia wkradnie się męski look. Takie fryzury pasują do silnych i pewnych siebie kobiet, które cenią sobie wygodę przy codziennej pracy z włosami. Jeśli chodzi o koloryzację, królować będą blondy, w połączeniu z brązem dające ciepły i intrygujący efekt.

Czasopisma kobiece bombardują nas przepisami na „nową ja do lata”. Gdyby miał pan możliwość stworzenia przewodnika pod tytułem „Z Leonem Hebdą 100 dni do urlopu”, jakie rady na piękne włosy latem by się w nim znalazły?

Leon Hebda: Najważniejsza jest dbałość o dietę. Dla włosów zbawienne są produkty bogate w proteiny oraz warzywa. Ważne jest też odpowiednie nawodnienie. Włosy muszą wyglądać zdrowo, dlatego co 6-10 tygodni dobrze jest podciąć końce. Czasami można też zaufać babcinym sposobom, takim jak maseczki z jajek. Natura w ogóle ma w ofercie dużo dobrego dla włosów, np. olejek kokosowy, drzewo sandałowe czy orzech działają cuda.

Niezależnie od pory roku, kobiety zauważają niedoskonałości swoich włosów. Przyznam, że przygotowując się do naszej rozmowy, zrobiłam małą sondę. 90 proc. narzekało na zbyt szybko wypłukujący się kolor. Istnieje na to sposób?

Leon Hebda: Tak, bardzo ważne jest stosowanie odpowiednich kosmetyków. Należy zwrócić uwagę, czy formuła szamponu jest wolna od siarczanów. Wtedy taki produkt jest do codziennego stosowania i pozwala chronić kolor przed utratą intensywności.

Oprócz nowego wizerunku panie szukają często w salonach fryzjerskich nowych doświadczeń. Pragną być zaskakiwane, a ich potrzeby są coraz większe. Dostaną to, wybierając się do Leona Hebdy?

Leon Hebda: Nasz salon wyróżnia klimat, który ostatnio wzbogaciliśmy o promocję polskich młodych artystów. Można u nas zobaczyć np. obrazy Pawła Kałużyńskiego z kolekcji „Gęby”.

Salon Leon Hebda Fryzjer / fot. materiały prasowe

Fryzjer Leon Hebda
Rynek Podgórski 2, 30-533 Kraków

Patrycja Puszczewicz