Wyrażanie uznania – czy przeznaczeniem perły jest ujrzeć światło słońca?
To, że jesteś wywołuje we mnie uśmiech, również w różnych trudnych sytuacjach. Dziękuję.To, w jaki sposób rozpoczynasz nasze spotkania zespołu sprawia, że przypominam sobie, dlaczego ten projekt jest dla mnie tak bardzo ważny.Jak często wyrażamy
To, że jesteś wywołuje we mnie uśmiech, również w różnych trudnych sytuacjach. Dziękuję.To, w jaki sposób rozpoczynasz nasze spotkania zespołu sprawia, że przypominam sobie, dlaczego ten projekt jest dla mnie tak bardzo ważny.Jak często wyrażamy uznanie w stosunku do naszych bliskich, do znajomych, do osób, z którymi współpracujemy?
Kiedy ostatnio zachwycałaś się sposobem, w jaki piekarz w piekarni podaje Ci pachnący kminkiem chleb? Czy przypominasz sobie sytuację, w której kelner robił wszystko, co w jego mocy, by zaspokoić potrzeby Twojego podniebienia? W jaki sposób dowiedział się, że jesteś wyjątkowo zadowolona z jego obsługi?
Jak często swobodnie dzielisz się z innymi, tym w czym są wyjątkowi? Czy przeważnie dzielisz się z innymi takim wglądem, czy też zostaje on niewyrażony? Niczym zamknięta w swoim królestwie perła, o której istnieniu wie jedynie muszla, która ją otula od zewnątrz?
Co sprawia, że wyrażasz uznanie wprost? Co takiego się dzieje, że decydujesz się, aby perła ujrzała światło dzienne i zalśniła w słońcu wykorzystując w pełni swój potencjał? Według amerykańskich badań Instytutu Gallupa, okazuje się że zdecydowanie częściej skupiamy swoją uwagę i koncentrację na popełnianych błędach i słabych stronach niż na tym, co w nas wyjątkowe: mocnych stronach i sukcesach.
Podczas jednego takich badań zadano respondentom pytanie: Jak sądzisz, co byłoby dla Ciebie najbardziej pomocne w pracy nad sobą: poznanie swoich silnych stron, czy też słabości. Respondenci częściej odpowiadali: To nie silne strony, ale słabości zasługują na więcej uwagi.
Na silne strony wskazało uwagę 41 % Amerykanów, 24% Japończyków oraz Chińczyków. Częściej na mocne strony wskazywały osoby po 55 roku życia . Według badaczy może wiązać się to z większą akceptacją oraz świadomością siebie.
Jak zaprosić do życia więcej „wyrażania uznania”?
Pierwszym krokiem w rozwijaniu umiejętności wyrażania uznania jest modelowanie. Kiedy w sposób świadomy zaczniesz wyrażać uznanie osobom, które mają z tym trudność, zapraszasz je do nowego, ekscytującego świata. Być może początkowo spotkasz się u nich z dyskomfortem i niezrozumieniem. Być może zobaczysz, że czują się nieswojo. To może wiązać się z brakiem poczucia bezpieczeństwa, które wynika z tego, że znajdują się w sytuacji, której bywają rzadko, albo nigdy. Z czasem jednak, jak wszystko co nowe w naszym życiu, zaczyna być dla nas coraz bardziej znane. Oswajamy się z „novum” oraz nabieramy pewności siebie. I to, co było nowe, staje się po prostu oczywiste.
Myślenie o sobie przez pryzmat tego, co w nas dobre i wyjątkowe oraz otrzymywanie na co dzień pozytywnej informacji zwrotnej jest dla niektórych niczym pierwsza podróż do odległego, egzotycznego kraju. Nie rozumiesz języka, nie znasz zasad kultury i tradycji oraz planu miasta, w którym się znalazłaś. W zależności od poziomu otwartości i poczucia zaufania podróżującego do siebie i świata, dość szybko zaczyna on traktować nowe miejsce niczym własny, przytulny dom rodzinny. Z uśmiechem zaczyna rozumieć, dlaczego warto doceniać siebie. W konsekwencji proponując tą samą perspektywę innym. Stare porzekadło mówi: „Nic nie zadzieje się w świecie i w relacji, jeśli w pierwszej kolejności nie zadzieje się w Tobie”.
Czasem jednak, aby przekonać się, że temperatura wody w oceanie, głębokość akwenu, gesty, ubiór, wyraz twarzy tubylców oraz nieznana architektura domów są bezpieczne, potrzebujemy doświadczania, czyli systematycznego otrzymywania, pozytywnych bodźców. Według badań Instytutu Gallupa nad czynnikami osoby, które koncentrują swoją uwagę na mocnych stronach i talentach, osiągają wyższe wyniki oraz są bardziej szczęśliwsi.
Zastanów się, jaką drogę wybierasz? Budowania na tym co w Tobie i w innych wyjątkowe, czy też koncentracji na ciągłym łataniu „dziur”.
Marta Czepukojć
***
Marta Czepukojć – socjolożka, coach, trenerka rozwoju osobistego i zawodowego, założycielka OKcoaching.eu Absolwentka akredytowanego przez ICF programu The Art and Science of Coaching, Erickson College International w Kanadzie we współpracy z Wszechnicą UJ. Od 8 lat tworzy i realizuje projekty szkoleniowe dla prywatnych przedsiębiorstw, instytucji publicznych, uczelni oraz osób prywatnych. W latach 2009 i 2010 organizatorka Ogólnopolskiego Festiwalu Rozwoju Osobistego dla Kobiet PROGRESSteron w Trójmieście oraz prowadząca ośrodek Rozwoju Osobistego Rubedo. Ostatnie lata wspierała w rozwoju Trenerów w ramach projektu Akademia Mistrzów Treningu(AMT), we współpracy z Grupą Trenerską Mentor. Aktualnie pracuje jako coach. Na co dzień prowadzi coaching w ramach przedsięwzięcia OKcoaching. Interesuje się zjawiskiem kryzysu życiowego jako inicjacji oraz pozytywnej transformacji. Absolwentka ośmiotygodniowego kursu: Mindfulness Meets Spiritual Emergency, Breath Works, Great Britain. Aktualnie rozwija się w Szkole ISPS (Institute for the Study of Peak States, Canada). Współpracuje z Wyższą Szkołą Europejską (WSE) w Krakowie. W życiu osobistym lubi świadomie ćwiczyć pilates oraz tańczycz. Inspirują ją podróże do krajów Dalekiego Wschodu oraz wycieczki piesze i rowerowe na łonie natury.
Zapraszamy na stronę: www.okcoaching.eu