Monday, September 16, 2024
Home / Ludzie  / Gwiazdy  / Wyclef Jean: Niech rozstąpią się wody!

Wyclef Jean: Niech rozstąpią się wody!

Co „Perfect Gentelman” wie o pogańskim święcie płodności i jak zamierza świętować je dziś nad Wisłą – zdradza tylko „Miastu Kobiet”

Wyclef Jean, fot. Katarzyna Czyżykiewicz

Wyclef Jean, fot. Katarzyna Czyżykiewicz

Wyclef Jean, fot. Katarzyna Czyżykiewicz

Wyclef Jean, fot. Katarzyna Czyżykiewicz

Co „Perfect Gentelman” wie o pogańskim święcie płodności i jak zamierza świętować je dziś nad Wisłą – zdradza tylko „Miastu Kobiet”

Założyciel legendarnej grupy Fugees, zdobywca nagród Grammy oraz kandydat na prezydenta Haiti, Wyclef Jean, już dziś wystąpi na Wiankach w Krakowie, z czego jak twierdzi – niezmiernie się cieszy:

– Mam nadzieję, że stworzymy gigantyczne wibracje, które sprawią, że podobnie jak było to w przypadku Mojżesza, wody się rozstąpią. Albo – dodaje Wyclef Jean po chwili – ktoś rzuci mi kamizelkę ratunkową. Bo akurat nie umiem pływać (śmiech). Ale na pewno będzie to świetna impreza i już nie mogę się jej doczekać!


Ponieważ „Miasto Kobiet” też nie może doczekać się wieczornego koncertu, postanowiło zadać Wyclefowi Jeanowi kilka dodatkowych – niedyskretnych pytań:

MIASTO KOBIET: Jean, czy wiesz, że Noc Świętojańska odnosi się do prastarej tradycji utraty dziewictwa w to właśnie pogańskie święto?

WYCLEF JEAN: Poważnie? I kobiety słowiańskie wybierały właśnie tę noc, żeby…

MIASTO KOBIET: Acha.

WYCLEF JEAN: To naprawdę bardzo sexy.

MIASTO KOBIET: Masz specjalne plany na ten wieczór?

WYCLEF JEAN: Myślę, że byłoby fajnie w tę noc spłodzić jakiegoś polsko-haitańskiego następcę tronu (śmiech).

 

Na koncercie artysta zagra największe hity z ostatnich 20 lat zarówno ze swojego solowego repertuaru, jak i grupy Fugees oraz wykonywane na stuletnich instrumentach ludowych tradycyjne melodie Haiti.

Oceń artykuł
3 komentarze
  • Małgosia 29 czerwca, 2011

    Jaka śliczna strona! Zupełnie jak w WYSOKICH OBCASACH ! Bardzo dobre tematy, o wiele lepiej zrobione niż LUNCH czy jakoś tak…

  • Małgosia 29 czerwca, 2011

    Ps. To prawda że wchodzicie do Warszawy? Nie mogę się doczekac!

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ