Sunday, January 19, 2025
Home / Rozwój  / Rodzicielstwo  / Wrogojaciele są wśród nas. Kto się znęca nad naszymi dziećmi?

Wrogojaciele są wśród nas. Kto się znęca nad naszymi dziećmi?

Rówieśnicza przemoc to od dekad gorący temat

dzieci znęcające się nad chłopcem

Koniec szkoły nie oznacza koniec przemocy / fot. Canva

Według Health Behaviour in School-aged Children (HBSC) aż 20 proc. dzieci w polskich szkołach było zaangażowanych w częste akty prześladowania, w tym 10 proc. jako agresorzy, 8 proc. jako ofiary, a 2 proc. – jako ofiary i agresorzy

 

„Aktywni kibice”, „asystenci” czy „obrońcy”. Brzmi sportowo, ale bynajmniej, z czystą rywalizacją nie ma nic wspólnego. To nazwy kilku grup, które wyróżniają się w kręgu szkolnych prześladowań.
Sytuacje prześladowania, wykluczenia i agresji szkolnej nie dotyczą jedynie ofiary i agresora. Agresor nigdy nie działa przecież sam. Biorąc aktywny udział w działaniach prześladowczych, ma swoich „asystentów”. To właśnie oni chętnie wspierają agresora swoją obecnością i aprobatą. Nigdy jednak takich działań nie planują i nie inicjują sami.

Wrogojaciel – kto to?

Świetnych obserwacji dokonali nasi naukowcy z Katowic z Uniwersytetu SWPS. Badając temat prześladowań rówieśniczych, zauważyli i wyodrębnili nową rolę, nazywając ją – „wrogojaciel”.

Barwna postać o szczególnej nazwie „wrogojaciel” jest lub była w relacji przyjacielskiej z ofiarą. Nie przeszkadza jej to jednak, by wspierać agresora i okazywać aprobatę dla jego działań. Może spotykać się towarzysko z ofiarą po szkole, a w jej murach zupełnie zmieniać oblicze na wrogie. Lub odwrotnie. „Wrogojaciel” jak chorągiewka będzie dostosowywać się do sytuacji, których przebieg ma być ostatecznie dla niego korzystny.

 

Przeczytaj też:
Toksyczne zachowania i relacje w książkach – nowe wzorce dla dzieci

 

Aktywni kibice, bierni kibice, obrońcy

Kolejną grupą z kręgu szkolnych prześladowań są „aktywni kibice”. Czynnie okazują aprobatę agresorowi śmiejąc się, dogadując czy przezywając ofiarę. Liczą przy tym na zyski społeczne w postaci uznania popularnego prześladowcy. Chcą być zauważeni i zyskać poklask.
Przyglądający się opisywanym sytuacjom, to kolejna grupa, tzw. „biernych kibiców”. Okazują swoje poparcie samą tylko obecnością. Obserwują bez aktywnego udziału.
Grupą najmniej uczestniczącą w kręgach prześladowania rówieśniczego są tzw. „niezaangażowani świadkowie”. Zwykle najmniej uczestniczą w sytuacjach konfliktowych. Unikają sytuacji przemocowych, odwracając się lub wychodząc. Nie wyrażają aktywnego sprzeciwu.
Są też tacy, których nazywa się „potencjalnymi obrońcami”. Chcieliby stanąć w obronie ofiary, ale z różnych względów tego nie robią. Najczęściej jest to lęk o różnym podłożu.
Smutny fakt ilościowy stanowi kolejna grupa . Są nią „obrońcy” i występują najrzadziej. Mają odwagę czynnie interweniować i sprzeciwiać się agresorom, broniąc ofiary.
Taka właśnie jest zaobserwowana dynamika grupy a wnikliwe obserwacje jej mechanizmów pozwoliły również na stworzenie ciekawej metody, która może zapobiegać sytuacjom przemocy i prześladowania.

Pisząc artykuł korzystałam z:

1. POLITYKA. „Przemoc rówieśnicza w szkołach”. Dostęp: 20 czerwca 2024. https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1772352,1,przemoc-rowiesnicza-w-szkolach.read.
2. Nauka w Polsce. „Po 15 latach badań nad cyberprzemocą wiemy o niej więcej. Ale nie wszystko.” Dostęp: 20 czerwca 2024. https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C94282%2Cpo-15-latach-badan-nad-cyberprzemoca-wiemy-o-niej-wiecej-ale-nie-wszystko
TAGI
top

Właścicielka salonu Beauty, trenerka, linergistka. Autorka publikacji o tematyce psychologiczno-społecznej. Prowadzi blog www.na-nowo.pl. Ukończyła m.in. Psychologię Przywództwa i Beauty Coach Academy. Studentka psychologii na WSB National Louis University. Uwielbia pracę z ludźmi. Szczęśliwa mama i babcia. Fascynatka podróży i kuchennych wariacji.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ