FANABIERIA CZY KONIECZNOŚĆ?
Ginekologia estetyczna rozwija się prężnie. Czy dbanie o estetykę narządów intymnych to kolejna babska fanaberia?
Czy wiecie, jaki zabieg jest najpopularniejszy wśród czterdziestoletnich rozwiedzionych Włoszek, które znów umawiają się na randki i chcą wyglądać atrakcyjnie? Rewitalizacja. Ale nie twarzy, tylko… okolic intymnych. Kobiety coraz odważniej korzystają z zabiegów ginekologii estetycznej, a przede wszystkim nie wstydzą się pytać.
Pytanie do ginekologa o odmładzanie okolic intymnych i obkurczanie pochwy
Beata, 45 lat
Kiedy przez 15 lat byłam z jednym mężczyzna, nie zastanawiałam się zbyt wiele nad wyglądem moich okolic intymnych. Było dla mnie oczywiste, że są w porządku. Ale teraz, kiedy rozwiodłam się i mam lat 45, nagle istotny stał się dla mnie nie tylko wygląd mojej twarzy, ale też moich narządów. Bo, mówiąc wprost, chciałabym wrócić do… obiegu, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Dbam o swoją twarz i ciało, mam wysportowaną sylwetkę, czuję się ładna i młoda, jednak coraz częściej – myśląc o potencjalnym, nowym partnerze – mam w głowie pytanie, czy tam też nadal jestem atrakcyjna? Gdy dotykam warg sromowych czuję, że nie są już tak jędrne, jak jeszcze parę lat temu. Po urodzeniu dwójki dzieci nie mam też wątpliwości co do stanu mojej pochwy, nie jest już tak ciasna jak kiedyś. Tak, tak, wiem o tym, że trzeba się akceptować, i tym podobne życiowe mądrości. Znam to wszystko, zgadzam się z nimi, co więcej – akceptuję siebie i to że nie mam już lat dwudziestu. Jednocześnie chcę się czuć atrakcyjna w moim ciele. I w łóżku z mężczyzna myśleć tylko o seksie, a nie o tym, czy aby na pewno dobrze wyglądam.
Waldemar Reszko (ginekolog, specjalista ginekologii estetycznej z kliniki Medycyna Młodości):
Tego typu zabiegi to nie fanaberia. Dla mnie to jest normalne, że skoro dbamy o twarz, to dbamy także o wygląd narządów intymnych. Tam też tkanki się starzeją. Są różne metody rewitalizacji warg sromowych oraz obkurczania pochwy. Można rewitalizować wargi sromowe karboksyterapią, czyli zabiegiem, w którym wprowadza się pod skórę dwutlenek węgla. Karboksyterapia zwiększa ukrwienia, poprawia napięcie i elastyczność skóry. Wymagana jest seria zabiegów, które wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, są więc stosunkowo komfortowe. Karboksyterapia intymna najbardziej jest popularna we Włoszech, wśród… rozwiedzionych czterdziestolatek, które znów umawiają się na randki i chcą wyglądać atrakcyjnie. Równie dobrze mogłaby się upowszechnić w Polsce.
Wargi sromowe można też wypełniać kwasem hialuronowym. To bezpieczny zabieg z szybkim efektem – wargi sromowe odzyskują dawny kształt, sprężystość i jędrność. Kwas wprowadzany jest cienką kaniulą, a cały zabieg wykonywany w znieczuleniu miejscowym trwa kilka minut. Efekt utrzymuje się do dwóch lat. Ten zabieg ma dodatkową funkcję, pełne wargi sromowe zabezpieczają pochwę przed utratą wilgotności.
Paweł Wawrzyniak (ginekolog, specjalista ginekologii estetycznej z kliniki Medycyna Młodości):
Najnowszą metodą biorewitalizacji zwiotczałych warg sromowych jest radiofrekwencja Thermi VA. Zabieg wykonuje się metodą radiofrekwencji o niskiej częstotliwości. Napinanie i ujędrnianie warg sromowych następuje poprzez podgrzewanie tkanek, co stymuluje produkcję kolagenu i elastyny. Zabiegu jest nieinwazyjny i nie wymaga znieczulenia.
Thermi VA staje się standardem także w zabiegach obkurczających wiotką i poszerzoną pochwę, zarówno u młodych kobiet po porodach, jak i u starszych, w okresie menopauzy. Poszerzona pochwa jest jedną z istotnych przyczyn braku satysfakcji seksualnej, dlatego parę lat temu tak szybko zdobyły popularność zabiegi laserowe na miejsca intymne. Thermi VA otwiera nowy rozdział w tej dziedzinie, gdyż lasery nie do końca się sprawdziły. Pacjentki narzekały na duży dyskomfort w czasie zabiegów i kilkutygodniowy okres rekonwalescencji po. W czasie zabiegu radiofrekwencji Thermi VA odczuwają tylko ciepło, a po nie ma karencji jeśli chodzi o stosunki seksualne. Ujędrnianie następuje wskutek produkcji nowych fibroblastów i kolagenu. Jest to więc ujędrnianie przez tworzenie, rewitalizację, a nie niszczenie (jak to się dzieje w przypadku laserów).
Obserwuję bardzo zdrowy trend, że kobiety przychodzą dziś do ginekologa coraz bardziej świadome, że jakość życia seksualnego można poprawić, i nie wstydzą się zadawać pytań.