
fot. Pixabay
Włosy średnioporowate to najbardziej uniwersalny typ, który równocześnie bywa bardzo kapryśny. Raz lśniące, raz matowe. Czasem gładkie, innym razem spuszone. Ten typ włosów znajduje się dokładnie pomiędzy niską a wysoką porowatością, więc może mieć cechy obu. To dobra wiadomość – oznacza elastyczność i otwartość na różne metody pielęgnacji. Ale to też wyzwanie, bo średnioporowate włosy wymagają uważnego obserwowania i reagowania na ich aktualne potrzeby. Jak je rozpoznać? Czym się wyróżniają? I czego nie lubią?
Co w artykule:
• Włosy średnioporowate mają częściowo odchylone łuski i mieszane potrzeby pielęgnacyjne.
• To najczęściej spotykany typ włosa – między gładkością a tendencją do puszenia.
• Mają dobrą chłonność, ale są bardziej podatne na uszkodzenia niż niskoporowate.
• Ich wygląd zależy od wielu czynników: wilgotności, pielęgnacji, pogody i stylizacji.
• W codziennej pielęgnacji najlepiej sprawdzają się kosmetyki zrównoważone i lekkie oleje.
Włosy średnioporowate – jakie to?
Co to znaczy włosy średnioporowate? To włosy, których łuski są lekko odchylone – nie tak szczelnie jak w przypadku niskoporowatych, ale też nie tak szeroko jak w wysokoporowatych. To właśnie ta średnia porowatość sprawia, że są najbardziej elastyczne w pielęgnacji – dobrze chłoną wodę i składniki odżywcze, ale jednocześnie szybciej je tracą. W efekcie bywają zmienne: raz wyglądają jak z reklamy szamponu, a innym razem robią się matowe, spuszone lub obciążone.
Czasem określa się je mianem włosów normalnych lub zrównoważonych. W praktyce jednak, łatwo o zachwianie tej równowagi. To typ włosów, który bardzo dobrze reaguje na świadomą pielęgnację – czyli dopasowaną do aktualnego stanu pasm i warunków zewnętrznych. Dzięki temu mogą wyglądać świetnie na co dzień, bez konieczności radykalnych zabiegów. Za to niewłaściwa pielęgnacja szybko daje się we znaki.
Jak wyglądają włosy średnioporowate?
Włosy średnioporowate – jak wyglądają? To włosy o lekko nierównej powierzchni, które potrafią zmieniać swój wygląd w zależności od pielęgnacji, wilgotności powietrza czy nawet sposobu suszenia. Mają lekki połysk, ale nie tak intensywny jak włosy niskoporowate. Zwykle są miękkie i elastyczne, ale jeśli czegoś im zabraknie – szybko to pokażą. Puszenie się, brak objętości, nadmierna szorstkość albo matowość to u nich sygnały ostrzegawcze. Średnioporowate włosy mogą być zarówno proste, jak i falowane lub kręcone.
Często mają tendencję do lekkiego odkształcania się – rano wyglądają dobrze, ale wieczorem tracą formę. Bywają lekkie, sprężyste i podatne na stylizację, ale nie trzymają kształtu tak długo, jak wysokoporowate. Najłatwiej rozpoznać je po czasie schnięcia, który nie jest ani specjalnie długi, ani bardzo krótki. W przeciwieństwie do włosów niskoporowatych, średnioporowate nie mają problemu z wchłanianiem wody. Jednak nie wchłaniają jej tak szybko jak wysokoporowate włosy.
Czytaj też:
Jak dbać o włosy średnioporowate
Włosy średnioporowate – pielęgnacja
W pielęgnacji włosów średnioporowatych najważniejszy jest balans. Ten typ dobrze reaguje na rotację protein, emolientów i humektantów, czyli tzw. równowagę PEH. Proteiny dodają elastyczności, ale w nadmiarze mogą usztywniać i przesuszać. Humektanty nawilżają, ale źle dobrane lub w dużej wilgotności mogą powodować puszenie. Najbezpieczniejsze i najbardziej uniwersalne są emolienty – wygładzają i chronią przed utratą wilgoci. Średnioporowate włosy lubią lekkie odżywki, olejowanie oraz maseczki, o ile są stosowane z umiarem. Dobrze sprawdzają się oleje półwnikające, takie jak ze słodkich migdałów, makadamia czy oliwa z oliwek.
Kluczem jest obserwowanie reakcji włosów na konkretne składniki i dostosowywanie pielęgnacji do aktualnych potrzeb. Nie ma jednej idealnej rutyny – pielęgnacja powinna być elastyczna. Warto oczyszczać włosy delikatnie, ale raz na jakiś czas zrobić mocniejsze mycie, np. po olejowaniu. Nadmiar kosmetyków może je obciążyć, a zbyt agresywna pielęgnacja – osłabić. Stylizacja termiczna powinna być zabezpieczana kosmetykiem z ochroną. Codzienna rutyna nie musi być rozbudowana – najważniejsze to trafnie odpowiadać na potrzeby włosów. Włosy średnioporowate potrafią być wymagające, ale też bardzo wdzięczne – wystarczy nie przesadzić.
Podsumowanie – włosy średnioporowate w skrócie:
• Włosy średnioporowate mają lekko odchylone łuski, co sprawia, że są bardziej chłonne niż niskoporowate, ale mniej niż wysokoporowate.
• Są najbardziej uniwersalne, ale też bardzo reaktywne – ich kondycja szybko się zmienia w zależności od pielęgnacji, pogody i stylizacji.
• Mogą być zarówno proste, falowane, jak i kręcone, często mają naturalną objętość i lekkość, ale bywają podatne na puszenie i matowienie.
• Czas schnięcia jest umiarkowany, podobnie jak tempo przetłuszczania czy chłonięcia wody – są „po środku” w każdym aspekcie.
• Nie mają problemu z wchłanianiem składników aktywnych, ale równie łatwo tracą wilgoć – dlatego potrzebują ochrony emolientowej.
• Pielęgnacja powinna opierać się na równowadze PEH – rotacji protein, humektantów i emolientów, bez dominacji jednej grupy składników.
• Proteiny wzmacniają, ale w nadmiarze szkodzą, humektanty nawilżają, ale mogą puszyć, emolienty chronią i wygładzają.
• Dobrze reagują na olejowanie olejami półwnikającymi (migdałowy, makadamia, oliwa z oliwek), stosowanymi z umiarem.
• Mycie powinno być delikatne, ale raz na jakiś czas warto sięgnąć po mocniejsze oczyszczenie, zwłaszcza po stylizacji lub olejowaniu.
• Stylizacja termiczna jest możliwa, ale zawsze z zabezpieczeniem – średnioporowate włosy źle znoszą przegrzewanie bez ochrony.
• Nie istnieje jedna idealna rutyna pielęgnacyjna – liczy się elastyczność i dopasowanie do aktualnej formy i potrzeb włosów.
• To włosy, które potrafią odwdzięczyć się pięknym wyglądem, jeśli są traktowane z uwagą, konsekwencją i bez przesady.