Warkocze bokserskie krok po kroku – jak je zrobić?

Ten rodzaj zaplatania włosów, zwany również warkoczami holenderskimi, bije rekordy popularności – szczególnie w okresie festiwalowym, dlatego do lata warto nauczyć się, jak się robi warkocze bokserskie. Przy odrobinie cierpliwości już po kilku próbach nauczysz się wykonywać je niemal jak z salonu. Poniżej przedstawiamy nasz prosty sposób na to, jak zrobić samemu warkocze bokserskie

Warkocze bokserskie krok po kroku

Warkocz w historii symbolizował najczęściej wysoki status społeczny. Nosili go członkowie rodziny królewskiej i kobiety z wyższych sfer. W niektórych kulturach był też symbolem religijności, dlatego mężczyźni zaplatali w warkocz swoje brody. Kobiety wabiły nim kochanków, zdarzało się, że warkocz był także trofeum wojennym. Dziś warkocze, w zależności od sposobu ich splotu, są fryzurą na najróżniejsze okazje – wesela, randki, czy nawet na zwykły dzień w pracy. Popularne są szczególnie warkocze francuskie, dobierane (tzw. kłosy) oraz holenderskie – czyli warkocze bokserskie. Jak zrobić ten rodzaj fryzury w domu? Jeśli zastanawiasz się, jak zapleść warkocze bokserskie, poniżej przedstawiamy instrukcję w prostych krokach:

 

1. Jeśli chcesz zrobić dwa warkocze, wykonaj przedziałek na środku głowy.
2. Zwiąż jedną z części, by uniknąć plątania się z drugą.
3. Wydziel trzy pasma nad czołem i zaplataj je tak, jak tradycyjne warkocze francuskie, z drobną różnicą – boczne pasma przekładaj pod środkowym, nie nad nim.
4. Do pasma od zewnątrz dobierz trochę luźnych włosów i przełóż je pod środkowym.
5. To samo powtórz z zewnętrznym pasmem. Zaplataj, aż do samego końca, następnie zwiąż na końcu cieniutką gumką.
6. Powtórz wszystkie czynności, zaplatając włosy z drugiej strony głowy.
7. Poluzuj warkocze z obu stron, aby wyglądały na szersze i gotowe!

 

 

Ile trzymają się warkocze bokserskie?

Jeżeli zastanawiasz się, jaką niecodzienną fryzurą zabłysnąć na imprezie, bez wątpienia dobrym wyborem będą właśnie warkocze bokserskie. Ile się trzymają? Ten splot wykonany nawet samodzielnie w domu powinien swobodnie przetrwać całą imprezę. Aby mieć pewność, że przy zabawie pojedyncze kosmyki włosów nie zaczną się nagle wysuwać, możesz delikatnie spiąć krótsze pasma wsuwkami i spryskać lakierem do włosów. Kolejnego dnia włosy niemal na pewno będą wymagały uczesania od nowa. Jeżeli chciałabyś cieszyć się fryzurą dłużej, czyli nawet do kolejnego mycia, powinnaś przemyśleć wykonanie warkoczy bokserskich z włosów syntetycznych. 

Sprawdź koniecznie: Jak się robi dredy?

 

Warkocze bokserskie z włosów syntetycznych – czy warto?

Samodzielnie wykonywane warkocze bokserskie mogą wyglądać pięknie, jednak zajmują dużo pracy i są dość nietrwałe. Jeśli więc nie satysfakcjonuje cię fryzura, która może rozlecieć się kolejnego dnia, z pomocą przychodzą warkocze bokserskie syntetyczne. Ile się trzymają? Ten splot może utrzymać się nawet do trzech dni – czyli u niektórych do kolejnego mycia włosów. To świetna opcja na letnie festiwale, które zazwyczaj trwają dłużej niż jeden dzień. Jak zrobić warkocze bokserskie z włosów syntetycznych krok po kroku? Tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, jednak nie niemożliwa do wykonania samodzielnie:

 

1. Przygotuj pasma włosów syntetycznych – około 3-4 na jedną i tyle samo na drugą stronę. Postaraj się, by pierwsze pasma były cieńsze, a kolejne grubsze.
2. Złóż je na pół i przewieś, np. przez szczebelki suszarki na pranie, by nie splątały się ze sobą.
3. Wykonaj równy przedziałek na środku głowy. Jedną połowę włosów zwiąż gumką, aby nie mieszała się z drugą.
4. Wydziel trzy równe pasma na swoich włosach, tuż przy czubku głowy.
5. Dołóż pierwsze pasmo syntetyczne, trzymając je złożone w pół. Jego środek powinien znaleźć się przy czubku głowy, zaraz przy środkowym paśmie. Jego długość złącz z długością naturalnych pasm bocznych.
6. Z włosami syntetycznymi dołożonymi do naturalnych zacznij zaplatać klasyczny warkocz holenderski.
7. Dobierz pasmo włosów ze strony zewnętrznej, dokładając je do pasma, które nie ma jeszcze w sobie włosów syntetycznych.
8. Dobierz drugie pasmo syntetyczne. Trzymając je za środek, dołóż jedną jego połówkę do pasma naturalnego, które trzymasz w ręce (tego, które nie ma w sobie jeszcze włosów syntetycznych). Drugą syntetyczną połowę puść na czoło.
9. Zaplataj warkocz holenderski dalej. Ze strony wewnętrznej dobierz naturalne włosy, a z zewnętrznej – naturalne pasmo + włosy syntetyczne, które puszczone zostały na czoło.
10. Następnie zaplataj warkocz holenderski z włosami syntetycznymi dalej, co kawałek dokładając kolejne pasma syntetyczne w ten sam sposób. Na koniec zepnij gumką i delikatnie wyciągnij na wierzch pasma kolorowe, nie luzując przy tym włosów zbytnio, by fryzura była trwalsza.

 

Warkocze bokserskie na krótkich włosach – inspiracje

Stworzenie tego modnego upięcia jest możliwe na różnej długości włosów. Nawet, jeżeli nie wyjdzie idealnie z powodu odstających kosmyków, zawsze warto poeksperymentować. Sprawdź nasze inspiracje i przekonaj się, jak możesz wykonać warkocze bokserskie na krótkich włosach.

 

Warkocze holenderskie + koki 

Jeżeli twoje włosy są zbyt krótkie, by warkocze mogły opadać na plecy, zepnij je w dwa koczki zaraz po skończeniu zaplatania ich przy głowie.

 

 

Warkocze bokserskie + kucyki 

Równie uroczo, co koki będą wyglądać dwa małe kucyki, związane bezpośrednio po zakończeniu zaplatania włosów przy głowie.

 

 

Odwrotny warkocz bokserski 

Ta opcja sprawdzi się równie dobrze na długich i krótkich włosach. Zacznij zaplatanie warkocza od tyłu, a pozostałe z przodu włosy zwiąż w koki na czubku głowy. Fryzura wymaga nieco większej wprawy, ale efekt jest tego wart.

 

 

Półwarkocze bokserskie 

Opcja dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu. Wystarczy zapleść warkocze holenderskie z połowy włosów, związać w koki na czubku głowy, a pozostałe włosy luźno rozpuścić. Wymaga jednak precyzji, ponieważ w tej wersji tworzymy aż trzy przedziałki.

 

 

Warkocz bokserski z boku 

Jest prosty w wykonaniu i wygląda bardzo dziewczęco, świetnie sprawdzi się więc na randkę lub nawet na co dzień. 

 

 

Sprawdź też: Spalone włosy – jak je uratować? O rady pytamy trycholożkę