Efekty metamorfozy w Viru Czesze Hery / fot. Ewa Płonka
Ile salonów fryzjerskich trzeba zaliczyć, żeby w końcu znaleźć ten, gdzie wszystko pójdzie zgodnie z planem? Zdecydowanie zbyt wiele. W moim przypadku poszukiwania fryzjera, który nie pogorszy stanu mojej fryzury, trwały niemal rok i były na tyle nieudane, że gdy trafiłam do Viru, ta niemal popłakała się, widząc moje włosy
Herowa Familia
Viru Czesze HERY/BALD balloon to krakowski salon fryzjerski przy ul. Nadwiślańskiej 11, który cieszy się świetną opinią klientów. Luźna atmosfera, profesjonalizm, biegający po lokalu kot to tylko niektóre z atrakcji, które tam napotkamy. To ekstrawaganckie miejsce zyskało dużą popularność dzięki kolorowym metamorfozom i oryginalnym cięciom, które stały się w ostatnich latach bardzo popularne, a także dzięki bezbłędnej komunikacji z klientem. Personel kładzie duży nacisk na konsultację, podczas której fryzjer sprawdza stan włosów oraz poziom wrażliwości skóry głowy i omawia z klientem jego oczekiwania względem wizyty, dzięki czemu obie strony wiedzą, nad jakim efektem będą pracować.
Metamorfoza absolutna! / for. Ewa Płonka
Do dzieła!
Viru skierowała mnie do Senior Stylist – Paulette. Podczas konsultacji ustaliłyśmy, że trzeba ściągnąć wszystko, co ostało się na mojej głowie po nieudanych koloryzacjach, gdyż przez pomarańczowy pas, który powstał po niewłaściwym rozjaśnieniu, a także spory odrost, dalsza praca byłaby niemożliwa. Analiza skóry głowy wykazała, że włosy były bardzo zniszczone, w związku z czym poza koloryzacją zdecydowałam się na ścięcie niemal 30 cm martwego włosa, oraz zastosowanie formuły Olaplex, dzięki której włosy nie uległy dalszemu zniszczeniu. Po raz pierwszy też usłyszałam dokładnie, jak powinnam o nie dbać i jakich kosmetyków używać, aby przeprowadzić pełną kurację. Sam zabieg był trudny i czasochłonny, gdyż ściąganie pomyłek poprzednich fryzjerów okazało się sporym wyzwaniem. Paulette pracowała nad skorygowaniem mojego różu przez prawie pięć godzin.
Cel osiągnięty
Włosy zostały rozjaśnione, wyczyszczone z zalegających pomarańczowych plam, a po koloryzacji zabezpieczone Olapleksem. Cały ten czas byłam na bieżąco informowana o krokach, podejmowanych w związku z zabiegiem, sytuację kontrolowała też Viru, zaglądając od czasu do czasu w moje hery. Efektem tej owocnej współpracy była udana, dopracowana koloryzacja i zdrowe włosy. Pierwszy raz wyszłam od fryzjera ze szczerym uśmiechem na ustach i przekonaniem, że wrócę.
Z wyszarzałego pomarańczu po malinowy róż / fot. Ewa Płonka
Orka Politowicz
Viru Czesze HERY/BALD balloon
Salon Stylizacji
ul. Nadwiślańska 11/332
664 377 232
www.viruczesze.pl
FB/BALDBallon
IG/viruczeszehery
