Uroda kosztem zdrowia. Czy warto by perfekcjonizm nie tylko niszczył twoją skórę, ale i samoocenę?
Wygląd i zgubne dążenie do jego perfekcji wobec obowiązujących kanonów
Media społecznościowe, reklamy i kultura pracy podsycają w nas przekonanie o tym, że zawsze można wyglądać lepiej, być szczuplejszym i jeszcze bardziej atrakcyjnym. Perfekcjonizm może w tym aspekcie wydać się cnotą. Ale czy na pewno nią jest?
Często mylony z ambicją, perfekcjonizm w rzeczywistości jest zwykłą pułapką, niezdrową presją by osiągać nierealistyczne standardy. Często zamienia się w obsesyjne dążenie do tego, co niemożliwe do osiągnięcia. Skupiając się na tym, co mogłoby być lepsze, przestajemy dostrzegać to, co już mamy. Pragnienie idealnej sylwetki, nieskazitelnej cery czy zawsze perfekcyjnie ułożonych włosów – to coś, co może wydawać się kuszące w realizacji. W praktyce jednak takie dążenie często kończy się ciągłym niezadowoleniem z siebie, frustracją, a w skrajnych przypadkach objawia się problemami ze zdrowiem fizycznym i psychicznym.
Nie przegap:
Gdy je pokochasz stajesz się niezwyciężona. Wiesz, o czym mowa?
Dlaczego perfekcjonizm w urodzie jest zgubny?
Bo to niekończący się wyścig.
Gonitwa za horyzontem, którego nigdy nie spotkasz.
Każda z nas wie, że bezlitosne standardy piękna są nieustannie zmieniane a to w rzeczywistości nigdy nie pozwoli osiągnąć, uczestniczącym w tym wyścigu, pełnej satysfakcji z tego, jak wyglądają.
Dążąc do perfekcji, łatwo jest zatracić siebie i utracić tożsamość. Osobowość i charakter zostają stłumione przez chorą presję wyglądu.
Uwidaczniają się wtedy skrajne zachowania:
- restrykcyjne diety,
- nadmierne ćwiczenia fizyczne albo zbyt częste korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej.
A przecież perfekcja to iluzja. Coś, co istnieje tylko w naszych głowach.
Realne jest to, że każda z nas ma coś, co czyni ją piękną na swój sposób – to może twój uśmiech, sposób, w jaki się poruszasz, pasja i energia, a nawet uważność, którą obdarzasz innych w codziennym życiu.
Zatrzymaj się.
Zauważ to.
Doceń i potraktuj jak hamulec bezpieczeństwa, kiedy świat będzie cię znowu chciał zmusić do perfekcyjnego wyścigu.
Jak powiedział Churchill: „Perfekcjonizm to zaleta głupców.”
Dlatego niech twoją zaletą będzie mądrość.
Perfekcjonizm zaczyna się od stresu, wroga twojej skóry
Perfekcjonizm z pozoru dobrze brzmi, ale dążenie do niego w rzeczywistości może przynieść ci więcej szkody niż pożytku. Nie tylko może odebrać radość z życia, ale także realnie i niekorzystnie wpływać na kondycję twojej skóry.
Presja na bycie „idealną” w kontekście urody może nieść za sobą poważne konsekwencje.
Może też cię zainteresuje:
Na to zaburzenie cierpieli Andy Warhol, Sylvia Plath, Kim Kardashian. Na czym polega dysmorfofobia?
Wywołuje on reakcje w organizmie, które prowadzą do stanów zapalnych, a stąd już prosta droga do problemów skórnych. Efektem tego może być trądzik, egzema, łuszczyca, ale również inne niepokojące cię historie skórne. To kortyzol jako hormon stresu przyczynia się do takich efektów, a na dodatek przyspiesza proces starzenia się skóry, powodując zwiększenie ilości zmarszczek i utratę jędrności skóry.
Nadużywanie zabiegów kosmetycznych
Dążąc do perfekcji nie zawsze podejmujemy racjonalne decyzję, na przykład, wybierając zbyt dużą ilość zabiegów kosmetycznych. Skóra przestymulowana nadmiarem zabiegów staje się podrażniona, zaczerwieniona i osłabiona. Efekt jest przeciwny niż ten zamierzony. Częste eksfoliacje, inwazyjne zabiegi medycyny estetycznej czy stosowanie zbyt dużej ilości produktów o charakterze stymulacyjnym skórę prowadzi do uszkodzeń bariery ochronnej, zwanej płaszczem lipidowym skóry.
Niekończące się porównania
Presja społeczna i media społecznościowe narzucają nierealistyczne standardy urody, których nie sposób doścignąć.
Niestety porównywanie się z innymi stało się już codziennością. Towarzyszy temu frustracja i zaniżona samoocena.
Perfekcjonizm w świecie gwiazd
Historia aktorki Renée Zellweger, gwiazdy z filmu „Bridget Jones”, która przez lata była krytykowana za swój wygląd, jest jednym z najbardziej znanych przykładów zgubnego wpływu perfekcjonizmu na zdrowie i urodę. Aktorka uległa presji i wykonała serię operacji plastycznych, które niestety niekorzystnie zmieniły jej naturalny wygląd. Zellweger przyznała później, że presja, jaką pozwoliła wywrzeć na sobie, była wynikiem nierealnych oczekiwań narzucanych przez Hollywood. Jej historia to przestroga dla wszystkich kobiet, które czują, że muszą doganiać standardy piękna narzucane przez zewnętrzny świat.
Zamiast dążyć do perfekcji, skup się na byciu najlepszą wersją siebie – nie idealną, ale prawdziwą.
Jak radzić sobie ze zgubnym perfekcjonizmem w wyglądzie?
- Zrozum swoje motywy
Zastanów się, dlaczego dążysz do perfekcji.
Czy robisz to dla siebie, czy może dla aprobaty innych? Świadomość tego, co motywuje twoje działania, będzie pierwszym mądrym krokiem do zmiany.
- Stawiaj sobie realne cele
Twoja skóra nie musi być idealna, ale warto by była zdrowa.
Dbaj o nią w sposób odpowiedzialny i oczywiście działaj z umiarem skupiając się na małych i nie inwazyjnych nadmiernie krokach. Oczekuj w tym realnych efektów, bez presji, przymusu czy nadużyć wobec siebie.
- Naucz się akceptować swoje niedoskonałości
To brak akceptacji siebie jest najczęstszym powodem biegu w maratonie perfekcjonizmu.
A przecież każdy z nas ma swoje wady i rozumienie tego, że to między innymi one czynią nas wyjątkowymi, może cię oswobodzić z presji bycia idealną. Autentyczność – niech to będzie twój cel.
Zdrowe to i mądre.
- Znajdź czas na relaks
Jeśli znajdziesz sposób na relaks, który dla ciebie jest najbardziej skutecznym i poświęcisz temu czas, wpłyniesz tym pozytywnie na poprawę stanu swojej skóry. Przy okazji poprawiając również nastrój.
Taka relaksacja, to może być najprostsza czynność: czytanie książki, spacer lub serdeczna rozmowa telefoniczna.
- Ogranicz czas spędzany w mediach społecznościowych
Ogranicz czas spędzany na penetrowaniu świata online, bo porównywanie się do wyidealizowanych wizerunków w mediach społecznościowych jest toksyczne. Zamiast tego skup się na pielęgnowaniu realnych pasji i zdrowych relacji.
Jeśli widzisz, że jakieś konto w socialmediach wpływa na ciebie negatywnie – przestań je obserwować.
- Podążaj za prawdziwymi i sprawdzonymi autorytetami
Twoja intuicja świetnie ci podpowie, kto jest autentyczną i nacechowaną etycznie osobą.
Do takich ludzi warto się zwracać po radę i pomoc. Czerpać od nich inspirację.
Pytać o zdanie i móc na podstawie także innych spostrzeżeń wyrobić sobie zdanie o sobie i świecie.
Między innymi na tej podstawie szukaj salonów i miejsc, gdzie kompetentne osoby pomogą ci w mądry sposób zadbać o siebie.
Prawdziwe piękno tkwi w akceptacji siebie i twoim dążeniu do zdrowia, a nie biegu do chorej perfekcji.