Ucierane ciasto z jabłkami
Dziś wybrałam jabłka, oczywiście z Polski, bo przecież wspieramy naszych rodzimych sadowników.
jabłka
Nie znam łatwiejszego ciasta ucieranego, które wyrastałoby tak pięknie i dawało tyle możliwości, co to. Położyć na nim można dosłownie wszystkie owoce sezonowe, całe lub krojone, ale na dziś wybrałam jabłka, oczywiście z Polski, bo przecież wspieramy naszych rodzimych sadowników.
Ciasto podajemy obsypane cukrem pudrem
Najlepsze będą te nieduże i kwaskowe jabłuszka jak kosztela lub szara reneta, ale nie odmiana jest tu najważniejsza, ale sposób ich przyrządzenia (równie prosty i mało czasochłonny jak całe ciasto). Jabłka trzeba bowiem obrać, pozbawić ogonka, przekroić w poprzek (pestki wystarczy wstrząsnąć nie przejmując się gniazdami nasiennymi – w nich cały urok) i przez maksymalnie 5 minut gotować w białym winie z odrobiną cukru. Następnie jabłka należy ostawić do wystygnięcia by potem móc je położyć na cieście i zapiec.
Żeby zrobić uniwersalne ciasto ucierane na średniej wielkości okrągłą blachę potrzebujemy: 1 i 1/3 szklanki przesianej mąki pszennej, czubatą łyżeczkę od herbaty proszku do pieczenia, szczyptę soli, pół szklanki drobnego cukru, 150 gram miękkiego masła, 50 ml ojeju rzepakowego oraz 4 jaja, najlepiej od kur z wolnego wybiegu.
Teraz ważna jest kolejność dodawania składników. W jednej misce mieszamy mąkę z proszkiem i solą. W drugiej – dokładnie ucieramy masło z cukrem, następnie dodajemy do niej po jednym jajko i kilku łyżeczkach oleju i znów ucieramy. Tak kolejno dodajemy wszystkie jajka i cały olej. Wówczas zaczynamy – również małymi porcjami – dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia. Całość ucieramy mikserem, aż uzyskamy gładką i puszystą masę.
Ciasto wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i układamy na nim jabłka, pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 190 st. C. Pod koniec pieczenia warto sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy ciasto nie jest w środku surowe.
Z ciasta można też zrobić babeczki, wówczas masę wylewamy do papilotek na blasze do muffinów i do każdego z nich wkładamy ćwiartkę jabłka. Otrzymamy pyszny podwieczorek lub drugie śniadanie – idealne na wynos do pracy (nie zapomnijcie podzielić się z koleżankami i kolegami).
Karolina Siudeja
Inne przepisy z jabłkami:
razowa tarta jabłkowo-marchewkowa
racuchy z jabłkami
