fot. Envato Elements
Moda na wystrój wnętrz pojawia się i przemija. Łatwo bowiem poznać, w jakim czasie urządzano dany lokal. Gołym okiem widać, czym różnił się zmysł estetyczny w latach dziewięćdziesiątych, dwutysięcznych i na początku minionej dekady. A jak to wygląda obecnie?
Wielki powrót stylu retro
Ostatnimi laty istny boom przeżywają klasyczne kształty mebli rodem z lat sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych. To idealna propozycja do salonu, w którym ma zapanować przytulny klimat w otoczeniu regałów z książkami. Największym hitem są odrestaurowane sprzęty pochodzące z PRL. W rękach stolarzy wysłużone krzesła, komody i fotele nabierają nowych barw, nie tracąc nic na charakterze.
W kuchni taki styl retro może przejawiać się np. płytkami ułożonymi w szachownicę. Tego rodzaju aranżacja długo pozostanie na topie.
Industrialna rewolucja dizajnerska
W zupełnie inną stroną idą zwolennicy nowoczesnych, a wręcz futurystycznych wizji. W projektowaniu wnętrz posługują się oni tylko kilkoma barwami – czernią, bielą i szarością. Tyle wystarczy, by skomponować zestaw mebli w stylu loft. Do złamania industrialnej nudy służą drewniane wstawki – bejcowane blaty czy dębowe nóżki w krzesłach. Nowoczesne wnętrza cechują się redukcją formy – z żyrandola pozostaje jedynie stelaż, a kształt regału zaznacza tylko metalowy szkielet. Metal to esencja stylu loft, idealnym dopełnieniem tu będą ściany ze starej cegły i czarne, metalowe schody spełniające funkcję ozdobną. Wydawać by się mogło, że tak urządzone wnętrza są surowe, jednak w rzeczywistości dobrze rozmieszczone punkty świetlne ocieplą każdy salon, niezależnie od stylu. Przy ich montażu przydadzą się drabiny przestawne: https://alve.pl/5-drabiny-przystawne.
Surowa biel w nowoczesnej kuchni
Dla zwolenników sterylnych wnętrz polecana jest biel. Lśniące, gładkie fronty szafek z frezowanymi w nich uchwytami, albo jeszcze lepiej – otwierane poprzez dociśnięcie – stworzą jednolitą białą powierzchnię mebli w kuchni. Czarny albo drewniany blat będą tu stanowić doskonałe dopełnienie. W takich wnętrzach warto schować sprzęt AGD w zabudowie – w dobrze zaaranżowanej kuchni znajdzie się miejsce na ukrycie zarówno mikrofalówki, jak i lodówki czy nawet pralki. Użytkowy charakter wnętrzu nada wyspa, która może stanowić zarówno miejsce spożywania posiłków, jak i dodatkową powierzchnię w czasie gotowania. W tak sterylnym środowisku nic nie może wisieć na widoku – wszelkie wieszaki na ściereczki i przybory trzeba skrzętnie upchnąć w zabudowie. W ten sposób wnętrze będzie zawsze wyglądać jak wprost wyjęte z katalogu.
Zasłony czy rolety?
W ostatnich latach coraz więcej osób skłania się ku roletom. To rozwiązanie zdecydowanie praktyczniejsze od zasłon. Zabiera mniej przestrzeni, ale za to wymaga większego wkładu finansowego. Nic jednak nie ociepla wnętrza tak bardzo, jak firanki. Przy ich wieszaniu niezbędna może okazać się drabina, która z pewnością pomoże nie raz w wielu domowych czynnościach: https://www.drabiny-krause.dmn.pl/. Ładne zasłony znajdą swoje miejsce zarówno w stylu retro, jak i w industrialnym salonie wśród surowych, prostych brył.
