TOP 3: Młodzi gniewni literatury
3 nazwiska, 3 tytuły książek – czułych i naszpikowanych emocjami
Dominika Słowik, autorka dwóch świetnych książek, laureatka Paszportu Polityki i Bestsellera Empiku za Zimowlę, ma 32 lata. Ahsan Ridha Hassan, polski pisarz o irackich korzeniach, autor opowiadań, książek fantasy i niedawno wydanego Zabobonu, to też rocznik ’88. Dorota Kotas, która debiutuje świetnym Pustostanami, ma 26 lat. Z dumą donoszę, że moi młodsi koledzy wchodzą na scenę literacką bez kompleksów. W otaczającej rzeczywistości dostrzegają i wyciągają na pierwszy plan to, co nierzeczywiste, ignorowane, niechciane. Czułość i emocje
Dominika Słowik, Zimowla
Paulina Bandura: W obu twoich książkach postacie mężczyzn są na pierwszym planie. Lubisz bardziej swoich męskich czy kobiecych bohaterów?
Dominika Słowik: Nie wiem, czy postacie mężczyzn są na pierwszym planie… Tak, w obu książkach można odnaleźć rozbuchane męskie charaktery, zagarniające dla siebie dużo miejsca w fikcji, ale jednocześnie opowiadaczkami są kobiety, to one mają status autorek władających opowieścią. Lubię myśleć o Zimowli jako książce o kobietach, ale bohaterowie obu płci są mi bliscy. Nie wiem, czy potrafiłabym jednak mówić o „lubieniu”, czy to właściwy czasownik do określenia stosunku autorki do wymyślonych przez nią bohaterów.
Skąd czerpiesz inspiracje dla nierealnych warstw twoich opowieści?
Zbieram mnóstwo drobiazgów i detali. Potem stają się one dla mnie trampoliną, z której mogę się odbić i popłynąć w wymyślanie fikcji. Kradnę te drobiazgi zewsząd – z najbliższego otoczenia, z anegdot znajomych, z czytanych książek, oglądanych zdjęć, z filmów, seriali… Przy Zimowli mnóstwo inspiracji dawał mi internet, dziwne fora, grupy na Facebooku, klipy z żółtymi napisami na Youtube. Jestem wyczulona na te ziarenka absurdu, które mogę zebrać i przekuć w opowieść.
Blokowisko, Cukrówka, gdzie będzie akcja kolejnej książki?
To dobre pytanie, sama chciałabym wiedzieć… Jednego jestem pewna – to będzie wiele miejsc, dużo przestrzeni. A to dlatego, że tym razem chciałabym napisać zbiór opowiadań. Muszę znaleźć czas, żeby wreszcie usiąść przy biurku i spróbować wypisać z siebie te miejsca. Mam nadzieję, że do nich trafię.
Dorota Kotas, Pustostany
Muszę napisać o Pustostanach, bo w ogromie tytułów, na które trafia się w księgarniach, ta niewielka, skromna książka, wydana przez wydawnictwo Niebieska Studnia, może się zgubić. A nie powinna! To opowieść o dziewczynie, która nie ma pracy i nie ma gdzie mieszkać, więc zajmuje opuszczony budynek, a ta historia opowiedziana jest tak, że każdy będzie jej zazdrościł! Jeśli gdzieś w Polsce jest szafa, którą można przedostać się do Narnii, małe drzwiczki do Krainy Czarów albo peron 9 i 3/4, to właśnie w pustostanie na warszawskim Grochowie. Książka zaczyna się tak: „Wczoraj znalazłam w szafie latarnię morską. Zupełnie przypadkowo. Chciałam wynieść ją z domu, ale była bardzo ciężka i mało poręczna”. Obok całej niezwykłości miejsca zamieszkania, o którym autorka pisze nam chętnie i wiele, jest świat rzeczywisty, któremu przygląda się bardzo uważnie i z ogromną czułością, jak plac Szembeka – lokalny bazar, gdzie handluje się wszystkim i niczym, a handlarze stamtąd to niezwykle ciekawe osobowości. Donasza ubrania po zmarłych – byłych mieszkańcach budynku, dojada ich zapasy, pielęgnuje umiar i zachwyca się zwyczajnością. Czego sobie i państwu życzę!
Ahsan Ridha Hassan, Zabobon
Ostrzegam, że Ahsan was uwiedzie! Bez skrupułów ciągnie w labirynt niepokojących myśli, uczuć i pragnień swojego bohatera, z których niełatwo jest się wyplątać. Zabobon to powieść wielowarstwowa. To historia dojrzewania młodego mężczyzny. Bartek pisze książki, próbuje się ustatkować i stworzyć ze swoją dziewczyną rodzinę. Ale ciągnie go przeszłość – krakowskie studenckie życie, dni i noce trawione na piciu alkoholu, wielogodzinnych rozmowach, byciu z kobietami, tymi na chwilę i takimi, które pozostawiły mocny ślad w głowie i sercu. Pociąga go też fikcja, którą tworzy, czerpiąc inspiracje z faktycznych zbrodni. Równocześnie kusi go przyszłość. Chce być pisarzem i tworzyć siebie jako pisarza w sposób świadomy i konsekwentny. To ma być droga z kawalerskiego mieszkania na krakowskim Szlaku, która będzie prowadzić do Bielska Białej, do domu z kobietą i dzieckiem, do roli męża, ojca i poczytnego pisarza. A dokąd zaprowadzi? Ahsan nie daje czytelnikowi łatwego przepisu na czytanie swojej książki. Kluczy, szuka odpowiedzi na pytania, które sam przecież zadał, zasiewa wątpliwości. Nie pozwala odpocząć ani swojemu bohaterowi, który mierzy się z szukaniem siebie, ani czytelnikowi, który chce poznać całą historię. I wielki ukłon za świetne sceny erotyczne!
Paulina Bandura
Jarosław Sieraczkiewicz 27 marca, 2020
Życzę mnóstwa weny i sukcesów literackich. IMHO powinno się promować dobrą polską literaturę, a nie szkodliwą dla Grażynek.
khuyến mãi casino trực tuyến 31 marca, 2020
Życzę mnóstwa weny i sukcesów literackich. IMHO powinno się promować dobrą polską literaturę, a nie szkodliwą dla Grażynek
casino uy tín nhất 9 kwietnia, 2020
Thanks for sharing your info. I really appreciate your efforts and I will be waiting for your further write