Timothée Chamalet jako Willy Wonka. Fabryka czekolady w nowej wersji 2023
Jak Timothée Chamalet, nowy Willy Wonka, poradzi sobie z legendą Johnny'ego Deppa z filmu „Charlie i fabryka czekolady?

Timothée Chamalet jako Willy Wonka / fot. materiały prasowe
Święta w kinie w tym roku będą miały smak czekolady. A to za sprawą filmu „Wonka”, którego premiera już 14 grudnia. W rolę ekscentrycznego producenta czekolady wcielił się Timothée Chamalet – obecnie najbardziej gorące nazwisko w Hollywood, porównywany do samego Jamesa Deana i Marlona Brando.
Willy Wonka 2023 – premiera
Tym razem zobaczmy młodość Willego Wonki i jego trudną drogę do zostania czekoladowym potentatem. Timothée Chamalet w trailerze do filmu tańczy, śpiewa, recytuje – krótko mówiąc, rozwija cały wachlarz swoich aktorskich umiejętności. Można powiedzieć, że trochę walczy o życie, bo od porównań do roli Johnny’ego Deppa z kultowego filmu Tima Burtona z 2005 roku („Charlie i fabryka czekolady”) i Gene’a Wildera z roku 1971 („Willy Wonka i fabryka czekolady”) na pewno nie uniknie. Na razie brytyjscy i amerykańscy krytycy, którzy film widzieli, są zachwyceni. Piszą o zniewalającym uroku aktora, o tym , że jak śpiewa to nie drażni – co już jest dużym komplementem – że świetnie sobie radzi w scenach, w których partneruje takim gwiazdom brytyjskiego kina jak Hugh Grant, czy Olivia Coleman. Wygoda na to, że Wonka to kolejne „słodkie” zwycięstwo w karierze 28-letniego aktora, która i tak do tej pory usłana jest samymi różami.
Zobacz:
Najlepsze i najgorsze filmy 2023 roku. Znasz je wszystkie?
Kim jest Timothée Chamalet
Chamalet bowiem, to prawdziwe dziecko szczęścia. Wychował się na nowojorskim Manhattanie w amerykańsko-francuskiej rodzinie. Jego matka jest instruktorką tańca, a ojciec – Francuz – przez lata był amerykańskim korespondentem dziennika „Le Parisien”. Czego Timothée nie dotknie, jeżeli chodzi o aktorstwo, zamienia się w złoto. Zaczynał od małej roli w świetnym serialu „Homeland” w 2012 roku, by po kilku latach być nominowanym do Oskara za rolę w filmie „Tamte dni, tamte noce”, jako najmłodszy aktor w historii nominowany do najważniejszej nagrody filmowej od 80 lat.
Od tamtej pory każda jego rola spotyka się z olbrzymim uznaniem krytyków i widzów na całym świecie. Czy to będzie król w „The King”, hicie Netfliksa z 2019 roku, czy bojownik w futurystycznej „Diunie” – wszystkie kreacje młodego aktora są jak na razie strzałem w dziesiątkę.
Tak też zapewne będzie w najnowszej produkcji z jego udziałem, zapowiadanej na 2024 rok, biografii Boba Dylana. Można spodziewać się kolejnego hitu. Na kilku zdjęciach z planu filmowego, które pojawiły się w sieci Timothee do złudzenia przypomina słynnego muzyka.
Może Cię zainteresuje:
Kochanica Johnny’ego Deppa
Nowy James Dean
Porównania aktora do Jamesa Deana czy Brando, oprócz aktorstwa, mają sens z jeszcze jednego powodu – gwiazda filmu „Wonka” tak jak kultowi gwiazdorzy wzbudza uwielbienie fanek, graniczące z obsesją na jego punkcie. Miłośniczki aktora potrafiły brać udział w długich internetowych dyskusjach na portalu X (znanym wcześniej jako Twitter), w których zastanawiały się, jaki rodzaj kobiety najbardziej do niego pasuje. Ponieważ Timothée ze sztabem swoich PR-owców stworzył na użytek mediów wizerunek nieśmiałego chłopaka z sąsiedztwa, który lubi spędzać czas w pokoju grając smutne piosenki na gitarze albo słuchając alternatywnych rockowych zespołów, jego fanki uważały że najlepiej byłoby, gdyby spotykał się z kimś, kto będzie dzisiejszym odpowiednikiem młodej Courtney Love, słynnej partnerki Curta Cobaina.
Dlatego kiedy w kwietniu tego roku zaczął się spotykać z Kylie Jenner, która nie ma nic wspólnego z alternatywnym rodzajem urody, rozczarowanie fanek nie miało granic.
Na Tik Toku pojawiły się filmiki, w których zrozpaczone dziewczyny zrywały ze ściany plakaty aktora.
Sprawdź też:
Selena Gomez: Królowa Instagrama
Timothée Chamalet i Kylie Jenner
On sam krytyką się nie przejmuje i swojej wybrance nie szczędzi czułości okazując ją na publicznych eventach, na których razem się pojawiają, jak chociażby na ostatnim turnieju tenisowym US Open. Aktor wygląda na wyraźnie szczęśliwego i zakochanego, tak jak jego wybranka – jedna z najbardziej znanych obecnie celebrytek na świecie. Znanych i bajecznie bogatych, bo majątek dziewczyny gwiazdy „Wonki” wycenia się dzisiaj na ponad miliard dolarów.
Kylie pochodzi ze słynnej rodziny Kardashianów i zarabia dzisiaj głównie na tym, że jest po prostu… znana. Prowadzi co prawda wiele biznesów, z własną marką kosmetyczną na czele, ale tak naprawdę majątek zbiła na olbrzymiej popularności w internecie.
Jest na drugim miejscu, jeżeli chodzi o największą liczbę followersów wśród kobiet, zaraz za Seleną Gomez. Narzeczoną Timothyego obserwowało jeszcze niedawno ponad 400 milionów internautów. Ostatnio, bo ta liczba zmniejszyła się o milion, kiedy celebrytka w październiku tego roku umieściła post popierający Izrael będący w konflikcie z Hamasem.
Niektórzy zarzucają, że aktor przy Kendall wygląda jak syn z matką, bo rzeczywiście „kardashianka” po sporej ilości zabiegów upiększających nie wygląda na swoje 28 lat. Jednak para absolutnie nie przejmuje się krytyką i powtarza w wywiadach, że są w sobie do szaleństwa zakochani.