TESTUJEMY: Midas i endermologia – mistrzowie w duecie
W prezencie na swoje 40. urodziny postanowiłam zafundować sobie odchudzanie. Rok wcześniej też miałam taki plan, ale zabrakło mi samozaparcia, by chodzić na fitness, a w wyniku diety zmalały mi tylko piersi
W prezencie na swoje 40. urodziny postanowiłam zafundować sobie odchudzanie. Rok wcześniej też miałam taki plan, ale zabrakło mi samozaparcia, by chodzić na fitness, a w wyniku diety zmalały mi tylko piersi
Uparłam się – tym razem ma się udać. I to wbrew pogłoskom, że w tym wieku trudno sobie poprawić figurę. Dodatkowo zmotywowała mnie przypadkowo odkryta w szafie spódnica, w której wyglądałam świetnie… 20 lat temu. Postanowiłam: chcę w niej znów dobrze wyglądać! Teraz jednak zmieniłam sposób działania – zdecydowałam, że skorzystam z usług specjalistów i ich maszyn.
Wybrałam się więc do warszawskiego studia modelowania sylwetki IMAGE przy ul. Modlińskiej 310/312 lok. 205. Okazało się, że dojazd jest bardzo dobry i wysiadłam z autobusu przed samym wejściem do budynku… A w środku następna niespodzianka. Przypuszczałam, że od razu zaczniemy od zabiegu, tymczasem właścicielka gabinetu, pani Iwona Biardzka-Jastrzębska, w pierwszej kolejności obejrzała wszystkie niedoskonałości figury, które zamierzałam skorygować. Zasugerowała też, którymi miejscami przede wszystkim należy się zająć. Mają one istotny wpływ na sylwetkę i jeśli nad nimi popracujemy, szybciej osiągniemy oczekiwane rezultaty. Gdy ustaliłyśmy cele, zaproponowała, że aby osiągnąć najszybsze i najlepsze efekty, połączy dwie metody działania. Na uporczywy tłuszcz na „bryczesach” najlepszy będzie najnowszy model urządzenia MIDAS. Służy ono do modelowania ciała metodą nieinwazyjnej redukcji tkanki tłuszczowej metodą ICE RF + IR (czyli chłodzenie+ fale radiowe + podczerwień). Działanie systemu polega na podgrzewaniu głębszych warstw tkanki tłuszczowej. Jednocześnie urządzenie schładza resztę ciała, dbając o utrzymanie właściwej temperatury. Wysoka temperatura powoduje przyspieszony metabolizm tkanki tłuszczowej i rozpuszczenie zgromadzonego tłuszczu. Metoda ta, zapewniając ochronę delikatnych tkanek, sprawia, że zabieg jest całkowicie bezbolesny.
Druga z zaproponowanych metod to drenaż limfatyczny techniką endermologii. Pozwala ona na przyspieszone usuwanie z komórek ciała produktów przemiany materii. Endermologia jest rodzajem masażu. Oprócz wyszczuplania powoduje wzrost produkcji elastyny i kolagenu, co dodatkowo wygładza i ujędrnia skórę. Zdecydowałyśmy, że endermologii poddamy moje plecy, pośladki, biodra, uda i brzuch.
Zaczęliśmy od MIDASA. Spodziewałam się, że będzie bardzo ciepło – przecież to „wytapianie” tłuszczu. Ku mojemu zaskoczeniu poczułam przyjemny chłód. Ja sobie leżę, a tłuszcz się rozpływa. Już po pierwszym zabiegu obwód uda na wysokości „bryczesów” zmniejszył się o centymetr. Byłam zachwycona. W drugim pokoju czekał na mnie najnowszy model urządzenia Lipomassage do endermologii. Przed zabiegiem przebrałam się w przeznaczony do zabiegu biały strój. Masaż wykonywany jest specjalną głowicą zbudowaną z dwóch rolek.
Tłuszcz wytapiano mi trzykrotnie (zabieg ten można wykonywać najczęściej raz w tygodniu), na masaże – każdy po 40 minut – chodziłam 10 razy. Efekt mnie zaskoczył. Pośladki się uniosły, w udach, talii i na brzuchu miałam mniej. Efektem ubocznym, którego nie przewidziałam, były optycznie większe piersi. Skąd? Masaż ujędrnił skórę pleców i zmniejszył ilość tłuszczu, dzięki czemu piersi się podniosły i wyglądają na większe.
Wreszcie przyszedł czas na ostatni test – spódnica. Nałożyłam. Zapięłam. Spojrzałam w lustro – spokojnie mogę w niej wyjść na ulicę.
Ola Przegorzalska
Studio Modelowania Sylwetki IMAGE,
Warszawa, ul. Modlińska 310/312 lok. 205
Ceny zabiegów: modelowanie aparatem Midas – 1 partia ciała 450 zł, pakiet 3 zabiegów 1200 zł, endermologia urządzeniem Lipomassage 1 – zabieg 140 zł, karnet 10 zabiegów 1260 zł
Paola83 12 czerwca, 2017
Od 3 lat na wiosnę robię sobie endermologie. W tym roku zachęcona bardzo merytoryczną i ciekawą stroną w pełni wyjaśniającą działanie tego zabiegu na organizm udałam się do salonu Axis w Poznaniu.
Wykonywane tam zabiegi są bardzo intensywne niczym 3 razem wzięte w poprzednim miejscu. Co więcej po pierwszym zabiegu powiedziano mi co dokładnie jadam, ile piję i czy coś ćwiczyłam- SZOK! Zabiegi wykonuje kobieta i facet mają inne techniki jakby wzajemnie się uzupełniające, być możne to świadoma strategia.
Jak mi powiedziano istotą endermologii nie jest czas zabiegu , ale jego intensywność. I o tym dokładnie w Axisie się przekonałam. Zabiegi mało intensywne mogą trwać dłużej, ale po co mi mizianie, miziać możne mnie mążusmiech.gif i to darmo!
Osoba wykonująca zabieg porostu po zabiegu była spocona i zmęczona, w ich zabiegi wkładają dużo siły z uwagi na spore zassanie. Podobno są salony gdzie te zabiegi robi się na siedząco, tego sobie nie wyobrażam.
Efekty były o niebo lepsze niż w poprzednich latach i wiele się od nich o swoim ciele dowiedziałam i nauczyłam jak utrzymać efekty.