Tuesday, February 11, 2025
Home / Kuchnia  / PRZEPIS: Tarta cytrynowa Justyny Grochowskiej-Czekaj

PRZEPIS: Tarta cytrynowa Justyny Grochowskiej-Czekaj

A gdyby tak choć na chwilę przenieść się na Sycylię, gdzie małe bary i słodkie cukierenki nie pozwalają na to by przejść obok nich obojętnie?

tarta cytrynowa z mlekiem skondensowanym

Tarta cytrynowa z mlekiem skondensowanym / fot. materiały prasowe

Tarta cytrynowa z mlekiem skondensowanym gwarantuje wrażenia atłasu w ustach! Spróbujesz?

Każda kobieta powinna choć raz w życiu zrobić swojemu mężczyźnie delikatną, aksamitną tartę cytrynową. Mężczyźni często nie przepadają za słodkościami, ale ta tarta robi na nich ogromne wrażenie. Sprawdziłam to na moim mężu. Po spróbowaniu pierwszego kęsa uśmiechnął się szeroko i z wielką radością zjadł do końca. Nałożył sobie drugi kawałek i dopiero potem powiedział, że czegoś takiego jeszcze nie jadł. Delikatny cytrynowy smak nadzienia splata się z finezją konsystencji kruchej tarty.
Cytryny to bogactwo sycylijskich ogrodów. Pachnące, lekko słodkawe, idealnie wzbogacają desery. Na Sycylii zakochałam się w tej tarcie. Postanowiłam sobie, że musi się znaleźć w naszym słodkim menu w Portobello

– uważa krakowska restauratorka Justyny Grochowskiej-Czekaj

TARTA CYTRYNOWA CROSTATA AL LIMONE – przepis na tartę cytrynową z mlekiem skondensowanym

tarta cytrynowa z mlekiem skondensowanym

Tarta cytrynowa wg przepisu Justyny Grochowskiej-Czekaj / fot.Mirosław Mróz

Kruche ciasto:

☑pół porcji słodkiego ciasta kruchego – Kliknij po Przepis

Nadzienie:

  • 5 żółtek
  • 100 g cukru
  • 530 g słodkiego mleka skondensowanego
  • 100 g masła
  • sok i starta skórka z 4 cytryn

Temperatura pieczenia: 150oC
Czas pieczenia: 15 minut

Połową porcji słodkiego ciasta kruchego wyklejamy formę o średnicy 26 cm i podpiekamy sam spód. Pieczemy na kolor jasnobrązowy.
Do zrobienia nadzienia będą nam potrzebne dobrej jakości cytryny. Przy ich zakupie zwracajmy uwagę na skórkę. Ważne, aby była miękka, cienka i lśniąca – wtedy nie nada nadzieniu gorzkiego smaku. Przed otarciem skórki należy cytryny sparzyć wrzątkiem i osuszyć. Cała tajemnica aksamitnego smaku tkwi w długości pieczenia.
Żółtka ucieramy delikatnie z cukrem – polecam zrobić to ręcznie rózgą, nie mikserem. Może pokusa użycia miksera jest wielka, ale delikatność i zmysłowość wnętrza tarty bierze się z mieszania wszystkich składników delikatnymi ruchami. Do utartych żółtek dodajemy stopniowo mleko skondensowane, mieszając. Następnie dolewamy ostrożnie stopione masło, uważając, aby żółtka się nie ścięły. Równomiernymi ruchami uzyskujemy gładką masę. Na końcu dodajemy sok z cytryny i startą skórkę.
Na podpieczony spód wylewamy nadzienie i wstawiamy z powrotem do pieca. Od tego momentu nie spuszczamy tarty z oka. Pieczemy, aż nadzienie będzie ścięte, ale nie wyrośnięte. Tarta jest gotowa po 15 minutach. Pod naciskiem powinna być wyczuwalna konsystencja gąbki. Wyciągamy z pieca, kiedy kolor jest jasnożółty. Nie czekamy, aż nadzienie urośnie albo będzie brązowe. Stanie się wtedy grudkowate i niespójne. Wyjęcie z piekarnika po upływie 15 minut sprawi, że nadzienie będzie idealnie gładkie. Tartę podajemy po 2 godzinach od upieczenia. Doskonale sprawdza się w połączeniu z owocami, oprószona cukrem pudrem.

Nie zrażajmy się, jeżeli nie uda się za pierwszym razem. Warto dążyć do ideału – wrażenia atłasu w ustach. A mina naszego mężczyzny, kiedy będzie delektował się przysmakiem, jest niezastąpiona.

Przepis pochodzi z książki: 


filo_buonissima_front-600

Wypróbuj też: Cytrynowiec czy babka cytrynowa Ani Starmach?

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ