Dla mnie „kocham” to „ufam”. Gdy to się zmienia w „kontroluję, zastraszam, pouczam”, to z miłości robi się kpina, z relacji faszyzm, z podmiotowości
Dla mnie „kocham” to „ufam”. Gdy to się zmienia w „kontroluję, zastraszam, pouczam”, to z miłości robi się kpina, z relacji faszyzm, z podmiotowości
Relacja przypomina słoik z kulkami. Za każdym razem, gdy druga osoba daje mi coś ważnego, wkładam do naszego słoika jedną kulkę
A z czym ty się dzisiaj zmierzysz?