Szybki makijaż dla zapracowanych mam – bądź piękna niezależnie od okoliczności
Brak czasu nie jest przeszkodą!
Zapracowane mamy mają tyle rzeczy na głowie, że makijaż jest ostatnią sprawą, która przychodzi im na myśl. Owszem, chciałyby się umalować, ale kiedy? Jest sposób na wygospodarowanie chwili dla siebie i poświęcenie jej na szybki makijaż. Warto go poznać, by chociaż przez krótki moment poczuć się atrakcyjną kobietą, a nie wielozadaniowym robotem bez potrzeb
Zanim zabierzemy się za szybki makijaż, zacznijmy od odpowiedniego oczyszczenia i nawilżenia twarzy – najlepiej kremem o lekkiej konsystencji.
Szybki makijaż, który mamy – szczególnie te zapracowane – powinny mieć w małym palcu, można wykonać na kilka sposobów. Ekspresowym jest tzw. przydymienie oka. Sięgamy po kredkę (czarną, grafitową, granatową bądź brązową), rysujemy kreskę i rozcieramy ją po całej powiece, zaczynając od wewnętrznego kącika i przesuwając się w stronę zewnętrznego kącika. Wszystko robimy opuszkiem palca. Gwarantujemy, że taki szybki makijaż zajmuje dosłownie dziesięć sekund i robi naprawdę dobre wrażenie. Jest on nie tylko monochromatyczny, ale też modny.
Kolejny sposób – numer dwa jest równie banalny. Ten szybki makijaż wymaga jedynie kremowych cieni do oczu. Powinno się je nakładać od wewnętrznego po zewnętrzny kącik oka na górnej powiece. Przy czym pamiętajmy, że świetnie sprawdzą się neutralne barwy. Najlepsze i jednocześnie najmodniejsze są te w kolorze nude.
Jest jeszcze inna opcja na szybki makijaż. Zaczynamy od zastosowania matującego korektora, który nakładamy na powieki. Do tego dorzucamy regularną kreskę zrobioną eyelinerem, która podkreśli kształt oczu oraz nada im charakteru. W tym przypadku ostatni element to podkreślenie ust. Najprościej jest posłużyć się błyszczykiem. Z drugiej strony wklepanie odrobiny pomadki w usta też nie należy do czasochłonnych zajęć.
Przy czym, kiedy zależy nam na takim wizażu jak szybki makijaż, dobrze jest używać do jego wykonania łatwych w aplikacji kosmetyków. Przy okazji muszą one być na tyle trwałe, by nie trzeba było sobie w ciągu dnia zawracać głowy ewentualnymi poprawkami. Chodzi o maksymalnie skrócenie czasu, który musimy przeznaczyć na doprowadzenie twarzy do zadowalającego wyglądu. Produkty, które warto mieć w kosmetyczce, ze względu na ich uniwersalność, to na przykład: kremy typu BB od Garniera (są jednocześnie bazowym kremem, podkładem i rozświetlającym korektorem), bronzery (do wykonturowania twarzy), róże (aplikowane na policzki oraz w centralnym miejscu powiek), pomadki, gęste błyszczyki, eyelinery do rysowania kreski wzdłuż linii rzęs, kiedy mamy nieco dłuższą chwilę, cienie od Maybelline oraz tusze do rzęs Rimmela.
Niezależnie od wybranego sposobu, warto poświęcić kilka minut na szybki makijaż dla małej przyjemności i poczucia atrakcyjności, które nigdy kobiety nie powinno opuszczać, nawet/szczególnie, kiedy jest ona zapracowaną mamą.
źródło: Partner MK
Myskere 28 grudnia, 2018
Sama na co dzien nie używam dużych ilości make upu. Z uwagi na to,ze moja skóra jest w dobrej kondycji i po prostu tego nie potrzebuje Skóra wygląda pomimo tego bardzo dobrze. Nie zawsze tak jednak było. Polecam kilka zabiegów które są w stanie na tyle poprawić wygląd skóry, ze nie będziecie potrzebowały mocniejszego makijażu
botoks
mezoterapię
osocze bogatopłytkowe
oraz kwas hialuronowy
Sama chodziłam do tego gabinetu w Warszawie: https://ursynow-ame.pl/zabiegi/botox-wygladzanie-zmarszczek-botoksem/