Listy do seksuologa – striptiz czy ślub?
Jestem tancerką erotyczną w klubie ze striptizem i kocham swoją pracę!
Od pięciu lat jestem tancerką erotyczną w klubie ze striptizem. Podczas wakacji nad morzem poznałam wspaniałego mężczyznę, z którym chciałabym spędzić resztę swojego życia. Problem w tym, że nie potrafię zrezygnować z tego dreszczyku emocji oraz z satysfakcji, jaką dają mi wpatrzone we mnie męskie oczy. Mój ukochany nalega, abym jak najszybciej zmieniła pracę. Czy ma prawo tego ode mnie wymagać? W końcu to tylko praca.
Decydując się na związek z mężczyzną, który nie akceptuje Pani pracy, stanęła Pani przed wyborem. Jak widać, tych dwóch rzeczy nie da się pogodzić – partner nie akceptuje takiej sytuacji i ma do tego prawo. Wiążąc się z mężczyzną, traci Pani pełną niezależność. Od tej chwili wiele decyzji powinniście podejmować wspólnie, umiejętnie wypracowywać kompromisy. Zyskuje Pani natomiast stabilność, uczucie, bezpieczeństwo. Jest to też moment, w którym decyduje Pani o tym, że od dziś przede wszystkim te jedne oczy będą się w Panią wpatrywać. Musi Pani sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest ważniejsze i co daje Pani największą satysfakcję.
Magdalena Krzak