Żaba zwana Stingiem
Mimo upływu czasu Sting jest nadal w świetnej formie – zarówno artystycznej, jak i fizycznej. Będzie można się o tym przekonać już 15 i 16 lutego, kiedy wystąpi w Warszawie w ramach „Back To Bass

Sting_koncert
Mimo upływu czasu Sting jest nadal w świetnej formie – zarówno artystycznej, jak i fizycznej. Będzie można się o tym przekonać już 15 i 16 lutego, kiedy wystąpi w Warszawie w ramach „Back To Bass Tour”

Mimo upływu czasu Sting jest nadal w świetnej formie – zarówno artystycznej, jak i fizycznej. Jego największe przeboje w tym również "Desert rose" będzie można usłyszeć już 15 i 16 lutego w sali kongresowej w ramach „Back To Bass Tour”, fot. Fabrizio Ferri
STING: OBSESJA?
Jest mężczyzną, na którego punkcie kobieta może mieć obsesję. Przykładem nasza Anna Maria Jopek, od lat próbująca spełnić swe marzenie o dokonaniu z nim wspólnego nagrania. Mimo upływu czasu Sting jest bowiem nadal w świetnej formie – zarówno artystycznej, jak i fizycznej. Będzie można się o tym przekonać już 15 i 16 lutego, kiedy wystąpi w ramach „Back To Bass Tour” w warszawskiej Sali Kongresowej.
ZOBACZ TELEDYSK DESERT ROSE:
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=C3lWwBslWqg&ob=av3n ]
PULOWER PANA S.
Gordon Sumner urodził się 60 lat temu w skromnie żyjącej rodzinie mleczarza z Newcastle. Jako młody chłopak często towarzyszył ojcu w jego porannych obowiązkach. Ucieczką od szarzyzny dnia codziennego stała się dla niego muzyka – z czasem nauczył się grać na gitarze akustycznej, którą zostawił mu wujek przed swym wyjazdem do Kanady. Gdy po pierwszym semestrze rzucił studia, pracował na budowie i jako urzędnik, by wreszcie wylądować na ciepłej posadzie nauczyciela w szkole katolickiej. Wieczorami grywał jednak w klubach jazzowych Newcastle. W swym charakterystycznym swetrze w czarno-żółte pasy przypominał znajomym trzmiela. Ochrzcili go więc Sting – Żądło.
POLICJA RZĄDZI
Żonaty z irlandzką aktorką Frances Tomelty, prowadził życie statecznego pedagoga, ale coraz silniej odczuwał potrzebę poświęcenia się muzyce. W końcu zdecydował postawić wszystko na jedną kartę: rzucił ciepłą posadę nauczyciela i przeniósł się wraz z żoną do Londynu. Był rok 1977 – brytyjską stolicę opanowali punkowi rebelianci, a co drugi młody człowiek zakładał własny zespół, bo wreszcie przestały być do tego potrzebne wirtuozerskie umiejętności. Sting z trudem próbował się odnaleźć w tej rzeczywistości. W końcu trafił na perkusistę Stewarta Copelanda, a później na gitarzystę Andy’ego Summersa, z którymi powołał do życia grupę The Police. Każdy z muzyków reprezentował inne podejście do grania. Copeland był zafascynowany surowością punka, Summers miał za sobą prog-rockową przeszłość, a Sting ciągle tkwił w jazzowych klimatach. Chcąc jednak iść z duchem czasu, The Police zwrócili się w stronę energetycznego brzmienia, asymilującego elementy jamajskiego reggae. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Zaczęło się od „Roxanne”, a potem jak z rękawa posypały się kolejne przeboje: „Message In The Bottle”, „Walking On The Moon”, „Every Breath You Take” czy „Don’t Stand So Close To Me”.
WIND OF CHANGE
Sukcesy sprawiły, że w grupie coraz częściej dochodziło do ambicjonalnych tarć. Każdy z muzyków chciał odgrywać pierwszoplanową rolę, tymczasem na naturalnego lidera wyrósł Sting. Nic dziwnego, że z czasem ich wspólna praca stała się nie do zniesienia. Po koncercie na Shea Stadium 18 sierpnia 1983 roku Sting postanowił rozstać się z kolegami. Decyzja ta zbiegła się również ze zmianami w jego życiu prywatnym. Rok wcześniej, mimo że Tomelty urodziła mu drugie dziecko, artysta opuścił ją i związał się z angielską aktorką Trudie Styler. Choć para oficjalnie zalegalizowała swój związek dopiero 10 lat później, wcześniej doczekała się dwójki dzieci – w tym urodzonej w 1990 roku córki Eliot Pauline, która robi obecnie karierę muzyczną z grupą I Blame Coco.

Po raz pierwszy Sting wystąpił solo już w 1981 roku, jako gwiazda koncertu charytatywnego na rzecz Amnesty International, zorganizowanego pod dowcipnym szyldem „The Secret Policeman’s Other Ball” koncert Stinga w Hali Kongresowej to uwieńczenie jego 30-letniej kariery
BILET W JEDNĄ STRONĘ
Po raz pierwszy Sting wystąpił solo już w 1981 roku, jako gwiazda koncertu charytatywnego na rzecz Amnesty International, zorganizowanego pod dowcipnym szyldem „The Secret Policeman’s Other Ball”. Na scenie wsparły go takie sławy, jak Eric Clapton, Jeff Beck, Phil Collins, Midge Ure czy Bob Geldof. Występ został utrwalony na płycie i okazał się wielkim sukcesem, co ośmieliło muzyka do poważnego rozważania kariery solowej. Tę na dobre dopiero w 1985 roku rozpoczęła premiera debiutanckiej płyty Stinga – „The Dream Of Blue Turtles”. W jej realizacji wspomogli brytyjskiego wokalistę i basistę znakomici muzycy jazzowi, choćby saksofonista Branford Marsalis czy perkusista Omar Hakim. Mimo to album przyniósł zestaw klasycznych w formie pop-rockowych piosenek, z których większość stała się wielkimi przebojami – od energetycznej „If You Love Somebody, Set Them Free” po pacyfistyczną balladę „Russians”, opartą na melodii zaczerpniętej z Prokofiewa. Płyta okazała się bestsellerem, pokrywając się potrójną platyną. W efekcie Sting stał się jedną z największych gwiazd muzyki popularnej, czego potwierdzeniem było zaproszenie go do zaśpiewania słynnej piosenki „Do They Know It’s Christmas?” grupy Band Aid i do udziału w wielkim koncercie Live Aid na stadionie Wembley (wykonał „Money For Nothing” z Dire Straits). Popularność Stinga utwierdził jego drugi album wydany w 1987 roku – „Nothing Like The Sun”. Jeden z umieszczonych na krążku utworów – „Be Still My Beating Heart” –zadedykował swej matce, która umierała w tym czasie na raka. Niedługo potem odszedł również ojciec Stinga. Piosenkarz nie pojawił się jednak na pogrzebie żadnego z nich – twierdził, że z powodu jego obecności media zakłóciłyby powagę ceremonii.
ALE KINO!
Już w 1979 roku Sting rozpoczął swą przygodę z filmem. Zagrał znaczącą rolę w kultowej dziś adaptacji rock opery zespołu The Who – „Quadrophenia”. Potem pojawił się w thrillerze „Syrop z siarki i piołunu”, ekranizacji fantastycznej „Diuny” Davida Lyncha czy w dramacie psychologicznym „Obfitość”, gdzie miał u boku samą Meryl Streep. Największą przyjemność sprawił mu jednak udział w czarnym kryminale „Burzliwy poniedziałek”, którego akcja rozgrywała się w jego rodzinnym Newcastle. Wcielił się tam w postać właściciela klubu jazzowego, do którego przyjeżdża grać polski zespół… Krakow Jazz Ensemble. Wielbicielkom Stinga nie trzeba z pewnością przypominać komedii „Groteska”, w której słynny piosenkarz pojawia się w niedwuznacznie erotycznej scenie… całkiem nago.
SZCZODRĄ RĘKĄ
Od swego pierwszego solowego koncertu Sting angażuje się poważnie w działalność charytatywną. Wspierając Amnesty International, wziął udział w cyklu występów „Conspiracy Of Hope”, na które ponownie skrzyknął The Police. Pod koniec lat 80. założył wraz z Trudie Styler Rainforest Foundation Fund – fundację, której celem jest zbieranie środków na ochronę lasów deszczowych w Amazonii. W uznaniu jego zasług dla ratowania ekosystemu Ameryki Południowej naukowcy nadali nowo odkrytemu w Kolumbii gatunkowi żaby łacińską nazwę… Dendropsophus Stingi. Brytyjski artysta wspierał również ofiary zamachów terrorystycznych z 11 września, tsunami w Indonezji, trzęsienia ziemi na Haiti oraz działalność Dalajlamy. Jak zgrzyt w tym kontekście było żądanie wypłacenia dodatkowej zapłaty, z jakim wystąpiła do sądu była gosposia Styler i Stinga, która będąc w zaawansowanej ciąży, musiała pracować po 14 godzin dziennie, przygotowując wyszukane posiłki dla pary celebrytów.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=xPgc0VatxCo&feature=related ]
STING… trzydzieści lat później
Do dziś Sting nagrał 10 solowych albumów. Jego muzyka ewoluowała od pop-rocka do bardziej tanecznych form i orkiestrowych wersji klasycznych kompozycji. Ponieważ w ostatnich latach śpiewał głównie kolędy i muzykę barokową, w końcu zapragnął wrócić do swych dawnych dokonań. Efektem tego jest właśnie „Back To Bass Tour”, podczas którego wykonuje swe największe przeboje w rockowym składzie.
PAWEŁ GZYL
Azira Torbor 10 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Read More to that Topic: miastokobiet.pl/sting-koncert/ […]
안전카지노 14 stycznia, 2020
… [Trackback]
[…] Read More on that Topic: miastokobiet.pl/sting-koncert/ […]