Steampunk – modowy wehikuł czasu

Pendrive, który wygląda, jakby został skonstruowany przez XIX-wiecznego wynalazcę, klawiatura do laptopa przypominająca maszynę do pisania naszej babci, a może biżuteria z mechanizmu zegarka? Witamy w kulturze steampunku. Zobaczcie jak ze starocia, który pokrywałby się kurzem w sklepie z antykami, zrobić coś niesamowitego.

Steampunk – modowy wehikuł czasu / fot. nam-tar.deviantart.com

Steampunk to nurt w kulturze oparty na stylistyce rodem z XIX wieku, kiedy to rozpoczęła się rewolucja przemysłowa. Stąd też bierze się jego nazwa (ang. steam – para, a stąd blisko do skojarzenia z maszyną parową, która całkowicie zrewolucjonizowała nasz świat). Fascynację tę możemy zaobserwować w modzie, w biżuterii, w aranżacji wnętrz, a także w filmie i muzyce. Twórcy steampunku twierdzą, że ich świat niejako nigdy się nie wydarzył – to porcja futuryzmu osadzona w czasach wiktoriańskich z całym ich kulturowym ekwipażem. Choć termin „steampunk” notowany był od lat 80. XX wieku, to za źródło inspiracji w literaturze uznaje się znacznie starsze powieści Juliusza Verne’a (choćby Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi) czy George’a Wellsa (Wehikuł czasu).

– Nie ma poprawnej definicji steampunku, tak jak nie ma jednej definicji dla fantastyki czy science fiction – mówią Asia i Piotr z Mad-Artisans – warsztatu, w którym oboje tworzą biżuterię i akcesoria m.in. w stylu steampunk i upcycling. – Nie wystarczy jednak ubrać się w sposób, jaki dyktowały żurnale sprzed stu lat. Niektórzy często mylą ten styl z neowiktoriańskim. Steampunk to krok dalej. Bardzo dobrze podsumowuje go hasło yesterday is tomorrow. Przykładem może być mężczyzna ubrany pod dyktando XIX-wiecznej mody, który zamiast lewej ręki ma mechaniczną protezę, przypominającą współczesny wynalazek – tłumaczą.

Steampunk pozostaje stylem bardzo indywidualnym. Można się zatem ubrać, odwzorowując styl z jakiejś XIX-wiecznej ryciny, a do tego stworzyć sobie dodatek w postaci „ulepszonych” gogli motocyklowych, skórzanego paska z wbudowanym kompasem, biżuterii z kół zębatych zegarka. Ta ostatnia jest szczególnie charakterystyczna dla steampunku.

W Polsce fascynatów steampunku można spotkać sporadycznie na konwentach, festiwalach poświęconych kulturze inspirowanej fantastyką, np. lubelskim Falkonie (który swą trzecią edycję będzie miał w listopadzie) czy wrocławskim Nawikonie. – Nie ma imprezy, którą można by określić jako stricte steampunkową, a szkoda – podkreślają twórcy z Mad-Artisans. Nietrudno jednak o tego typu wydarzenia za granicą. Wystarczy wspomnieć o Steampunk Empire Sympodium, organizowanym w Cincinnati (Ohio), w USA. Taki festiwal to całodobowe prelekcje, pokazy mody, koncerty, gry uliczne, warsztaty DIY, pchle targi – prawdziwa uczta dla kogoś, kto interesuje się steampunkiem.

Steampunk – modowy wehikuł czasu / fot. nam-tar.deviantart.com

Jak się okazuje, steampunk jest stylem, który inspiruje wielu projektantów mody, głównie zagranicznych, takich jak Redfield Designs, Samantha Rei, Berit New York czy Brute Force Studios. Do tego grona dołączyły również o wiele bardziej znane domy mody, takie jak Prada i Dolce&Gabana. Moda z elementami steampunku jest dla każdego i nie ogranicza się do strojów na bal przebierańców. Odzież steampunkowa może się stać składową naszej codziennej garderoby – bluzki z żabotami albo z kołnierzykami przypominającymi stójki, świetnie modelujące sylwetkę gorsety, wysokie (mogą być sznurowane) buty, zdobione żakiety, damskie krawaty i muchy, wymyślnie ozdobione kapelusze. A przede wszystkim skórzane dodatki i akcesoria w postaci mosiężnej lub brązowej biżuterii, zegarków na łańcuszkach, kamei. Fakt, że w większości aranżacji dominują brązy czy czerń, nie znaczy, że steampunk jest monotonny. Fiolety, zielenie, złoto, żółcie i pomarańcze są bardzo wskazane, a dodatkowo ożywią każdą szafę. Pamiętajmy, że aby ubrać się w takim stylu, niekoniecznie musimy się zaopatrywać u projektantów – czasem wystarczy pójść na pchli targ lub do lumpeksu, żeby wygrzebać prawdziwe steampunkowe cudeńka!

Wśród kapel uznawanych za steampunkowe świetnie prezentują się w przeróżnych odsłonach alternatywno-rockowy Marquis of Vaudeville, industrialowy Abney Park, Amanda Palmer, Veronique Chevalier czy Steampowered Giraffe. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy prawdziwie polski steampunkowy festiwal. Tymczasem zapraszamy do naszej galerii, gdzie znajdziecie fragmenty sesji zdjęciowych z lubelskiego Lost Days.

Ewelina Wasilewska