Na temat ubezpieczenia OC funkcjonuje wiele mniej lub bardziej prawdziwych mitów. Jeden z nich mówi, że kobiety płacą więcej za obowiązkowe dla kierowców ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Czy tak jest rzeczywiście? Zweryfikujemy to w poniższym artykule
Równouprawnienie w ubezpieczeniach
Istnieje wiele czynników, które kształtują wysokość składki ubezpieczeniowej. Wiadomo, jak duży jest wpływ pojemności silnika na cenę OC, dla nikogo nie jest też tajemnicą, że koszt polisy zależy od wieku i doświadczenia, miejsca zamieszkania czy stanu cywilnego kierowcy. A co z płcią? Czy towarzystwa ubezpieczeniowe różnicują składkę ze względu na płeć klienta?
Choć może się to wydawać dziwne, teoretycznie kobiety powinny płacić mniej za OC. Dlaczego? Z prostej przyczyny – ponieważ jako kierowcy powodują znacznie mniej wypadków, kolizji i stłuczek niż mężczyźni. Statystycznie sprawcami aż 70% zdarzeń drogowych są panowie, podczas gdy panie odpowiadają za zaledwie 25% wypadków, kolizji i stłuczek. A że ryzyko spowodowania szkody decyduje o wysokości składki, powinna być ona niższa dla kobiet, skoro jeżdżą o wiele bezpieczniej.
I rzeczywiście, kiedyś było tak, że kobiety mogły się cieszyć niższymi składkami na obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Sytuacja uległa jednak zmianie w ostatnich miesiącach 2012 r., kiedy to Europejski Trybunał Sprawiedliwości postanowił, że towarzystwa nie mają prawa dyskryminować klientów ze względu na płeć i różnicować składki w zależności od tego, czy właściciel auta jest kobietą, czy mężczyzną. Idea być może szczytna, ale efekt nie zadowolił nikogo, ponieważ nowe prawo spowodowało tylko… podwyższenie cen OC dla kobiet do poziomu mężczyzn.
Składki równe bez względu na płeć
Obecnie przy kalkulacji składki ubezpieczeniowej płeć nie ma żadnego znaczenia. Choć towarzystwa o nią pytają, nie mogą brać jej pod uwagę, obliczając cenę OC. Z jednej strony może się to wydawać niesprawiedliwe, bo skoro kobiety rzeczywiście powodują mniej zdarzeń drogowych i jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni, powinny być traktowane łagodniej przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Z drugiej strony panowie mogą argumentować, że kobiety jeżdżą rzadziej, dlatego powodują mniej wypadków, kolizji i stłuczek, jednak trudno to udowodnić empirycznie.
Jeśli zastosować logikę, którą się posłużył Europejski Trybunał Sprawiedliwości, nakazując zrównanie składek OC dla obu płci, można by podważyć każdą zniżkę przyznaną określonym grupom kierowców. Bo niby dlaczego osoby młodsze, które niedawno zdały prawo jazdy, mają być dyskryminowane poprzez wyższą składkę? Skoro w odniesieniu do płci statystyki dotyczące ryzyka dla poszczególnych grup kierowców, w tym przypadku kobiet i mężczyzn, nie mają znaczenia, to dlaczego uwzględniać je w przypadku wieku?
Choć panie mogą się oburzać tym, że muszą płacić jednakowe składki jak mężczyźni, mimo że jeżdżą bezpieczniej niż panowie, to powinny się z tym pogodzić i szukać oszczędności gdzie indziej. Warto przede wszystkim porównywać dostępne oferty, tak aby znaleźć najtańszą, ponieważ tylko cena się liczy przy kupnie OC – żadnych innych elementów oferty nie należy brać pod uwagę.
W porównaniu polis dostępnych na rynku pomocny jest kalkulator OC kalkulator-oc-ac.auto.pl, który automatyzuje i znacznie upraszcza cały proces poszukiwania najlepszej, czyli najkorzystniejszej cenowo oferty. Z myślą o tańszym OC warto również zrezygnować z rat i opłacić składkę za jednym razem.