Kac – sprawdzone sposoby. Tym leczą kaca na świecie!

Co na kaca? Jedni zachwalają zimne prysznice, innym przyświeca zasada „klin klinem”, a kolejni są przekonani, że podziała tylko sauna. Wielu jest jednak zgodnych co do jednego – kaca lepiej unikać niż leczyć. A eksperci w temacie dodają, że gdy przyjdzie co do czego, bez dobrego nawodnienia się nie obejdzie. Czym leczyć kaca? Co zamiast wody, soku pomidorowego, maślanki czy wody z ogórków? Zupa! Gorąca nie tylko nawodni, ale też rozgrzeje i przyniesie ulgę żołądkowi. Polacy na kaca uwielbiają rosół, a jak z kociokwikiem radzą sobie inne narody? Sprawdź, co w porannym menu na zespół dnia następnego znajdą Czesi, Gruzini lub sąsiedzi zza wschodniej granicy

To też może cię zainteresować: 

9 rzeczy, które szokują obcokrajowców w Polsce i Polakach

1. Korea Południowa

Koreańczycy ratują się zupami, a wśród nich dwiema szczególnie: kongnamulguk i haejangguk. Kongnamulguk to zupa przygotowywana z kiełków fasoli mung, bogatych w wiele składników odżywczych (w tym potas). Zupa jest tania i lekka, a wyróżnią ją odświeżający smak. Z kolei haejangguk (dosłownie: zupa na trzeźwość), znana już od czasu dynastii Goryeo, jest dużo bardziej pożywna. Jej bazę stanowi bulion wołowy (gotowany na kościach) z przyprawami i warzywami (w tym kapustą pekińską), a dodatki różnią się w zależności od regionu. W niektórych serwuje się ją z koreańską kaszanką.

2. Grecja

Grecy w walce z przeziębieniem i kacem sycą się avgolemono, czyli zupą cytrynową (w dosłownym tłumaczeniu: „zupa jajko-cytryna”). Jest tak skuteczna, odżywcza i zdrowa, że bywa nazywana „grecką penicyliną”. Zupa jest pełna aromatu, a przy tym lekka i delikatna w smaku. Zazwyczaj przyrządza się ją na bazie rosołu z kury, do którego dodaje się jajka roztrzepane z sokiem z cytryny. Może być podawana z ryżem lub drobnym makaronem i kawałkami mięsa drobiowego.

3. Bułgaria

W Bułgarii po mocno zakrapianej imprezie na ratunek przychodzi szkembe czorba, czyli flaczki. Te w wydaniu bułgarskim wśród obcokrajowców wywołują skrajne emocje, zwłaszcza gdy zawczasu wiedzą, co się w nich znajduje. Swój nietuzinkowy smak zawdzięczają dodatkowi sproszkowanej papryki i sporej ilości… mleka. Obowiązkowo podawane z czosnkiem roztartym w niewielkiej ilości octu jabłkowego lub winnego, który podkreśla walory smakowe.

4. Francja

Zupa cebulowa sprawdzi się nie tylko od święta / fot. Unsplash / Dana DeVolk

Zupa cebulowa, specjał wywodzący się z kuchni francuskiej, przez Francuzów polecana nie tylko jako lekarstwo na złamane serce, ale i kaca. A może przede wszystkim na to drugie, bo cebula świetnie wspomaga pracę wątroby, nadwyrężonej nadmiernym spożyciem alkoholu dnia poprzedniego. Zupa z cebuli jest rozgrzewająca, przyjemnie słodka i pełna umami. Znajdziemy ją w menu nie tylko eleganckich, francuskich lokali, ale i na francuskich weselach. Bywa serwowana kilka godzin po weselnym torcie, jako środek zapobiegawczy przed potencjalnymi mdłościami i bólem głowy po nocnym szaleństwie.

5. Meksyk

Meksykanie na kaca uwielbiają swoją wersję pikantnych flaków, zwanych menudo lub pancita. Głównym składnikiem są żołądki wołowe, gotowane w bulionie wraz z różnymi odmianami ostrej papryki. Innym polecanym przez mieszkańców Meksyku remedium na kaca jest sopa de lima, wizytówka Yucatanu. Łączy w sobie kwaśność limonki i orzeźwiający smak kolendry. Jej podstawą jest bulion drobiowy, gotowany z przyprawami, papryczką habanero, świeżymi pomidorami i dużą ilością soku z limonki, której zawdzięcza nazwę. Sopa de lima podawana jest ze smażonymi paseczkami tortilli kukurydzianej i kawałkami świeżego awokado.

Przeczytaj koniecznie:
Gdy impreza kończy się zbyt szybko, czyli jak skutecznie pomóc sobie wytrzeźwieć

6. Rosja

Rosjanie na pytanie, czym leczyć kaca, odpowiedź mają jedną: rosolnik (lub rassolnik), czyli rosyjska wersja zupy ogórkowej. Tradycyjnie podaje się ją po nocy sylwestrowej lub hucznym weselu, na którym nie może zabraknąć alkoholu. Rosolnik przyrządza się z ogórków kiszonych albo małosolnych. W odróżnieniu od polskiej ogórkowej gotowanej zazwyczaj na żeberkach bazę wywaru mięsno-warzywnego stanowią nerki cielęce lub inne podroby oraz często wołowina z kością. Zupa jest kwaśna, dzięki czemu świetnie sprawdza się na kaca. Podaje się ją z kaszą, najczęściej jęczmienną.

7. Czechy

Nasi sąsiedzi zza czeskiej granicy w czasie przeziębienia czy kaca leczą się zupą czosnkową. Jest tania, szybka w przygotowaniu i do zrobienia z łatwo dostępnych składników, które każdy z nas znajdzie w kuchni. Bazę stanowi wywar mięsny, najczęściej drobiowy, niezbędny jest czosnek, a w niektórych przepisach też ziemniaki. Najchętniej Czesi zupę czosnkową serwują z grzankami, startym żółtym serem i natką pietruszki. W niektórych regionach do gotującej się zupy zamiast ziemniaków bywa dodawane rozbełtane jajko, które przybiera formę cienkich nitek.

8. Wietnam

Wietnamska zupa pho cieszy się w Polsce dużą popularnością / fot. Canva / phamkhanhquynhtrang

Wietnamczycy uważają, że nic tak nie rozgrzewa i nie sprawdza się na przeziębienie czy kaca albo w roli afrodyzjaka jak zupa pho. Jedzą ją o każdej porze dnia… i nocy. Jest odżywcza, lekkostrawna, bardzo esencjonalna (wywar mięsny gotuje się kilka godzin), pełna korzennego smaku i aromatu. Pho to wietnamski odpowiednik rosołu, podawany z makaronem i dodatkami, w tym cienko pokrojonymi kawałkami wołowiny. To właśnie z tym rodzajem mięsa bulion na pho jest najbardziej popularny. Najczęściej serwuje się go posypany świeżą kolendrą. Wyjątkowy smak pho zawdzięcza m.in. imbirowi, anyżowi czy ziarnom kardamonu.

9. Gruzja

Gruzini również mogą pochwalić się swoją wariacją na temat flaczków. Chaszi, flaki po gruzińsku, są sycące, dość kaloryczne i mocno czosnkowe. Wywodzą się z kuchni chłopskiej, ale z czasem podbiły serca (i podniebienia) miastowych. Przyrządzane są z flaków wołowych, pokrojonych na spore kawałki. Chętnie spożywane z kieliszkiem czaczy, gruzińskiej wódki winogronowej. Alternatywnym remedium na kaca w Gruzji jest też czichirtma, rosół gotowany ze świeżej kury, bez żadnych warzyw, a jedynie z dodatkiem zasmażki i ubitych jajek, posypany kolendrą. Zupa jest pożywna, dlatego chętnie serwuje się ją rano dzień po hucznych uroczystościach.