Ramona Rey: śpiewa, bo musi
O modzie i fascynacji muzyką opowiada, nominowana do Oskarów Fashion 2011, Ramona Rey. Już jesienią ukaże się jej trzeci krążek „Ramona Rey 3”
O modzie i fascynacji muzyką opowiada, nominowana do Oskarów Fashion 2011, Ramona Rey – gość Platinium Fashion Show. Już jesienią ukaże się jej trzeci krążek „Ramona Rey 3”.
Miasto Kobiet: Nosisz ciuchy duetu Paprocki&Brzozowski?
Ramona Rey: Raz – na premierze swojego teledysku do piosenki „Lubię cię” – miałam od nich cudowną turkusową sukienkę. To była zabawna sytuacja. Mój przyjaciel zadzwonił do projektantów i dowiedział się, że mają sukienkę, która od dawna im się ze mną kojarzy i która jest jakby dla mnie stworzona. Okazało się, że to ta sama sukienka, którą wcześniej sobie upatrzyłam.
Miasto Kobiet: Byłaś niedawno nominowana do Oskarów Fashion 2011. Czy to znaczy, że moda jest Ci bardzo bliska?
Ramona Rey: To nie jest rzecz, którą żyję na co dzień. Nie śledzę trendów, nie sprawdzam, co jest modne. Po prostu mam własne wyczucie estetyki, którym się kieruję w malarstwie, muzyce, architekturze, i tak samo w tym, co noszę.
Miasto Kobiet: Powiedz, skąd się wzięłaś na muzycznym rynku?
Ramona Rey: Wychowałam się w środowisku nieartystycznym, ale od początku fascynowała mnie muzyka i malarstwo. Nikt mnie specjalnie ku temu nie popychał, nie zachęcał, to było bardzo mocno zakorzenione we mnie samej. Nie wiem skąd się wzięło, urodziło się razem ze mną i nie potrafiłabym bez tego żyć. Gdy byłam mała, strasznie chciałam chodzić do szkoły muzycznej, ale się nie udało. A teraz jestem na trzecim roku śpiewu klasycznego. Jestem mezzosopranem i kształcę się na… śpiewaczkę operową.
Z Ramoną Rey rozmawiała Aneta Pondo
Kasia 18 lipca, 2011
ona jest świetna! muszę koniecznie być na tym koncercie 23 lipca. muszę coś wykombinować! hmmmm…
tess 20 lipca, 2011
Przyznam, że jak pierwszy raz ja usłyszałam to pomyślałam, że to jakieś straszne badziewie, ale widać do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i dziś uważam że to najbardziej obiecująca polska wokalistka. Nie wiedziałam, ze studiuje śpiew operowy. Niesamowite, bo śpiewa zupełnie… nieoperowo