Jak wybrać sok bogaty w cenne składniki?

Wedle statystyk każdego roku wypijamy około 25 litrów soków. To dość dużo i biorąc pod uwagę, jak wiele wartości odżywczych niosą ze sobą soki, nie można by do niczego się przyczepić. Niestety wybory, których dokonujemy patrząc na kolorowe i kuszące opakowania z sokami, okazują się być najczęściej błędnymi. Wpływa na to fakt, że kierujemy się przede wszystkim smakiem, ceną i reklamą. A ta ostatnia w rękach marketingowców potrafi zdziałać niemalże cuda. Nie mamy wiedzy, nie wiemy, jakie sztuczki i chwyty są w stanie stosować producenci, dlatego najczęściej dajemy się nabrać na zakup produktów, które z wartościowymi sokami mają tak naprawdę niewiele wspólnego. A już na pewno nie tyle, na ile liczymy.Soki korzystnie wpływają na nasz organizm. Są w stanie poprawić funkcjonowanie poszczególnych układów i usprawnić pracę wielu narządów. Dostarczają witamin, minerałów i wielu innych substancji, które są organizmowi niezbędne. Ale tylko wybór soków w pełni naturalnych, bez dodatków sztucznych substancji przyniesie pożądane efekty.

Wiesz, co pijesz? / fot. materiały prasowe

Sok sokowi nierówny

Pierwszym krokiem w celu wyboru soku bogatego w cenne składniki jest zapoznanie się z informacjami zawartymi na etykiecie. Choć dzisiejsze przepisy obowiązujące w Unii Europejskiej szczegółowo regulują, który produkt może zostać określony, jako sok i jakie oznaczenia winien zawierać, to producenci mają gro sposobów na ominięcie ów przepisów i zastosowanie trików, które wprowadzają nas w błąd. Skupmy się zatem na składzie zawartym na opakowaniu.

Kolejno warto rozróżnić czym jest sok, nektar oraz napój. Jakie obowiązują normy w tej kwestii, które decydują, że dany produkt niesie taką, a nie inną nazwę:

1) soki te prawdziwe są najdroższe, bowiem charakteryzują się najwyższą jakością. Sok powinien zawierać minimum 85% zdrowych, dojrzałych, świeżych bądź schłodzonych owoców czy też warzyw. Soki owocowe, oprócz soku z gruszek i winogron mogą zawierać dodatek cukrów bądź naturalnych substancji słodzących. Dodatki takie mają na celu złagodzić kwaskowaty smak. Dodatek cukru nie przekraczający 15g/l to informacja, która nie musi widnieć na etykiecie. Każda wyższa ilość musi już być uwzględniona. Najczęściej znajdujemy wtedy informację, iż jest to sok z dodatkiem cukru. Górna granica to 150g/l. W niektórych sokach możemy znaleźć kwasek cytrynowy, ilość tego dodatku nie może jednak przekraczać 3g/l. Soki nadto nie mogą jednocześnie zawierać dodatków cukru i substancji zakwaszających. Możliwe jest wzbogacanie witaminami i minerałami. Całkowicie zaś zakazane jest dodawanie aromatów, barwników i konserwantów,

2) soki świeże lub zagęszczone i przeciery to soki, które zostały rozcieńczone wodą. Już z tego względu ich wartości odżywcze i jakość są na znacznie niższym poziomie. Minimalna ilość soku w nektarze jest jednak odgórnie określoną i wynosi:

• 50% dla nektarów z jabłek, gruszek, pomarańczy, brzoskwiń i ananasów,
• 40% dla jeżyn, truskawek, czereśni, malin i moreli,
• 30% dla śliwek, żurawiny i agrestu,
• 25% dla porzeczek, cytryn, granatów, papai, mango i bananów.

W nektarze możemy znaleźć dodatek cukru w ilości do 200g/l. Do tego mogą tu występować jednocześnie substancje słodzące oraz zakwaszające. W nektarach zabronione jest także dodawanie sztucznych barwników, konserwantów i aromatów,

3) najmniej wartościowe są tak zwane napoje, które dziś oznaczają produkt powstały na bazie soku. Ze względu na to, iż w tej kategorii nie obowiązują żadne limity, stąd możemy tu znaleźć substancje, które zabronione są do stosowania w nektarach oraz sokach. Zwykle znajdziemy tu nie więcej niż 20% istotnej dla nas bazy, jaką stanowi sok. Przeważnie jest to jednak znacznie mniej, a i niemała liczba produktów uraczy nas ilością soku na poziomie 0,1%, jak i bez chociażby szczypty owoców.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Nie potrzebujemy tak naprawdę aż tak szczegółowej wiedzy przyswojonej na pamięć, by wybrać wartościowy sok. Skupiając się na etykiecie znajdziemy wartościowy produkt. Warto jednak wiedzieć również o tym, jak dzielimy soki, a mianowicie:

• na jednodniowe, świeże, które nie są poddawane pasteryzacji. Mają najwyższą wartość składników odżywczych. Charakteryzuje jest umieszczenie w lodówkach, najczęściej w szklanych butelkach i oczywiście krótki termin przydatności do spożycia (najlepiej tego samego dnia),
• pasteryzowane – te poddane lekkiej pasteryzacji, w temperaturze do 80 stopni cechuje liczba wartości odżywczych podobna, jak w przypadku soków jednodniowych świeżych. Ich termin przydatności do spożycia zwykle wynosi kilka tygodni i także możemy je znaleźć w szklanych butelkach. Pasteryzacja w temperaturze 100 stopni powoduje znaczne obniżenie wartości odżywczych i jakości soku na rzecz znacznie dłuższego terminu przydatności do spożycia. Ów umieszczane są w opakowaniach kartonowych.

Warto wiedzieć również to, iż soki jednodniowe wyciskane są ze świeżych warzyw i owoców, zaś pasteryzowane powstają z pulpy, czyli koncentratu.

Etykieta – co jest rzetelną informacją, a co chwytem marketingowym?

Na etykiecie znajdziemy mnóstwo informacji. Terminu przydatności do spożycia czy też składu nie trzeba nikomu tłumaczyć. Ale warto wiedzieć, iż:

• 100% tak naprawdę nic dla nas nie oznacza, bo nie wiemy, czego tyczy się ten symbol,
• określenie cała pomarańcza to kolejny wybieg nie dający gwarancji, że mamy do czynienia z prawdziwym sokiem,
• i tu wymieniony jest na przykład dany owoc – należy zatem sprawdzić dokładnie skład na opakowaniu. Może to być 100% sok, ale nie musi,
• sok bez konserwantów – dziś żaden sok nie może zawierać dodatku konserwantów, więc opakowanie z taką informacją nie będzie oznaczać lepszego jakościowo produktu niż to, które ów informacji nie zawiera.

Uzbrojeni w tę wiedzę z pewnością wybierzemy sok, który będzie wartościowy i spełni nasze oczekiwania. Niezależnie od tego czy chcemy wybrać sok odchudzający, sok oczyszczający, czy też stawiamy na smak, który na daną chwilę zaspokoi nasze pragnienie.

Zapraszamy po więcej informacji nt. soków i ich właściwości na stronę internetową www.fitday.eu.