Alessandro Safina pierwszy raz w Polsce [RECENZJA]

Alessandro Safina po raz pierwszy wystąpił w Krakowie 18.12.2017r. dając niezapomniany koncert w ICE Kraków Congress Centre. Miałam przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu i dziś podzielę się wrażeniami…

Andrea Bocelli i Alessandro Safina / fot. materiały prasowe

Ten włoski tenor zrewolucjonizował operę przyciągając rzeszę ludzi, nawet tych do tej pory nią niezainteresowanych. Osiągnął to poprzez wplatanie w tradycyjne utwory operowe gatunki muzyczne jak pop, czy rock. W Krakowie zaprezentował m.in. utwór „Somewhere Over the Rainbow”, który wywołał natychmiastowe brawa, a także „Besame Mucho” czy „Speak Softly Love”. Choć sala nie była wypełniona po brzegi, to widownia z zapartym tchem wsłuchiwała się w kolejne utwory wykonywane przez śpiewaka. Artyście akompaniowała Polska Orkiestra Muzyki Filmowej. Widzowie gorąco przyjęli występ Safina, urządzając mu owacje na stojąco i nakłaniając do dwukrotnego bisu. Publiczność próbowała namówić go do wykonania jeszcze jednego utworu, jednak artysta znakiem ręki, dał do zrozumienia, że gardło odmawia mu posłuszeństwa i dalej nie jest w stanie śpiewać. Cały koncert trwał 2 godziny z jedną przerwą. Safina zaprezentował także piosenkę wprawiającą w świąteczny klimat. Polska Orkiestra Muzyki Filmowej doskonale współgrała z artystą. Widać było, że fantastycznie im się ze sobą współpracuje. Kraków powinien zapraszać jak najwięcej takich artystów! Z pewnością będzie to miało pozytywne znaczenie na popularyzację tego rodzaju muzyki wśród mieszkańców. Koncert wart był czasu i pieniędzy poświęconych na niego.

Karolina Wanat