Restauracja Mieszczańska: tradycja nie musi być nudna
Wychodząc z Mieszczańskiej byłam pojedzona, zadowolona i dopieszczona

Klimat lokalu – lekko przygaszone światła i nastrojowa muzyka – sprawiają, że chce się tu usiąść i odpocząć od codziennego zgiełku miasta. / fot. materiały prasowe
Restauracja Mieszczańska (ul. Zwierzyniecka 29) wita mnie zapachem, od którego natychmiast robię się głodna. Pasję widać tu na pierwszy rzut oka – uśmiech i energia to coś, czego nie można odmówić obsłudze. Klimat lokalu – lekko przygaszone światła i nastrojowa muzyka – sprawiają, że chce się tu usiąść i odpocząć od codziennego zgiełku miasta
Z miłości do smaku
W Mieszczańskiej jedzenie broni się samo. Chociaż w menu znajdziecie głównie kuchnię polską, potrawom nie można odmówić fantazji i charakteru. Nowoczesne odczytanie klasycznych receptur, w połączeniu z wykorzystaniem wysokogatunkowych produktów, tworzy przepis na sukces. Niekonwencjonalne podejście do tego, co dobrze znane pozwala zinterpretować rodzime potrawy na nowo. Ukazać je w zaskakującej odsłonie i zupełnie nowym świetle.
Moja rodzina od zawsze związana była z gastronomią, tata zaraził mnie miłością do kuchni. Pamiętam, że kiedy koledzy jeździli na boisko, bawić się i grać w piłkę, ja przychodziłem do restauracji, pomagałem, podglądałem, uczyłem się…
– wspomina właściciel Roman Bugajski.
Co zjeść?

Filet z kurczaka w towarzystwie koziego sera i suszonych pomidorów nie tylko smakuje, ale i wygląda obłędnie.
Mieszczańska zadowoli nawet najbardziej wytrawnego mięsożercę. W karcie znajdują się dania z cielęciny, wołowiny, wieprzowiny czy drobiu. Możecie zatem skosztować steaku z polędwicy podawanego wraz z solą morską, pieprzem młotkowanym i borowikami w śmietanie (40 zł) lub żeberek pieczonych w zaprawie miodowo-czosnkowej (30 zł). Wszytko, co dostępne jest w karcie brzmi przepysznie i sprawia, że apetyt rośnie. Filet z kurczaka w towarzystwie koziego sera i suszonych pomidorów (25 zł) nie tylko smakuje, ale i wygląda obłędnie. Sposób prezentacji potrawy przypomina piękną kompozycję. Cieszy zarówno podniebienie, jak i oczy.
Dla każdego coś dobrego…
Jeśli nie należysz do fanów mięsnych smakołyków, w Mieszczańskiej także znajdziesz coś dla siebie. Restauracja zapewnia również opcje wegetariańskie. Doskonałym przykładem są pierogi ( z kapustą i grzybami, a także ruskie), które, jak zapewnia Roman Bugajski, cieszą się ogromnym powodzeniem. Dlaczego są wyjątkowe? Sekret tkwi w cieście, które kucharze wyrabiają własnoręcznie według sprawdzonej receptury. Wspaniałą alternatywą są również świeże ryby: makrela, pstrąg czy łosoś.
Słodkie finito
Po obiedzie, przychodzi czas na deser. Masz ochotę na tradycyjną szarlotkę (12 zł), sernik pieczony w kąpieli wodnej (13 zł), a może chciałbyś skosztować mrożonego sufletu z sera mascarpone i chałwy (16 zł)? W Mieszczańskiej każdy znajdzie coś dla siebie. Ciasta pieczone są na bieżąco, dzięki czemu słodkie finito zawsze jest świeże i pachnące.

Dbałość o detale i niezapomniany klimat sprawią, że zechcesz tu wrócić.
Za kulinarne przyjemności serwowane w restauracji Mieszczańskiej odpowiedzialny jest szef kuchni Paweł Natkaniec. To właśnie on, już od 15 lat, doskonali przepisy, wybiera świeże produkty, czuwa nad jakością wykonania i zaskakuje nowatorskimi pomysłami. Restauracja Mieszczańska to dobre miejsce jeśli chcesz spędzić czas z przyjaciółmi czy rodziną (w menu dostępne są opcje dla najmłodszych). Elegancki i nietuzinkowy wystrój sprawdzi się także w przypadku randek i romantycznych spotkań we dwoje. Dbałość o detale i niezapomniany klimat sprawią, że zechcesz tu wrócić. Wychodząc z Mieszczańskiej byłam pojedzona, zadowolona i dopieszczona…
Monika Janusz