Właściciele samochodów zabytkowych chyba najbardziej cieszą się z braku konieczności odwiedzania stacji kontroli pojazdów / fot. materiały prasowe
Niektórzy właściciele starych samochodów nie do końca zdają sobie sprawę z tego, że procedura rejestracji samochodu zabytkowego wcale nie jest taka prosta, jakby się to z pozoru mogło wydawać. Po pierwsze, pojazd musi spełnić szereg stawianych przed nim wymogów, a po drugie biorąc pod uwagę jak wygląda załatwianie czegokolwiek w naszym kraju, lepiej nastawić się na długie i żmudne oczekiwania oraz drobne trudności ze strony pracowników urzędów, niż później się niemiło rozczarować
Właściciele samochodów zabytkowych chyba najbardziej cieszą się z braku konieczności odwiedzania stacji kontroli pojazdów / fot. materiały prasowe
Oceń czy twój pojazd spełnia kryteria
Nie da się ukryć, że żółte tablice rejestracyjne, jakimi opatrzone zostają samochody zabytkowe wyróżniają na tle innych, zwykłych pojazdów. Jest to swego rodzaju duma i splendor dla właściciela takiego auta. I powinien być on dumny, jako że w większości przypadków wywalczenie takiego miana dla pojazdu było nie lada wyzwaniem.
Wiele osób zastanawia się, co jego brane pod uwagę w procesie ustalania czy dany pojazd jest zabytkiem, czy też nie. Zatem odpowiadamy – wiek. To on odgrywa rolę kluczową w tejże kwestii. Samochód ubiegający się o tytuł zabytku musi liczyć sobie co najmniej 25 lat. Co ważne, od 15 lat żaden nowy egzemplarz tego modelu nie mógł zjechać z taśm produkcyjnych. Wydaje ci się, że to nie ma znaczenia, jeśli pojazd i tak jest stary? Nic bardziej mylnego. Czynnik ten uniemożliwia rejestrację pojazdu np. właścicielom polonezów, gdyż nie spełniają one wszystkich stawianych przed nimi wymogów.
Przywileje ale i obowiązki
Właściciele samochodów zabytkowych chyba najbardziej cieszą się z braku konieczności odwiedzania stacji kontroli pojazdów, gdyż nie ma na nich nałożonego obowiązku wykonywania przeglądów technicznych. Dodatkowym atutem posiadania zabytku w domu jest możliwość czasowego zrezygnowania z polisy OC, np. na czas gdy samochód nie jest użytkowany. I tu się pojawia między posiadaczami oldtimerów spór – lepiej jest kupować OC czy też nie kupować?
Naszym skromnym zdaniem, korzystniej jest posiadać dobrą polisę Lancaster Insurance niż w przypadku zajścia nieszczęśliwego zdarzenia martwić się, skąd wziąć pieniądze na pokrycie kosztów usunięcia powstałych zniszczeń. Jak to mówią: „mądry Polak po szkodzie”, ale ty nie musisz utożsamiać się z tym powiedzeniem. Wykup ubezpieczenie już dziś, by po wypadku lub stłuczce nie przeliczać poniesionych strat. Lepiej jest zainwestować w ubezpieczeniową składkę niż płacić kilkadziesiąt razy więcej za zaistniałe szkody.
