Sunday, April 20, 2025
Home / POLECAMY  / Przyjaźń z teściową – czy to możliwe?

Przyjaźń z teściową – czy to możliwe?

Najważniejsza kobieta w życiu twojego ukochanego

Przyjaźń z teściową - dwie kobiety przy stole

Przyjaźń z teściową – czy to możliwe? / fot. Sales Solution / Unsplash

Choć nie brakuje żartów na temat teściowych, prawda jest taka, że często pełnią one kluczową rolę w życiu naszych partnerów, a co za tym idzie, absolutnie nie powinny być lekceważone. Mimo że zwykle teściowe kojarzą nam się z postaciami natury piekielnej, okazuje się, że relacje z nimi mogą mieć duży wpływ na rozwój naszej relacji z partnerem. Co więc zrobić, żeby mieć dobrą relację z teściową?

Marzenia ściętej głowy

Przyjaźń z teściową jest marzeniem wielu kobiet, ale w rzeczywistości, to marzenie często bywa trudne do zrealizowania. Zderzenie się dwóch różnych światów, doświadczeń i wartości, często prowadzi do trudnych sytuacji. Przykładów nieporozumień nie brakuje – od drobnych sprzeczek o to, co powinna zawierać nasza lodówka, aż po zaciekłe wojny o metody wychowawcze naszych dzieci. Choć wiele zależy od charakteru obu stron, kluczowa okazuje się umiejętność rozmowy i przyjmowania kompromisu.

Dr. Amy E. Keller, terapeutka rodzin, podkreśla, że jedną z najważniejszych rzeczy w budowaniu pozytywnych relacji z teściową, jest zrozumienie, że ona często odczuwa strach przed „zastąpieniem” w życiu swojego syna.

Kluczowe jest okazanie jej szacunku i uznanie roli, jaką pełniła, np. poprzez komplementowanie jej sposobu wychowania syna. Taka postawa może pomóc załagodzić ewentualne napięcia i zbudować bardziej przyjazne relacje.

 

Polecamy:

Wyzwolenie po trzydziestce: „Myślałam, że nie lubię seksu”

 

Historia Kasi

„Od początku wiedziałam, że będzie ciężko” – wspomina Kasia, która przez trzy lata pracowała w firmie rodzinnej swojego męża. „Moja teściowa miała bardzo silny charakter i mimo że starałam się robić wszystko, by zadowolić ją w pracy, zawsze znajdowała coś, co według niej robiłam źle. Spędzałyśmy razem większość dnia, a potem spotykałyśmy się jeszcze w domu. Nie minęło dużo czasu, a obie zaczęłyśmy przenosić domowe konflikty na arenę pracowniczą. Napięcie między nami rosło z każdym miesiącem. Próbowałyśmy porozmawiać, nawet z mężem w roli mediatora, ale to tylko pogarszało sytuację. W końcu postanowiłam odejść z firmy. Nie mogłam znieść tego, że każda rozmowa z nią kończyła się kłótnią. Do dziś nie mamy dobrego kontaktu, a nasze relacje są bardzo chłodne.” – dodaje.

Drobne gesty i granice

W relacjach rodzinnych, zwłaszcza tych z teściowymi, nie brakuje subtelnych niuansów, które stale podkręcają dynamikę. Na początku, zarówno teściowa, jak i synowa mogą odczuwać potrzebę zaznaczenia swojej roli. Jest to naturalny proces. Dla jednej strony, jest to kontynuacja opieki nad synem. Dla drugiej – nowy etap wspólnego życia i okazja, żeby się wykazać, a także ustalić pewne normy. Jeśli teściowa często wkracza do domu swojego syna, te dwa światy mogą się zderzać, co prowadzi do większych lub mniejszych napięć.

Choć czasem wydaje się, że różnice są nie do pogodzenia, warto spróbować budować mosty, zamiast je palić. W wielu przypadkach drobne gesty, takie jak zaproszenie na kawę, czy rozmowa o codziennych sprawach, mogą przynieść zaskakujące efekty.

Hannah Jensen-Fielding, psycholog z Vision Psychology Brisbane, zwraca jednak uwagę na istotność ustalania granic w relacjach z teściową. Kluczowym elementem jest jasne komunikowanie swoich oczekiwań, oraz dbanie o to, by te granice były przestrzegane. Tego typu podejście pozwala na redukcję napięć i budowanie zdrowych relacji. To ważne, szczególnie na początku relacji z drugą osobą – w tym wypadku z teściową.

 

Zobacz także:

„Przyszedł na randkę z mamą”. Aplikacje randkowe bez cenzury – prawdziwe historie (część 9)

 

Historia Marty

„Na początku było naprawdę trudno” – mówi Marta, która od dziesięciu lat mieszka z teściową w tym samym domu. „Czułam, że teściowa wtrąca się we wszystko, od sposobu, w jaki gotuję, po to, jak wychowujemy dzieci. Mąż próbował nas godzić, ale to tylko prowadziło do większych kłótni. Myślałam, że nigdy się nie dogadamy. W pewnym momencie postanowiłam jednak zmienić podejście. Zaczęłam rozmawiać z nią bardziej otwarcie, pytać o jej zdanie, ale jednocześnie jasno wyznaczałam granice. Na początku było to dla mnie wyzwanie, musiałam się czasem zmuszać do tego, żeby nie okazywać negatywnych emocji, tylko otwartość. Po czasie zauważyłam, że teściowa zaczyna się wycofywać, dając mi więcej przestrzeni. Dziś jesteśmy w świetnych relacjach – spotykamy się na kawę, rozmawiamy o naszych problemach, a ona stała się dla mnie wsparciem, jakiego się nie spodziewałam. Czasem żartujemy, że jesteśmy jak przyjaciółki”.

Jak rozmawiać z teściową?

Jeśli chciałabyś zacząć budować zdrową relację ze swoją teściową, ale nie wiesz jak zacząć – wykorzystaj poniższe 5 inspiracji na dobry start.

„Twoje rady są dla mnie bardzo cenne.”

Każda teściowa chce czuć się potrzebna i doceniona. Pokaż, że liczysz się z jej opinią, nawet jeśli nie zawsze zamierzasz z niej korzystać.

„Podziwiam, jak wychowałaś swojego syna.”

Teściowa często jest dumna ze swojego syna, a ty możesz to wykorzystać, komplementując jej metody wychowawcze. To sposób na zbliżenie się i okazanie szacunku.

„Jak zrobiłaś ten pyszny obiad? Chciałabym nauczyć się twojego przepisu.”

Każda teściowa poczuje się doceniona, gdy zwrócisz uwagę na jej umiejętności. Poproś ją o przepis lub radę w kuchni – to może być świetny sposób na przełamanie lodów.

„Cieszę się, że mogę liczyć na twoją pomoc.”

Jeśli teściowa oferuje pomoc w opiece nad wnukami, czy w codziennych obowiązkach, warto podziękować jej za to wprost. Poczucie, że jest potrzebna, wzmacnia więzi.

„Jestem wdzięczna, że mamy siebie w rodzinie.”

To proste zdanie, ale ma dużą moc. Poczucie akceptacji w rodzinie jest dla teściowej niezwykle ważne, a wyrażenie wdzięczności za jej obecność może naprawdę zdziałać cuda.

Na co dzień pasjonatka krakowskiego środowiska muzycznego, wokalistka i producentka. Dziennikarstwo ma we krwi, a jak zwykła mawiać, z genami nie wygrasz.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ