Poskromić cerę tłustą – czy to możliwe?
Sprawdź, jak przygotować tłustą skórę pod makijaż

Jak przygotować tłustą skórę pod makijaż? / fot. Canva
Pośród różnych rodzajów skóry, tłusta należy do tych, które spędzają sen z powiek wielu osobom. Nadmierny łojotok, kojarzony zwykle z okresem dojrzewania, stanowi problem również dla niejednego dorosłego. Nadprodukcja sebum bywa szczególnie kłopotliwa dla użytkowniczek i użytkowników makijażu
Czy pielęgnacja twarzy z łojotokiem musi być trudna? Jak dbać o cerę tłustą, aby sprawiała jak najmniej problemów? Jakie kosmetyki do makijażu wybierać? Jak się malować, by — mimo łojotoku — wyglądała nienagannie przez cały dzień? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Czym charakteryzuje się skóra tłusta?
Cera tłusta to taka, której gruczoły łojowe produkują nadmiar tzw. sebum, czyli tłustej wydzieliny, mającej za zadanie chronić skórę przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Niekiedy, na skutek choćby zaburzeń hormonalnych, nieprawidłowej diety lub uwarunkowań genetycznych, dochodzi do nadmiernego wydzielania łoju. Po czym poznać, że nasza skóra przetłuszcza się?
- twarz jest błyszcząca, niekiedy na całej powierzchni, jednak zwykle ze szczególnym nasileniem w tzw. strefie T: na czole, nosie i brodzie;
- skóra wydaje się szara, ziemista, brak jej świeżości;
- czasem sprawia wrażenie lepkiej;
- często mamy do czynienia z rozszerzonymi porami, nierówną strukturą, zaskórnikami (najczęściej w strefie T);
- występuje skłonność do zmian trądzikowych i stanów zapalnych;
- słabo utrzymuje się na niej makijaż, mimo stosowania kosmetyków matujących, po krótkim czasie ponownie się świeci.
Chcąc w prosty sposób sprawdzić, czy jesteśmy posiadaczami cery łojotokowej, warto przeprowadzić prosty test. Wystarczy umyć twarz stosowanym zazwyczaj żelem czy pianką, następnie osuszyć delikatnie ręcznikiem i nie nakładać już żadnych produktów. Po około godzinie należy przyjrzeć się skórze, a jeszcze lepiej — przycisnąć do niej w różnych miejscach pojedynczy płatek chusteczki higienicznej. Jeśli pozostanie na niej warstewka sebum, to znak, że mamy cerę tłustą.
Jaki krem pod makijaż, czyli pielęgnacja twarzy na co dzień
Gdy już upewniliśmy się, że mamy cerę tłustą (która posiada też niezaprzeczalne zalety, np. wolniej się starzeje!), możemy i powinniśmy podjąć kroki, aby:
- poprawić kondycję skóry;
- sprawić, by makijaż lepiej wyglądał i dłużej się utrzymywał.
Umiejętnie nałożone kosmetyki kolorowe z pewnością poprawiają wygląd cery i dodają pewności siebie. Nie zdziałają jednak cudów, jeśli wcześniej nie zadbamy odpowiednio o stan naszej twarzy. Jak więc przygotować tłustą skórę pod makijaż?
- Oczyszczanie. Cerę tłustą myjemy delikatnymi produktami, bez silnych detergentów, które wysuszając skórę, prowokują gruczoły łojowe do jeszcze intensywniejszej pracy.
- Tonizowanie. Najlepiej używać toniku antybakteryjnego, ale bez alkoholu.
- Nawilżanie. Krem nakładany pod makijaż powinien być lekki, ale intensywnie nawilżający i dobrze się wchłaniać. Można zdecydować się na produkt matujący.
- Ochrona UV. Aby nadmiernie nie obciążać cery dużą ilością różnych specyfików, warto wybrać krem nawilżający, który ma także funkcję ochrony przeciwsłonecznej lub zamiast bazy pod makijaż (lub nawet zamiast podkładu) zastosować krem BB lub CC z filtrami SPF i PA.
Dopiero po wykonaniu tych kroków nakładamy kosmetyki kolorowe.
Produkty do makijażu dla cery tłustej
Przy wyborze kosmetyków do make-upu należy zwrócić szczególną uwagę na ich właściwości. Ważne, by ich formuły były lekkie, niekomedogenne, a jeśli prócz łojotoku doskwiera nam trądzik — powinny mieć w składzie również substancje antybakteryjne.
Kluczowe są oczywiście produkty do skóry: podkład, puder, korektor i kosmetyki do konturowania. W przypadku cery tłustej szczególnie dobrze sprawdzają się podkłady mineralne. Są to specyfiki, które nie tylko skutecznie wyrównują koloryt karnacji i zakrywają niedoskonałości, ale także pielęgnują skórę. Charakteryzują się też zazwyczaj lekką formułą, która nie obciąża cery i nie powoduje zatykania porów.
Ważnym kosmetykiem przy łojotoku jest oczywiście puder. W tym przypadku warto postawić na produkt mineralny, matujący (puder rozświetlający jest niewskazany). Podczas pierwszej aplikacji makijażu w ciągu dnia nakładamy puder sypki, następnie poprawki można wykonywać pudrem prasowanym.
Niedoskonałości ukrywamy przy pomocy korektora. Na zmiany trądzikowe wybierzmy ten antybakteryjny, zaś pod oczy – rozświetlający o lekkiej konsystencji. Skoro jesteśmy już pod oczami… Część osób z cerą przetłuszczającą się, boryka się także z nadmiernym łojotokiem właśnie w tym obszarze, co powoduje szybkie wycieranie nie tylko podkładu, ale też korektora. Współcześnie producenci kosmetyków mają na to radę – puder pod oczy. To lekki produkt, którego zadaniem jest przede wszystkim skuteczne utrwalenie nałożonych wcześniej w tym miejscu pozostałych produktów upiększających.
Dobierając bronzer, róż i rozświetlacz do twarzy, podobnie jak w przypadku pozostałych kosmetyków kolorowych, powinniśmy zwrócić uwagę, przede wszystkim na konsystencję produktu. Przy skórze tłustej niezbyt dobrze sprawdzają się produkty do konturowania w kremie, lepiej wybrać te suche, najlepiej mineralne.
Makijaż w dobrym stanie aż do wieczora
Rozpuszczanie się i spływanie makijażu oraz nieestetyczne błyszczenie skóry już po godzinie od jego nałożenia to prawdziwa zmora posiadaczy cery tłustej. Nie zawsze da się całkowicie wyeliminować ten problem, ale przy pomocy nowoczesnych rozwiązań jesteśmy w stanie częściowo sobie z nim radzić.
Oprócz prawidłowego przygotowania skóry i używania dobrej jakości kosmetyków kolorowych, warto nosić przy sobie dwa gadżety, dzięki którym łatwo zmatowimy błyszczące czoło czy podbródek i usuniemy nadmiar sebum. Chodzi oczywiście o puder prasowany (nazywany niekiedy „pudrem w kamieniu”) i bibułki matujące. Najlepsze efekty uzyskamy, stosując oba akcesoria.
Dokładanie pudru bezpośrednio na przetłuszczone czoło tylko pogorszy sytuację, a także przyczyni się do powstawania zanieczyszczeń i zmian trądzikowych. Poprawki wykonujemy więc w dwóch krokach:
- najpierw przy pomocy bibułki delikatnie zbieramy z błyszczących obszarów twarzy nadmiar sebum (nie wycierając, a przykładając ostrożnie papierek do skóry);
- dopiero w kolejnym kroku w newralgicznych miejscach aplikujemy odrobinę matującego pudru.
Gotowe!
źródło: materiał Partnera MK