Poradnik warstwowania odzieży do biegania w zimie dla kobiet
Nie wystarczy wiedzieć, że „na cebulkę”
fot. materiał Partnera
Zimą ubieramy się na cebulkę – jest to zasada, którą każdy z nas zna z dzieciństwa. Odnosi się ona nie tylko do ubioru codziennego, ale również odzieży, którą wybieramy na treningi. Kolejne warstwy mają za zadanie zapewnić nam komfort termiczny, jednocześnie nie doprowadzając do przegrzania organizmu. Jak warstwować odzież do biegania zimą?
Dwie, trzy, a może więcej, czyli ile warstw odzieży trzeba mieć na sobie w czasie treningu?
Warstwowanie odzieży treningowej stanowi nie lada wyzwanie zimową porą. Problematyczne są bowiem zmienne temperatury – w niektóre dni mamy do czynienia z silnymi mrozami, podczas gdy w inne temperatura wynosi nawet +10 stopni. Niektórzy błędnie uważają, że im więcej warstw odzieży mamy na sobie, tym lepiej. Zasada ta być może sprawdza się na co dzień, ale nie w czasie treningu. W polskich warunkach pogodowych w zupełności wystarczą nam 3 warstwy odzieży. W czasie silnych mrozów możemy dobrać dodatkową warstwę, ale pamiętajmy, by nie spędzać wtedy na dworze zbyt wiele czasu – w przeciwnym razie może dojść do wychłodzenia organizmu, nawet jeśli nasz strój spełnia wszelkie wytyczne. Jeśli będziemy biegać w ekstremalnie trudnych warunkach, na przykład w górach, będą obowiązywały nas inne zasady dotyczące prawidłowego ubioru. Niemniej jednak tego rodzaju aktywność zarezerwowana jest dla osób doświadczonych.
Jak się ubrać na zimowy trening warstwa po warstwie?
Wybierając odzież do biegania na zimowy trening w plenerze, warto postawić na najwyższą jakość produktów. Ubrania dedykowane sportowcom znajdziemy w sklepie internetowym Nessi Sportswear, który oferuje produkty z wyższej półki w doskonałych cenach. Zacznijmy jednak od początku, a więc od pierwszej warstwy. Stanowi ją bielizna termoaktywna. Tego rodzaju odzież pozwala na swobodną wymianę powietrza, a jednocześnie umożliwia zachowanie przy ciele dużej ilości ciepła. Dzięki dobrze dobranej bieliźnie nie przepocimy się, a zarazem nie zmarzniemy. Następną warstwę stanowi koszulka z długim rękawem oraz legginsy. Na sam koniec ubieramy kurtkę, która przeznaczona jest właśnie do uprawiania sportów w terenie. W bardzo mroźne dni możemy dodatkowo zdecydować się na bluzę, jednak zwróćmy uwagę, aby była ona wykonana z lekkich, przewiewnych materiałów. Do ochrony elementów takich jak dłonie, głowa czy szyja wystarczy nam jedna warstwa. Wybierzmy więc czapkę, rękawiczki oraz komin albo golf.
fot. materiał Partnera
Warstwa więcej lub mniej, czyli jak nie przesadzić, a jednocześnie nie zachorować?
Trzy kolejne warstwy odzieży do biegania wydają się optymalnym wyborem na zimowy trening. Niemniej jednak, jak wspomniano, pogoda w Polsce bywa kapryśna – raz mamy do czynienia z mrozami, innym razem towarzyszy nam stosunkowo wysoka temperatura. Dlatego też strój do biegania powinniśmy modyfikować w zależności od panujących warunków atmosferycznych. Jeśli na dworze jest bardzo zimno, dobierzmy dodatkową warstwę, natomiast jeśli jednak zbyt ciepło – odejmijmy ją. Kurtkę możemy też zamienić na specjalną kamizelkę. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić ani w jedną, ani w drugą stronę. Podczas treningu może nam być za ciepło, ale zdejmowanie odzieży w trakcie jego trwania nie jest najlepszym rozwiązaniem. Może bowiem doprowadzić do wychłodzenia organizmu. Wybierajmy odpowiedniej jakości odzież, a zawsze będziemy czuć się komfortowo.
