Przepyszna opowieść kobiety, która postanowiła odwiedzić trzy miasta, zapoznać się z trzema kulturami i rozkoszować się trzema niebywałymi wachlarzami smaków. Rarytas wśród nietypowych biografii!
Kiedy Layne Mosler stwierdza, że mimo początkowego zapału nie uda jej się otworzyć własnej restauracji, wyrusza do Buenos Aires, aby pisać artykuły kulinarne. Po cichu liczy na to, że w kraju wołowiny, ognistego tango i pysznego wina odnajdzie życiowy cel. Pewnego dnia, kierowana impulsem pyta taksówkarza o jego ulubioną restaurację. Niebawem delektuje się najpyszniejszym stekiem w jej życiu. Kontynuuje eksperyment, pytając kolejnych kierowców o miejsca godne polecenia. W ten sposób odbywa najsmakowitsze podróże wszech czasów. Z Buenos Aires wyrusza do rodzinnego Nowego Jorku, a ostatecznie kończy w europejskim Berlinie.
Efektem podróży jest modny blog Taxi Gourmet. Autorka nie waha się pytać, smakować, rozkoszować nowymi smakami i rejestrować doznania. Rozkoszuje się wykwintnym pasztetem z pstrąga, nowojorską grillowaną jagnięciną, a orzeźwiającym gorzkim piwem popija danie dla smakoszy – niemieckie tote ome. Ukazuje też piękno nieznanego celu podróży i przypadkowych odkryć.
Ten fascynujący zapis przygód i list miłosny do najciekawszych zagłębi kulinarnych świata to must have na wakacje
O autorce:
Layne Mosler wychowała się w rodzinie kalifornijskich rzeźników, piekarzy, rolników i świetnych kucharzy. Do kulinariów ciągnęło ją od zawsze – zaczęła pracować w restauracji, kiedy miała 17 lat. Wyprawy za ocean do odległej Rosji zainspirowały ją do rozpoczęcia studiów antropologicznych. Została znanym krytykiem kulinarnym cenionym przez, między innymi, „The New York Times” czy „The Wall Street Journal”.
Rekomendacje:
Opisy jedzenia są faktycznie przepyszne, a to uderzająco szczegółowe przedstawienie codziennej rzeczywistości, którą Mosler odkrywała w niebywałych miejscach sprawia, że czytanie jej książki to przyjemność – „Minneapolis Star-Tribune”
Chociaż opisy zarówno wyrafinowanych i obrzydliwych dań są bardzo obrazowe, to w tej książce chodzi o coś innego. Mosler odsłania niezwykłą głębię kulinarnej podróży – wszystkie pogawędki z taksówkarzami o kebabie czy bakławie pokazują nowy wymiar poszukiwania sensu. – „Chicago Tribune”
Mosler fantastycznie opowiada historie, ale i ciekawie opisuje rozmaite dania. W swojej książce ukazuje niezwykłą więź, w której spoiwem jest jedzenie: nierzadko posiłkami rozkoszuje się w samotności, ale często są też źródłem interakcji nie do zapomnienia. – „The National Post, Canada”
Jedzenie to nie tylko uniwersalny łącznik ludzi, to uniwersalny język. – „The National Post, Canada”
Olśniewające dzieło. – „O, The Oprah Magazine”
Orzeźwiająca lektura, zachęta do wyruszenia w drogę, którą pokieruje los – „Booklist”
Ta książka to kęs smacznej inspiracji. Zapewnia kulinarną wyprawę do trzech miast, a niebywałe osobowości, które Mosler spotyka po drodze można zapamiętać na zawsze – po prostu wziąć na wynos. – „The New York Observer”
Mosler przedstawia opowieść o transkontynentalnym poszukiwaniu powołania, które przywiodło ją do dzikiego tanga w klubach Buenos Aires, zasmakowania pracy taksówkarza w Nowym Jorku i obłędnego zakochania się w Berlinie. Jej żywy i przystępny dla czytelnika styl daje wiele satysfakcji i inspiracji do ufania swoim instynktom oraz szukania nowych miejsc, posiłków i przyjaciół. – „Kirkus Reviews”