Po mleko do banku?
Zalet kobiecego mleka nie sposób przecenić. Dlatego tak bolesna dla niektórych kobiet jest informacja, że nie mogą karmić piersią, ponieważ nie mają pokarmu. Mogą mieć one wówczas poczucie, że odmawiają swojemu maleństwu czegoś bardzo ważnego.
Zalet kobiecego mleka nie sposób przecenić. Dlatego tak bolesna dla niektórych kobiet jest informacja, że nie mogą karmić piersią, ponieważ nie mają pokarmu. Mogą mieć one wówczas poczucie, że odmawiają swojemu maleństwu czegoś bardzo ważnego. Prawda jest taka, że nawet najlepszy sztuczny pokarm nigdy nie odwzoruje specyficznych właściwości mleka matki.
Bank mleka kobiecego
Świadomość bezcennych wartości kobiecego pokarmu zaowocowała ideą banków mleka. Są to laboratoria, w których pozyskuje się i – po przeprowadzeniu wszelkich badań – przechowuje mleko kobiece. Wówczas może być ono dostarczone dziecku, które z różnych przyczyn nie może być karmione przez własną mamę. Celem działalności takich banków jest stwarzanie dostępu do naturalnego pokarmu każdemu dziecku, które tego potrzebuje. Dodatkowo gromadzenie mleka od mam, które mają jego nadmiar, jest fantastyczną formą spożytkowania jego nadwyżek z korzyścią dla dzieci, zwłaszcza wcześniaków i chorych noworodków. W tych przypadkach mleko kobiece powinno być traktowane jak lek, zawierający mnóstwo aktywnych składników, które mają wartość nie tylko żywieniową, a które są nie do wyprodukowania w warunkach laboratoryjnych.
Bank mleka kobiecego jako pośrednik w dzieleniu się mlekiem
W dawnych czasach przy karmieniu dziecka powszechnie korzystano z usług mamki. Jednak nie zdawano sobie wówczas sprawy z ryzyka, jakie niesie ze sobą ta forma karmienia. W miarę rosnącej wiedzy i świadomości medycznej zaczęto ostrożniej podchodzić do zagadnienia karmienia dziecka mlekiem osób trzecich. Lęk ten nasilił się w latach 80. ubiegłego wieku, kiedy odkryto wirusa HIV i stwierdzono możliwość jego przenoszenia poprzez mleko kobiece.
Dlatego też tak ważne jest, aby mleko podawane niemowlakowi, jeśli nie jest pokarmem jego własnej mamy, było starannie przebadane. Laktator ręczny pomaga dawczyni odciągnąć pokarm, który następnie trafia do laboratorium, gdzie przeprowadza się szereg badań, łącznie z badaniem statusu serologicznego, czystości mikrobiologicznej, a następnie jest pasteryzowane.
Banki mleka kobiecego na całym świecie jedynie pośredniczą w dzieleniu się mlekiem, nie pobierając za to żadnych opłat. Europejskie Stowarzyszenie Banków Mleka stoi na stanowisku, że czerpanie korzyści z takiej wymiany jest nieetyczne.
Obecnie działają w Polsce dwa banki mleka kobiecego: w Warszawie i w Toruniu, których priorytetem jest zapewnienie tego specyficznego pokarmu wcześniakom i chorym niemowlakom. W chwili obecnej praktycznie nie ma możliwości, aby mogły z tego korzystać mamy dzieci zdrowych, ponieważ nadwyżki nie występują. Być może zmieni się to z czasem w ramach rozprzestrzeniania się promocji karmienia piersią oraz idei samych banków mleka kobiecego.