Pielęgnacja rzęs w czasie kwarantanny – wybierz sposób najlepszy dla siebie

O tym, że oczy są zwierciadłem duszy, wiadomo od dawna. Każda z nas jednak zdaje sobie sprawę, jak ważna jest oprawa oczu, a co za tym idzie ‒ rzęsy. Piękne, gęste i długie dodają naszemu spojrzeniu głębi oraz charakteru. Jednak czas przesilenia, brak słońca, nieodpowiednia dieta i trudny czas kwarantanny mogą sprawić, że zarówno włosy, jak i rzęsy są słabe, łamliwe i pozbawione blasku. Pielęgnacja rzęs staje się koniecznością

Wachlarz rzęs w minutę

W czasie pandemii, kiedy wszystkie zakłady kosmetyczne są pozamykane, jesteśmy zdane same na siebie w kwestii pielęgnacji i zabiegów beauty. Nawet jeśli jeszcze przed kwarantanną korzystałaś z profesjonalnego przedłużania rzęs, to obecnie z pewnością niewiele po tym zabiegu zostało. Jeśli zależy Ci ma szybkim efekcie WOW na swoich rzęsach, to warto sięgnąć po sztuczne rzęsy, które samodzielnie można założyć w domu. W drogeriach znajdziesz rzęsy na pasku, kępki rzęs lub pojedyncze rzęsy, które wymagają największej precyzji. Taki gotowy zestaw należy dostosować do swojej oprawy oczu, odpowiednio przycinając rzęsy. Na początku najlepszym wyborem będą rzęsy na pasku, gdyż z ich zakładaniem poradzą sobie nawet osoby bez doświadczenia. Pamiętajmy jednak, żeby wieczorem zdjąć je i dokładnie zmyć pozostałości kleju za pomocą produktów do demakijażu.

Siła tkwi w naturze

O ile doczepianie sztucznych rzęs daje krótkotrwały i jednorazowy efekt, to warto wykorzystać czas spędzony w domu na pielęgnację rzęs naturalnych. Dzięki regularnej i systematycznej pielęgnacji możemy osiągnąć naprawdę spektakularne efekty. Pierwszym krokiem ku poprawie kondycji naszych rzęs powinno być sięgnięcie po serum do rzęs. Dostępne na rynku różnego rodzaju produkty do rzęs mają formę cienkiego pędzelka, przypominającego eyeliner. Stosuje się je na noc, nakładając serum na oczyszczoną, suchą powiekę tuż przy linii rzęs. Pierwsze efekty możemy zobaczyć już po 3 tygodniach, jednak spektakularnej poprawy kondycji naszych rzęs spodziewajmy się po 12 tygodniach codziennego stosowania. Warto uzbroić się w cierpliwość, ponieważ odżywione, naturalne rzęsy nie wymagają użycia tuszu lub jedynie niewielkiej jego ilości, co w efekcie zaoszczędzi nam dużo czasu, kiedy nasza codzienność wróci do normy.

Pielęgnacja rzęs: sięgnijmy do apteczek naszych babć

Skoro wybrałyśmy już swoje serum do rzęs, które stosujemy na noc, spędzając czas w domu bez makijażu, możemy wspomóc odżywianie rzęs również w ciągu dnia. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów, które znały i stosowały z powodzeniem nasze babcie. A oto kilka pomysłów na to, jak wykorzystać zawartość naszych kuchennych szafek i apteczek, aby jeszcze efektywniej zregenerować nasze rzęsy.

1. Oliwa z oliwek

Samą oliwę lub z dodatkiem witaminy E nakładamy na rzęsy patyczkiem kosmetycznym.

2. Olej rycynowy

Olejek rycynowy, sam lub wymieszany z oliwą, aplikujemy delikatnie na rzęsy. Olejek rycynowy może  też zastosować przy olejowaniu włosów na noc.

3. Aloes

Olejek aloesowy nałóż na rzęsy. Aloes to multifunkcyjny kosmetyk, który ma zbawienne działanie również na skórę twarzy, włosy czy np. suche skórki przy paznokciach.

4. Witamina E w kapsułkach

Zawartość kapsułki aplikujemy na rzęsy za pomocą patyczka lub małego grzebyczka do rozczesywania rzęs.

Źródło: materiał Partnera MK