Pięćdziesiąt twarzy Greya, czyli damskie porno
Od września na półkach w księgarniach znajdzie się pierwszy tom "Pięćdziesiąt twarzy Graya", bestselleru, który wzbudza duże kontrowersje. Zobacz dlaczego!

Moda na wampiry w literaturze zanika i pojawia się nowa. Obecnie jest mnóstwo książek, w których głównie przewija się seks, a szczególnie ten z elementami BDSM. Taką porcję wrażeń oferuje nam Pięćdziesiąt twarzy Greya, powieść, której popularność zaskakuje wszystkich
„Hipnotyczna, uzależniająca, iskrząca seksem i erotyką powieść, której nie sposób odłożyć.” Takim sloganem wabi nas wydawnictwo Sonia Draga do kupna książki, która od kilku tygodni nie schodzi z listy bestsellerów w USA, a także Wielkiej Brytanii.
„Pięćdziesiąt twarzy Gray’a” to opowieść o nieśmiałej i zakompleksionej studentce Anastasi Steel, która w zastępstwie za koleżankę przeprowadza wywiad ze znanym biznesmenem Christianem Grayem. Oczywiście, jak to w powieściach takiego typu bywa, Gray jest przystojny jak młody bóg, tajemniczy, dobrze wychowany i onieśmielający. Nic więc dziwnego, że Anastasia ulega jego urokowi. Wkrótce okazuje się jednak, ze Christian nie jest taki idealny jak się wydaje i składa jej niemoralną propozycję. Od tego momentu zaczyna się gra między Panem a Uległą. Oczywiście pod pewnymi warunkami, które zostają zawarte w umowie. Anastasia spełnia więc wyuzdane fantazje Graya mając nadzieję, że ją pokocha.
Książka wywołuje ogromne dyskusje i budzi skrajne emocje. Określana jest jako porno dla mamusiek, zarzuca się jej grafomanię. Jednak mimo to ma wiele fanek, dla których ważna jest jej treść. Obfituje ona bowiem w opisy sadomasochistycznych zabiegów jakim poddawana jest bohaterka. Czytelniczki przyznają się do brudnych myśli podczas czytania „Fifty Shades of Grey”, a wiele z nich uważa, że dzięki powieści ich życie seksualne rozkwitło.
Pod nazwiskiem autorki E. L. James kryje się była producentka telewizji BBC Erika Leonard. Powieść pisana była początkowo na blogu dla fanów wampirów jako kontynuacja sagi „Zmierzch”, ale usunięto ją ze względu na zbyt pornograficzne opisy. Wydana przez małe wydawnictwo zyskała status bestsellera zadziwiając tym samą autorkę. Prawo do sfilmowania książki zakupiła wytwórnia Universal Picture. Fanki założyły nawet forum, na którym zastanawiają się kto zagra tytułowego Graya. Biorą pod uwagę Ryana Goslinga, znanego z chociażby nagradzanego filmu „Pamiętnik”.
Jeśli chcesz się przekonać co pociąga kobiety w historii młodej studentki od 05.09 książka będzie dostępna w księgarniach.
M. Machowska