
Makijaż to sztuka eksponowania urody / fot. Vitalik Radko, Depositphotos
Makijaż ma na celu wydobyć z nas naturalne kobiece piękno. Jednak efekty malowania twarzy kosmetykami kolorowymi nie zawsze są satysfakcjonujące i estetyczne. Oto pięć najczęściej popełnianych błędów makijażowych, których warto się wystrzegać
Źle dobrany kolor podkładu do twarzy
Pierwszym popularnym błędem, jaki popełnia wiele kobiet będących na początku swojej makijażowej przygody, jest nieodpowiedni kolor podkładu. Kosmetyk, który znacznie różni się od naturalnego odcienia naszej cery (jest zbyt jasny lub zbyt ciemny) tworzy efekt maski i sprawia, że nie wyglądamy dobrze. Prawidłowy odcień fluidu to podstawa udanego makijażu. Jak więc ustrzec się przed tego typu wpadką makijażową? Pamiętajmy, że podkład do twarzy powinien być niczym druga skóra, idealnie się z nią stapiać i być niewidoczny. Zamiast od razu inwestować w pełnowymiarowe opakowanie, warto zamówić kilka próbek podkładu w odcieniach zbliżonych do naturalnego kolorytu naszej skóry twarzy i odpowiedniej tonacji. Przy wyborze kosmetyku zwróćmy też uwagę na jego przeznaczenie ‒ fluid musi odpowiadać naszym potrzebom, być dobrany do rodzaju cery i niedoskonałości, jakie chcemy zamaskować.
Nieodpowiednie wykonturowanie twarzy
Konturowanie twarzy stało się niezwykle modne w ostatnich latach, jednak nie każda kobieta opanowała tę umiejętność w zadowalającym stopniu. Niektóre przedstawicielki płci pięknej przesadzają z ilością aplikowanego kosmetyku ‒ nadmiar różu, rozświetlacza lub bronzera na twarzy daje teatralny, przerysowany efekt. Dość często zdarza się również, że produkty są nakładane w nieodpowiednich miejscach. Pamiętajmy, że w przypadku konturowania twarzy doskonale sprawdza się zasada „mniej znaczy więcej”. Warto wykupić lekcję u profesjonalnej wizażystyki, która doradzi nam, jak prawidłowo aplikować produkty kolorowe na twarzy i podpowie, które partie warto szczególnie podkreślić.

fot. Dmitry Poch / Depositphotos
Brak przygotowania skóry do makijażu
Niektóre kobiety zapominają lub zupełnie bagatelizują kwestię odpowiedniego przygotowania skóry do makijażu, co w konsekwencji może powodować, że kosmetyki kolorowe nie będą dobrze współpracować z naszą cerą. Przykładowo, brak dogłębnego oczyszczenia i nawilżenia skóry twarzy może spowodować, że podkład będzie się ważył, podkreśli suche skórki, pory, zmarszczki. Pamiętajmy ‒ dobra kondycja skóry to podstawa pięknego makijażu. Bogaty wybór organicznych kosmetyków pielęgnacyjnych oferuje np. marka Swederm.
Za jasny odcień korektora pod oczy
Korektor to produkt do zadań specjalnych, must have w kosmetyczce każdej kobiety. Pozwala zatuszować przebarwienia i sińce pod oczami, dzięki czemu wyglądamy na wypoczęte i młodsze. Niestety niektóre fanki makijażu aplikują w okolice oczu korektor w zbyt jasnym odcieniu, co daje tzw. efekt pandy. Powszechnym błędem jest też przesadzanie z ilością korektora ‒ nakładając pod oczy kilka warstw sprawiamy, że kosmetyk zbiera się w załamaniach skóry i zmarszczkach, co wizualnie dodaje nam lat. W ten sposób, zamiast umiejętnie zamaskować defekty skórne, tak naprawdę podkreślamy niedoskonałości.
Pamiętajmy, korektor powinien być o pół tonu jaśniejszy od fluidu. By przedłużyć jego trwałość, zawsze lekko przypudrujmy twarz.
Źle podkreślone brwi
Ostatnim błędem makijażowym jest niewłaściwa stylizacja brwi. Część kobiet podkreśla je zbyt intensywnie, a przy tym zapomina o cieniowaniu, które zapewnia bardziej naturalny i estetyczny rezultat. Jednolity odcień na całej długości brwi daje efekt „ciężkiego oka”. Niektóre panie w ogóle nie zwracają też uwagi na dopasowanie koloru makijażu brwi do odcienia włosów. Warto mieć też świadomość, że mocno podkreślone brwi postarzają i odwracają uwagę od całej twarzy. Najbezpieczniejszym wyjściem jest stawianie na naturalność ‒ zamiast czarnej kredki do brwi warto zaaplikować lżejszy kosmetyk w delikatniejszym kolorze. Dobrym pomysłem będzie mazak, paletka cieni do brwi lub żelowy tusz do brwi.