Friday, October 4, 2024
Home / PARTNER MK  / TOP 4: Perfumy na wiosnę

TOP 4: Perfumy na wiosnę

Szukasz świeżych, niebanalnych, a jednocześnie uniwersalnych zapachów?

Jardins de Bagatelle Guerlain / fot. materiały prasowe

Coraz dłuższe i cieplejsze dni skłaniają do częstszych przechadzek po mieście czy weekendowych eskapad. Wiosna to wspaniały okres, kiedy nie tylko my, ale i natura, która nas otacza, budzi się z zimowego snu. To także czas na odkrywanie nowych, fascynujących zapachów, które dodadzą nam energii, poprawią nastrój oraz pozwolą w pełni poczuć magię wiosny

Szukasz świeżych, niebanalnych, a jednocześnie uniwersalnych zapachów – idealnych zarówno do pracy, do teatru, jak i na romantyczny, wiosenny spacer wieczorową porą – dobrze trafiłaś.

House of Sillage Holiday

House of Sillage Holiday / fot. materiały prasowe

Na początek coś niezwykłego. Zabieram państwa do magicznego świata House of Sillage. Jest to amerykańska marka stworzona przez niezwykłą kobietę – Nicole Mather. Całe życie pragnęła ona tworzyć rzeczy piękne, przepełnione artyzmem, ale i dziecięcą pasją oraz beztroską. Zapach House of Sillage Holiday to mój absolutny faworyt! Fantastyczne połączenie mandarynki, soczystych, czerwonych pomarańczy i słodkiej, musującej brzoskwini robi piorunujące wrażenie i stanowi doskonałe otwarcie zapachu. Dzięki ujmującemu sercu opartemu na grze róży z egipskim jaśminem kompozycja jest jednocześnie zmysłowa, seksowna i wybitnie kobieca. Całość zamykają cieliste i wyrafinowane akordy cedru i wetywerii. Po prostu bajka, no i ten flakon…

Jardins de Bagatelle Guerlain

Jardins de Bagatelle Guerlain / fot. materiały prasowe

Z frywolnego i kolorowego świata House of Sillage przenosimy się teraz w zgoła inne miejsce – do tajemniczego francuskiego ogrodu, pełnego kwiatów i drzew owocowych. Jest to ogród elegancki, nieobce mu przepych i odrobina arogancji. To Jardins de Bagatelle Guerlain – kultowe, ponadczasowe perfumy jednego z największych i najstarszych domów perfumeryjnych świata. Szczyt wyrafinowania, dobrego szyku i kunsztu artystycznego, zamknięte w słynnym, pszczelim flakonie. Kompozycja, stworzona w 1983 roku przez Jeana Paula Guerlain’a, uznawana jest za jedną z najdoskonalszych w zakresie perfum kwiatowych. To wiosna w butelce, przeznaczona dla kobiet eleganckich, romantycznych, a przede wszystkim wytwornych. Fiołek, jaśmin, bergamotka i odrobina aldehydów na otwarciu, cały bukiet kwiatów w sercu – wysublimowany narcyz, kobieca róża, nieśmiała konwalia, bogata orchidea, magnolia, tuberoza i gardenia, aż po piżmowo-paczulową bazę sprawiają, że kompozycja urzeka zmiennością i zaskakuje oryginalnością. Majstersztyk!

Fenicia marki The Merchant of Venice


Po porannym orzeźwieniu, zastrzyku świeżości i nieujarzmionej radości, a następnie po spacerze w ogrodzie elegancji i wyrafinowania czas na popołudniowe wyciszenie i odrobinę słodyczy. Z nieskrywaną przyjemnością zabieram państwa na kawę i ciastko do Wenecji! Fenicia marki The Merchant of Venice to perfumy niezwykłe. Zarazem słodkie, świeże i pikantne. Soczysta cytryna i elemi na otwarciu pobudzają nas niczym pierwszy, zdecydowany łyk mocnej kawy, a dalej rozpływamy się w przyjemności… Zmysłowe serce kompozycji tworzą akordy olibanum, mirry, cynamonu, goździków, róży oraz gałki muszkatołowej – to jak wgryźć się w korzenne ciastko i nie móc się oprzeć pokusie kolejnych kęsów. Perfumy wieńczy taniec drzewa sandałowego, paczuli, fasoli tonka i szczypty szafranu. Polecam testy.

Gin Fizz marki Lubin

Gin Fizz marki Lubin / fot. materiały prasowe

Dzień zbliża się ku końcowi, czas na trochę zabawy! Odrobina bąbelków nikomu nie zaszkodzi, a zatem na wieczór polecam kompozycję nietypową – bardzo rześką, musującą, a jednocześnie z pazurem. Gin Fizz marki Lubin to kultowy zapach z 2009 roku, stworzony przez Henri’ego Gibouleta. Jak sama nazwa wskazuje, perfumy zainspirowane są pewnym trunkiem i czuć to już od pierwszej chwili po aplikacji. Cytryna Amalfi, mandarynka oraz pikantny jałowiec potrafią zawrócić w głowie, ale każda noc ma i romantyczne momenty – w sercu Gin Fizz kryje się koktajl róży, irysów, jaśminu oraz kwiatu afrykańskiej pomarańczy. Robi się zmysłowo. Baza zapachu, będąca romansem wyrazistego piżma, wytrawnego mchu dębowego oraz delikatnej lilii, gwarantuje, że ta noc będzie niezapomniana!

Wszystkie kompozycje, które miałem okazję państwu przybliżyć, dostępne są wyłącznie w Perfumerii TIGERANDBEAR w Krakowie, przy ul. Szpitalnej 34. Zapraszam do testów, jak również do spotkania – chętnie doradzę i postaram się wybrać dla państwa perfumy wyjątkowe i niebanalne. 

Bartosz Orłowicz

Perfumeria TIGERANDBEAR
Kraków | Szpitalna 34
www.tigerandbear.pl
tel. 12 433 38 93

Oceń artykuł
1KOMENTARZ
  • Beggy 17 maja, 2018

    Jesli chodzi o mnie to uwielbiam delikatne i świeże zapachy. O wiele lepiej się z nich czuję niż w mocniejszych i bardziej ciężkich perfumach ( które jednak lubię zimą….).

    Dziewczyny jesli chcecie wypróbować czegoś fajnego to polecam feromony: http://love-desire.eu/ . Nie wierzyłam w ich działanie dopóki nie wypróbowałam i powiem Wam,że jednak coś w tym działaniu jest!!!!

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ