Czy tobie też orzechy w miodowym karmelu smakują zupełnie inaczej zimą? Wiele z nas nie wyobraża sobie Świąt bez ciasta z orzechami, miodem i budyniem. Wypróbuj prosty przepis na orzechowiec według pomysłu Agnieszki Szydłowskiej – autorki bloga W kuchni Usagi
Orzechowiec przepis
Składniki na ciasto orzechowiec:
☑ 550 g mąki
☑ 200 g masła
☑160 g cukru
☑ 3 jajka
☑ 2 łyżki miodu (można zastąpić 4 łyżkami cukru brązowego)
☑ 2 płaskie łyżeczki sody
☑ 2 łyżki mleka
Składniki na krem do orzechowca z budyniem:
☑ 3 torebki budyniu śmietankowego
☑ 4 szklanki mleka
☑ 200 g masła
☑ 8 łyżek cukru pudru
☑ 1 łyżka aromatu waniliowego
Składniki na polewę:
☑ 350 g grubo posiekanych orzechów włoskich
☑100 g masła
☑ 5 łyżek cukru
☑4 łyżki miodu
Wykonanie:
Masło przesiekaj z mąką. Dodaj cukier, jajka, miód i sodę wymieszaną w mleku. Wszystkie składniki szybko zagnieć na gładko. Jeśli ciasto będzie bardzo klejące, możesz podsypać nieco mąką, ale niezbyt dużo, bo po upieczeniu wyjdzie suche i twarde.
Ciasto podziel na trzy równe części i uformuj z nich dość grube wałki. Zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na co najmniej godzinę lub jeszcze lepiej na całą noc. Jeśli brakuje ci czasu – możesz je wstawić na pół godziny do zamrażalnika. Ja najczęściej chłodzę je tak długo, aż budyń wystygnie.
Uwaga: Jeżeli nie robiłaś jeszcze tego ciasta, proponuję nie dzielić go na trzy części, a jedynie na pół. Uzyskacie dwie grubsze warstwy przełożone budyniem. Orzechowiec wyjdzie równie wspaniały, ale będzie ci łatwiej.
Gdy ciasto się chłodzi ugotuj budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ale zmniejszając ilość mleka zgodnie z przepisem. Budyń powinien być bardzo gęsty. Przykryj go folią spożywczą tak, żeby przylegała do powierzchni (dzięki temu na wierzchu nie zrobi się warstwa skórki). Odstaw do całkowitego wystudzenia.
Piekarnik rozgrzej do temperatury 200° C. Prostokątną blachę o wymiarach 26×40 cm wyłóż papierem do pieczenia. Z lodówki wyjmij masło do kremu budyniowego, powinno zmięknąć.
Wyjmij pierwszy kawałek ciasta z lodówki, podsyp mąką i rozwałkuj na wielkość blachy. Jeśli masz z tym trudności, proponuję rozwałkować je z grubsza, przenieść na papier do pieczenia, przykryć folią spożywczą i dopiero rozwałkować cieniej. Ewentualne brakujące kawałki doklej ręcznie, oprószając w razie potrzeby mąką. To przypomina trochę układankę z puzzli.
Piecz około 10 minut w temperaturze 200° C – ciasto powinno lekko się przyrumienić. Wyjmij ciasto z formy i ostrożnie odłóż na bok do ostygnięcia. Jeżeli robisz trzy warstwy – powtórz to samo z drugim kawałkiem ciasta. Jeśli tylko dwie – przechodzimy do orzechów.
Gdy spód ciasta się piecze, przygotuj polewę. W garnuszku rozpuść miód, masło i cukier, dodaj orzechy i gotuj kilka minut, aż masa zacznie gęstnieć. Zdejmij z ognia.
Rozwałkuj ostatnią porcję ciasta i wyłóż nią blachę do pieczenia. Na wierzchu równomiernie rozprowadź łyżką (uwaga, gorące!) orzechy w miodowym karmelu. Wstaw blachę do piekarnika i ponownie piecz około 10 minut, aż orzechy się zrumienią, a ciasto upiecze. Wyjmij, ostudź.
Przygotuj krem budyniowy – mikserem utrzyj miękkie masło z cukrem pudrem na puszystą masę. Stopniowo dodawaj budyń i ubijaj, aż budyń i masło utworzą jednolity krem. Z początku masa nie będzie jednolita, potem zacznie przypominać budyń. W końcu zmieni się w gładki, aksamitny, jasny krem. Dodaj aromat waniliowy, ewentualnie dosłódź do smaku.
Z przestudzonych blatów ostrożnie zdejmij papier do pieczenia. Blat z orzechami może pękać, więc najlepiej odwrócić go orzechami do dołu przy pomocy deski do krojenia. Na blat spodni wyłóż połowę kremu, kolejny blat, znów krem i blat z orzechami. Jeśli masz tylko dwie warstwy ciasta, to po prostu blat spodni, krem i blat z orzechami. Lekko dociśnij.
Najlepiej podawać po schłodzeniu przez noc w lodówce. Orzechowiec smakuje najlepiej dzień-dwa po upieczeniu. Smacznego!
Autorka o sobie:
W mojej rodzinie wszystkie ważne wydarzenia odbywały się w kuchni i pewnie dlatego kuchnia kojarzy mi się z sercem domu. Swoje umiejętności zawdzięczam Mamie i Babci – to one nauczyły mnie, że gotowanie nie musi być trudne, a potrawy skomplikowane. Uważam, że nawet w tak szaleńczym tempie, jakie narzuca nam obecnie świat, można gotować zdrowo oraz smacznie i nie potrzeba do tego gotowych produktów ani ulepszaczy smaku.
Zapraszamy: www.wkuchni.usagi.pl