Operacja bariatryczna  ‒ lekarstwo na otyłość

Otyłość to nie tylko znacząca nadwaga – to także uwarunkowania o podłożu psychologicznym, psychiatrycznym, a nawet społecznym. Zbyt „puszysta” osoba powinna zdać sobie sprawę, że jej wygląd nie świadczy o wysokim statusie materialnym, ani o dobrotliwym usposobieniu. To objaw śmiertelnej choroby, matki innych chorób, które skrócą jej życie o kilkanaście lat. Na szczęście jest to choroba uleczalna ‒ pod warunkiem podjęcia leczenia

Drakońska dieta i ćwiczenia nie gwarantują skuteczności w walce z otyłością. Jest za to dość prawdopodobne, że po ich zaniechaniu nastąpi efekt jojo i delikwent szybko odzyska to, co w pocie czoła utracił. Na sto osób, które decydują się na tę metodę odchudzania, zaledwie 15 osobom udaje się osiągnąć i utrzymać zadowalający efekt. Na dziś nie ma na otyłość skuteczniejszego sposobu, jak tylko zabieg chirurgiczny. Operacja bariatryczna zmniejszenia żołądka gwarantuje skuteczność na imponującym poziomie 85 proc.

Jednak operację warto przeprowadzić jak najwcześniej, gdy pacjent jest młody i nie nabawił się jeszcze dolegliwości, które są tylko kwestią czasu. Należą do nich nadciśnienie, cukrzyca z powikłaniami, choroba wieńcowa, nowotwory złośliwe, zespół bezdechu sennego, miażdżyca, zaburzenia hormonalne czy zmiany zwyrodnieniowe układu kostnego. Zresztą, co to za życie nawet i bez tych chorób, skoro nie można sobie samodzielnie zawiązać sznurowadeł, a wyjście na spacer z dziećmi staje się udręką, bo kolana nie wytrzymują?

Już ponad połowa naszego społeczeństwa ma problem z nadwagą / fot. Unsplash

Indeks prawdę ci powie

Obiektywnym wskaźnikiem, czy nasza waga jest w normie, czy mamy nadwagę, lub może już cierpimy ma otyłość, jest BMI (Body Mass Index). Określa on stosunek masy ciała (w kilogramach), do kwadratu wzrostu (w metrach). Przy normalnej masie ciała powinniśmy mieć BMI nie wyższe niż 25, choć mocno umięśnione osoby, np. kulturyści, mogą mieć je wyższe, i nie będzie to powodem do niepokoju. Przyjmuje się, że nadwagę od otyłości dzieli BMI 30. Wskaźnik przekraczający 40 oznacza zagrożenie dla życia i stanowi bezwarunkową podstawę do kwalifikacji do zabiegu chirurgicznego.

Przy obciążeniach zdrowotnych w rodzaju cukrzycy, choroby wieńcowej, nadciśnienia, hiperlipidemii (zaburzeń w funkcjonowaniu gospodarki lipidowej organizmu) i niepłodności u kobiet, wywołanej zespołem policystycznych jajników, lekarz powinien kierować na zabieg chirurgiczny osoby o BMI między 35 a 40. Cukrzyca typu II, przy której, pomimo podawania leków i insuliny, utrzymuje się wysoki poziom glukozy we krwi, pozwala kwalifikować do operacji zmniejszenia żołądka już przy BMI od 30 do 35.

Resekcja rękawowa ‒ co to znaczy?

Konsultacja w poradni bariatrycznej nie oznacza jeszcze decyzji o poddaniu się zabiegowi. Pozwala natomiast poznać możliwości medycyny i pokonać uprzedzenia, biorące się z mitów i plotek. Operacja bariatryczna, czyli np. laparoskopowe zmniejszenie żołądka ‒ jeśli wykonywane w wysokiej klasy klinice ‒ nie niesie bowiem większego ryzyka niż usunięcie wyrostka. W Szpitalu KCM Clinic w Jeleniej Górze operacje resekcji rękawowej żołądka, polegające na zmniejszeniu tego organu o 4/5 objętości, wykonuje się przy pomocy najnowocześniejszej w świecie technologii laparoskopowej 3D. Do tego dodajmy doświadczenie chirurgów w osobach dr. n. med. Grzegorza Kowalskiego i prof. n. med. Piotra Majora, wysokie kwalifikacje ich zespołu, oraz rozbudowaną diagnostykę przedzabiegową.

Zabiegi laparoskopowe na multimedialnym bloku operacyjnym to rewolucja w bariatrii / fot. materiały Partnera

Przygotowania do operacji bariatrycznej ‒ krok po kroku

W KCM Clinic na diagnostykę pacjent umawia się podczas pierwszej konsultacji, kwalifikującej do zabiegu. W klinice zjawia się ponownie w przeddzień zabiegu, wczesnym rankiem.

Pierwszy dzień pobytu u nas to dzień diagnostyczny. Wykonujemy mu wówczas badania laboratoryjne krwi, diagnostykę wątroby i nerek, RTG klatki piersiowej, gastroskopię, USG jamy brzusznej, EKG i badania hormonalne w celu wykluczenia np. niedoczynności tarczycy. Oceniamy też wydolność oddechową i sprawność układu krążenia, a ostatnio wykonujemy też testy na obecność koronawirusa. Badania, na które pacjent musiałby czekać w kolejkach i poświęcić miesiąc lub dłużej, wykonujemy w 4 godziny

‒ mówi z dumą Ewelina Chuczak, pielęgniarka, koordynator ds bariatrii w KCM Clinic.

Druga konsultacja z chirurgiem, który będzie operował, ma miejsce jeszcze tego samego dnia po południu. Lekarz dysponuje już wynikami wszystkich badań i może z całą pewnością wykluczyć przeciwwskazania do zabiegu. Po spotkaniu z chirurgiem i anestezjologiem pacjent otrzymuje własny pokój, choć jeśli woli, może nocować poza kliniką. Wówczas wraca rano, zostaje przyjęty na oddział, wykąpany i przygotowany do operacji. Po zabiegu pozostaje w klinice jeszcze przez dwa dni.

Mniejszy żołądek, czyli…

Według największej światowej porównywarki szpitali Global Clinic Rating (GCR) Szpital KCM Clinic w Jeleniej Górze od dwóch lat zajmuje najwyższą pozycję wśród 210 najbardziej polecanych klinik i szpitali bariatrycznych na świecie. Zawdzięcza tę pozycję nie tylko zadowoleniu pacjentów, ale przede wszystkim najwyższym standardom leczenia. Laparoskopowy zabieg zmniejszenia żołądka na multimedialnym bloku operacyjnym w technologii 3D trwa tu około 2 godzin. Choć zespolenie żołądka jest bardzo rozległe (ma długość 40-60 cm), na zewnątrz operacja pozostawia tylko kilka małych blizn. Na tym właśnie polega potęga laparoskopii. Dzięki niej także rekonwalescencja trwa krótko ‒ pacjent może wrócić do pracy już po 7-14 dniach.

Część żołądka, jaka pozostaje pacjentowi po zabiegu, mieści zaledwie od 100 do 150 ml pokarmu. Mocno zmniejszony żołądek wydziela jednak znacznie mniej „hormonu głodu”, więc pacjent odczuwa tylko niewielkie łaknienie. Dzięki temu w pół roku po zabiegu może stracić kilkadziesiąt kilogramów masy ciała. Reszta zależy od niego i od tego, czy potrafi się przestawić na zdrowy styl życia. Wraca do kliniki po 6 tygodniach (tyle trwa zrastanie się ścian żołądka), na kontrolę u lekarza, który go operował. USG jamy brzusznej pozwala się upewnić, że rana pooperacyjna się zagoiła.

… nowe życie

Nasi pacjenci twierdzą, że po zabiegu coś się zmienia w ich głowach. Wybierają zdrowsze posiłki, stają się bardziej aktywni, chce im się po prostu. Mamy pacjentkę, która nigdy w życiu nie biegała, a tu trzy lata po zabiegu wystartowała w maratonie. Całą swoją rodzinę przestawiła na zdrowy styl życia, kupuje ekologiczne pomidory, czego nigdy wcześniej nie robiła

‒ opowiada Ewelina Chuczak

Gdy pacjent po zabiegu wraca do domu, nie zostaje sam ze swoim problemem. W ramach opieki pooperacyjnej, dzięki konsultacjom online nadal pozostaje w kontakcie z dietetykiem i psychologiem z KCM Clinic. Może też uczestniczyć w grupach wsparcia pacjentów bariatrycznych na Facebooku (polsko lub anglojęzycznej; liczą łącznie już ok. 3 tys. osób), oraz w spotkaniach grup wsparcia, działających w Jeleniej Górze i Wrocławiu. To pozwala mu utrzymać silną motywację. Większość pacjentów decyduje się na zabieg nie dla siebie, ale dla rodziny. To dla niej chcą na nowo nauczyć się żyć. Warto. Niektóre osoby z cukrzycą już kilka dni po zabiegu odstawiają na resztę życia insulinę, a u 80 proc. chorych możliwe jest całkowite wyleczenie tej choroby.

Szpital KCM Clinic ‒ centrum edukacyjne i międzynarodowy ośrodek szkoleniowy w chirurgii plastycznej i bariatrycznej. Szpital jest ośrodkiem referencyjnym Johnson&Johnson i Olympus, oraz organizatorem międzynarodowych konferencji i warsztatów szkoleniowych dla chirurgów z całego świata z transmisją LIVE z bloku operacyjnego. Oferuje komfortowe warunki i opiekę okołooperacyjną o najwyższych standardach, doskonały sprzęt światowej klasy oraz świetnie wyszkoloną kadrę chirurgów, anestezjologów i pielęgniarek.

Potrzebujesz dodatkowych informacji? Zadzwoń lub napisz do koordynator ds. bariatrii i chirurgii plastycznej: 75 645 20 11, koordynator@kcmclinic.pl
https://www.facebook.com/groups/chirurgiczneleczenieotylosci