Wednesday, July 16, 2025
Home / Zdrowie  / Choroby  / Onycholiza paznokci – co to jest i jak jej zapobiec?

Onycholiza paznokci – co to jest i jak jej zapobiec?

Tylko zadbana płytka paznokcia odwdzięczy się naturalnym blaskiem

Onycholiza paznokci

fot. Pixabay

Z pozoru drobna zmiana na płytce, która potrafi zrujnować estetykę całego manicure’u lub pedicure’u – onycholiza paznokci. Choć brzmi tajemniczo, to w rzeczywistości dość częsta przypadłość. Polega na oddzieleniu płytki paznokcia od łożyska, co tworzy charakterystyczny, biały lub żółtawy obszar widoczny najpierw przy wolnym brzegu. Onycholiza paznokci u nóg i rąk może być wynikiem urazu mechanicznego, nieprawidłowej pielęgnacji albo też poważniejszych zaburzeń zdrowotnych

 

Co w artykule:

Onycholiza paznokci to schorzenie, które często ma związek z urazami, infekcjami grzybiczymi, reakcją na stylizację lub chorobami ogólnoustrojowymi.
• Niedobory żelaza, witamin z grupy B oraz niektórych mikroelementów mogą zaburzać strukturę płytki i prowadzić do jej odklejania się od łożyska.
• Niewłaściwa stylizacja i brak higieny, szczególnie przy hybrydach, mogą doprowadzić do choroby paznokci po hybrydzie, objawiającej się właśnie onycholizą.
• Wczesna diagnoza i odpowiednie leczenie onycholizy paznokci mogą całkowicie odwrócić zmiany, o ile nie doszło jeszcze do trwałego uszkodzenia łożyska.
• Można jej skutecznie zapobiegać – kluczem jest ostrożność, regularna pielęgnacja oraz unikanie agresywnych chemikaliów i zbyt częstych stylizacji.

Jak rozpoznać onycholizę? Nie pomyl jej z grzybicą paznokci

 

Onycholiza paznokci u rąk i stóp często bywa mylnie diagnozowana jako grzybica. Może wyglądać podobnie, jednak w przypadku onycholizy, paznokci traci kontakt z łożyskiem – na początku wygląda, jakby się odkleił przy brzegu, a potem odwarstwienie może postępować. Zmieniony obszar jest zwykle jaśniejszy – biały, żółtawy, czasem nawet szaro-brunatny. Dodatkowo występuje zgrubienie płytki, łuszczenie a czasem też specyficzny zapach. Dlatego zamiast diagnozować się samemu, najlepiej z podobnymi objawami zgłosić się do specjalisty. Tylko badanie mykologiczne lub wizyta u dermatologa może potwierdzić, czy masz do czynienia z infekcją, czy może z mechanicznym urazem paznokcia.

 

Na liście najczęstszych przyczyn onycholizy znajdują się:
urazy (np. uderzenie, ucisk, złe obcinanie paznokci),
reakcje alergiczne na składniki lakierów, baz czy topów,
zakażenia (bakterie, drożdżaki),
choroby paznokci u nóg związane z noszeniem ciasnych butów,
choroby paznokci u rąk powiązane z pracą bez rękawiczek ochronnych,
niektóre choroby ogólnoustrojowe, np. nadczynność tarczycy, łuszczyca, cukrzyca.

 

Onycholiza paznokci może pojawić się po hybrydzie – zbyt agresywne usuwanie lakieru, nadmierne piłowanie, przegrzewanie płytki pod lampą – to wszystko może uszkodzić warstwę rogową i doprowadzić do oddzielenia paznokcia.

Onycholiza paznokci – leczenie

Leczenie onycholizy paznokci zależy przede wszystkim od przyczyny odklejania się paznokcia od łożyska. Leczenie onycholizy paznokci zależy przede wszystkim od przyczyny. Jeśli zmiana pojawiła się po urazie, konieczne będzie wyeliminowanie czynnika mechanicznego – np. unikanie ucisku, skrócenie paznokcia i pozostawienie go do regeneracji.

 

W przypadkach infekcyjnych leczenie prowadzi się pod kontrolą dermatologa lub podologa, a czasem – w przypadku infekcji grzybiczej – również pod nadzorem lekarza rodzinnego. Grzybica wymaga stosowania preparatów przeciwgrzybiczych, a czasem także doustnej terapii. Jeśli zauważasz u siebie początkowe stadium onycholizy paznokci wynikające z infekcji grzybicy, skontaktuj się z lekarzem – im wcześniej zostanie wdrożone leczenie, tym większa szansa na uratowanie płytki.

 

Jeśli przyczyną są choroby ogólnoustrojowe – takie jak niedoczynność lub nadczynność tarczycy, niedobory żelaza, cynku, czy biotyny – kluczowa jest diagnostyka i leczenie podstawowego schorzenia. W wielu przypadkach choroby paznokci – onycholiza może być tylko objawem większego problemu, dlatego warto wykonać podstawowe badania krwi. Jeśli poza problemami z paznokciami pojawiają się też objawy takie jak wypadanie włosów, osłabienie czy zmiany skórne, czasem konieczna jest wizyta u endokrynologa.
 

Czytaj też:
Łuszczyca paznokci – sprawdź, czy masz te objawy

 

Pielęgnacja paznokcia z onycholizą

Niezależnie od przyczyny, pielęgnacja paznokcia z onycholizą zawsze powinna być delikatna. Nie należy próbować odcinać oderwanej części płytki. Najlepiej zostawić paznokieć jak najbardziej „oddychający”, zrezygnować z malowania, żeli, akryli, hybryd. Nawet najbardziej renomowany żel do paznokci nie pomoże, jeśli naturalna płytka się nie zregeneruje. Paznokieć potrzebuje czasu i warunków do wzrostu – zdrowa płytka będzie wypychać uszkodzoną, o ile łożysko nie zostało zniszczone.

 

Pomocne mogą być:
– kąpiele w ciepłej wodzie z dodatkiem delikatnych środków odkażających (np. napar z rumianku lub nagietka),
– delikatne oliwki pielęgnacyjne z witaminami A+E,
bazy do paznokci z wapniem lub keratyną (ale tylko po konsultacji – nie każda płytka dobrze reaguje na odbudowujące formuły),
– unikanie kontaktu z detergentami – podczas sprzątania warto używać rękawiczek ochronnych.

 

Jeśli występuje onycholiza paznokci u nóg, bardzo ważne jest noszenie wygodnego, przewiewnego obuwia. Zbyt ciasne buty, szczególnie na czubku, mogą pogłębiać problem, podobnie jak wilgoć i brak higieny. W skrajnych przypadkach, np. przy urazach sportowych, niekiedy konieczne jest usunięcie paznokcia – ale to zawsze powinien ocenić lekarz. Niepokojące są sytuacje, w których onycholiza paznokci u stóp lub rąk nie ustępuje, mimo pielęgnacji i eliminacji urazów. Wtedy wskazana jest dalsza diagnostyka – możliwe, że mamy do czynienia z łuszczycą paznokci lub początkiem dystrofii.

To też dla ciebie:
Grzybica paznokci ‒ czym jest i jak ją leczyć?

Jak zapobiegać onycholizie?

Choroby paznokci, w tym onycholiza, często wynikają z prostych zaniedbań, które powtarzamy każdego dnia. Najczęściej nie zdajemy sobie nawet sprawy, że to właśnie sposób, w jaki obcinamy, piłujemy, malujemy paznokcie – a nie tylko czynniki zdrowotne – prowadzi do ich uszkodzeń. Jeśli regularnie stosujesz lakiery hybrydowe, nie pilnując przerw między stylizacjami, możesz narazić się na onycholizę paznokci po hybrydzie. Podstawą profilaktyki jest unikanie urazów. Płytka paznokcia potrzebuje ochrony, a nie agresywnych zabiegów. Zbyt mocne odsuwanie skórek, nadmierne piłowanie czy zdzieranie lakieru „na sucho” powoduje mikrourazy, które mogą przerodzić się w przewlekłe zmiany.

O czym warto pamiętać?

– nie przedłużaj paznokci na uszkodzonej płytce,
– rób przerwy między stylizacjami, szczególnie gdy zauważysz pierwsze objawy odwarstwienia,
– nigdy nie zakrywaj onycholizy paznokci kolejną warstwą lakieru – to pogłębia problem, a nie maskuje,
– używaj tylko sprawdzonych produktów – tanie bazy, topy i kleje o nieznanym składzie mogą wywołać reakcję uczuleniową,
– jeśli pojawi się ból, stan zapalny lub zaczerwienienie – konieczna jest konsultacja z dermatologiem lub podologiem.

 

Przy onycholizie paznokci u stóp bardzo ważna jest też codzienna higiena. Skarpety z oddychających materiałów, dobrze dopasowane obuwie i dokładne osuszanie przestrzeni między palcami to absolutna podstawa. Choroby paznokci u nóg rozwijają się często przez zbyt wilgotne środowisko – dlatego pielęgnacja po kąpieli jest równie ważna jak sama stylizacja.

 

Ochrona paznokci to nie tylko zabiegi zewnętrzne. Paznokieć to wytwór naskórka, więc reaguje na wszystko, co dzieje się w organizmie. Dieta uboga w żelazo, cynk, biotynę, witaminy A, C i D może zaburzać wzrost i strukturę płytki. Zdarza się, że choroby paznokci u rąk pojawiają się właśnie jako jeden z pierwszych sygnałów problemów z wchłanianiem składników odżywczych lub z układem hormonalnym. Jeśli paznokcie łamią się, matowieją, rozwarstwiają lub odklejają – nie wystarczy mocniejszy top. Najpierw poznaj przyczynę, dopiero potem wprowadzaj działanie. Stylizacja powinna być dodatkiem, nie maską. Zadbana płytka paznokcia odwdzięczy się naturalnym blaskiem, nawet bez lakieru. A zdrowe stylizacje paznokci zaczynają się od świadomości – nie od koloru.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ