Czy postrzeganie kobiet jako „słabej płci” jest słuszne? Oczekiwania w stosunku do nich są dosyć rozległe. To na nich spoczywa obowiązek dzielenia swojego czasu między pracę a dom, gdzie powinny świetnie gotować, perfekcyjnie sprzątać czy zajmować się dziećmi. Podobno prawdziwa kobieta to taka, która jest damą w salonie, kucharką w kuchni i namiętną kochanką w sypialni. Cechy kobiety idealnej zdają się nie mieć końca
Mawia się, że to właśnie kobietom przypada rola tak zwanej kury domowej lub, że ich wynagrodzenie – mimo zajmowania takich samych stanowisk co mężczyźni – jest znacznie niższe. Ba! Współczesne feministki wciąż chcą „walczyć” o równe traktowanie zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Czy rzeczywiście jest tak źle, jak powszechnie mogłoby się wydawać? W świecie show biznesu występują kobiety, które udowadniają, że kobieta może spełniać się na wielu obszarach życia. A o kim mowa?
Martyna Wojciechowska, czyli słynna podróżniczka, dziennikarka i pisarka. Kobieta, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Dowód? Wzięła udział w Rajdzie Dakar i ukończyła go jako pierwsza kobieta z Polski oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Zdobyła także Koronę Ziemi i jest trzecią Polką, która weszła na wszystkie najwyższe szczyty siedmiu kontynentów. Redaktor naczelna magazynu „National Geographic”. Wojciechowska udziela się też charytatywnie. Członkini Klubu Polskiej Akcji Humanitarnej oraz honorowa ambasadorka WWF Polska. Zaangażowała się także w promocję idei budowy Przylądka Nadziei, czyli nowoczesnego dziecięcego szpitala onkologicznego w Polsce, gdzie mali pacjenci są leczeni zgodnie z najnowocześniejszymi procedurami medycznymi. Jej program „Kobieta na krańcu świata” bił rekordy oglądalności, a jej dokument „Ludzie Duchy” został nagrodzony podczas 55. Międzynarodowego Festiwalu Produkcji Telewizyjnej w Monte Carlo. Ponadto spełnia się także w roli mamy, gdyż sama wychowuje swoją ośmioletnią córkę.
Małgorzata Szumowska jest córką nieżyjących już słynnych artystów – pisarki Doroty Terakowskiej oraz dziennikarza Macieja Szumowskiego. Ale to, co wyróżnia ją pośród innych artystów to nie tylko znane nazwisko, ale przede wszystkim ogromny talent. Jedna z jej etiud wpisana została na listę 14 najlepszych filmów łódzkiej filmówki. Szumowska należy do grona wybitnych reżyserek młodego pokolenia. Scenariusz filmu „Ono”, który powstał w tym samym czasie co powieść autorstwa jej matki pod tym samym tytułem, został uznany w konkursie Sundance Institute za jeden z trzech najlepszych tekstów europejskich. Od wielu lat jej filmy są znane niemalże na całym świecie. Małgorzata Szumowska była wielokrotnie nagradzana zarówno na krajowych, jak i międzynarodowych festiwalach. W swoich dziełach podejmuje się trudnych tematów, które za każdym razem są doceniane przez krytyków oraz w szeroko pojętym środowisku artystycznym. A każdy kolejny film wzbudza nie tylko ogromne emocje wśród odbiorców, ale też apetyt na więcej.
Paulina Młynarska nie jest wyłącznie córką słynnego artysty Wojciecha Młynarskiego lub siostrą dziennikarki Agaty Młynarskiej. Niegdyś była bohaterką prasy i portali plotkarskich. Teraz to zdeklarowana feministka, ale przede wszystkim dziennikarka, pisarka oraz inicjatorka warsztatów rozwojowych. „Miejsce mocy” – bo o tym mowa – to zajęcia, które powstały z myślą szczególnie o kobietach. Można tam nauczyć się asertywności, wzmocnić poczucie własnej wartości, a przede wszystkim „pomagać pokonać opór przed sięganiem po to, czego naprawdę chcemy i potrzebujemy”. Paulina Młynarska otwarcie przyznała, że zmagała się depresją. Ale dzięki tej chorobie i pracy jaką wykonała nad sobą, odkryła jak wartościowe może być życie. Napisała wiele książek, które inspirowane były jej doświadczeniami. Uczęszczała na terapię, a teraz sama prowadzi warsztaty, by pomagać innymi ludziom. Można powiedzieć, że Młynarska jest teraz na fali. W Onecie prowadzi autorski program „Lustro”, w czasopismach pisze felietony, publikuje wywiady oraz – jak sama mówi – debaty psychologiczne.
źródło: Instagram/mlynarskapaulina
Czarny Protest, czyli kobieca solidarność
Młynarska jest aktywna na portalach społecznościowych, gdzie chętnie wyraża swoje zdanie na różne, często ważne społeczne tematy. Dlatego nie mogła nie skomentować tego, co dzieje się obecnie w Polsce, a mowa o ustawie antyaborcyjnej 2016. Dziennikarka na swoim profilu opublikowała apel do Pierwszej Damy RP, w którym poprosiła, by ta zabrała głos w tak ważnej – szczególnie dla kobiet – sprawie. Zwracam się do pani z apelem w imieniu swoim i setek tysięcy, a może nawet milionów polskich kobiet, które dziś z zapartym tchem oczekują, że zajmie Pani stanowisko wobec obłąkańczego projektu ustawy całkowicie zakazującego aborcję w Polsce. (…) Zwracam się jako do matki, jako do nauczycielki i jak do siostry.
Do wzięcia udziału w proteście przeciwko najbardziej komentowanej obecnie ustawie angażują się i zachęcają także inne znane nazwiska. Dorota Wellman nagrała krótki, ale treściwy filmik, w którym nawołuje do wzięcia udziału w Czarnym Proteście. Szanowne Panie, jeśli możecie to weźcie udział w naszym kobiecym strajku. Jest to pierwszy tego typu strajk w Polsce. (…) Ktoś chce decydować o naszym życiu i zdrowiu, o naszej prokreacji. A my kobiety, nie jesteśmy głupimi krowami, żeby za nas ktoś te decyzje podejmował. Zdaniem dziennikarek ustawa jest nie tylko lekceważeniem praw kobiet, ale i postrzeganiem ich jako obywateli gorszej kategorii. W efekcie czego kobiety nie mają prawa głosu, mimo że sprawy dotyczące właśnie ich są przedmiotem politycznej dyskusji.
A tym, co wzbudza największy sprzeciw kobiet wobec projektu jest całkowity zakaz przerywania ciąży. Co więcej, w przypadkach takich jak: gwałt, uszkodzenie płodu oraz zagrożenie życia matki lub dziecka. Zdaniem przeciwników aborcji oburzające jest, że ustawa przewiduje kary pozbawienia wolności w przypadku poronienia.
Ale w świecie polityki nie brakuje też kobiet, które krytykują chęć wprowadzenia ustawy antyaborcyjnej. Marta Kaczyńska w felietonie opublikowanym na łamach tygodnika „wSieci” napisała: Wprowadzenie całkowitego zakazu przerywania ciąży to rozwiązanie iluzoryczne, skazujące wiele kobiet na aborcyjne podziemie, a także nierzadko sprowadzające bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ich życia i zdrowia, co w przypadku matek mających już dzieci należy uznać za rozwiązanie zwyczajnie okrutne wobec rodzin.
Nie sposób wymienić tu wszystkie kobiety, które mogą być inspirujące dla innych. Warto jednak pamiętać, że każda z Nas – kobiet ma równe szanse, by spełniać się i robić w życiu to, co kocha i uważa za najlepsze dla siebie. A przede wszystkim ma prawo do tego aby decydować o sobie samej. I tego nikt kobiecie nie może zabronić.
Paulina Kotulska
.