Najlepsze uzdrowiska w Polsce

Można w nich wypocząć i zregenerować siły, korzystając z wyjątkowego klimatu i otoczenia natury. Nałęczów, Ciechocinek, Augustów czy może Supraśl? Które z tych uzdrowisk poza walorami zdrowotnymi jest w stanie zachwycić otoczeniem i przyciągnąć uwagę również poza sezonem?

Uzdrowiska w Polsce

Do Międzyzdrojów wiele osób przyjeżdża pooddychać zdrowym, nadmorskim powietrzem – właściwości lecznicze wody morskiej mają nawet swoją nazwę i określa się je mianem talassoterapii. W góry, na przykład do Szczawnicy, wybieramy się, aby poprawić kondycję dróg oddechowych i poddać się leczniczemu działaniu tamtejszego mikroklimatu. Morze jest atrakcyjne latem, zimą to góry przyciągają urokliwymi krajobrazami. Ale dokąd wybrać się, gdy za oknem szaro i ponuro, a nasz organizm dopomina się troski i uwagi? Na terenie Polski znajduje się wiele regionów o szczególnych właściwościach leczniczych.

Mianem uzdrowiska może poszczycić się obecnie 45 miejscowości. Oto przegląd miejsc ulokowanych w głębi Polski, które pomogą nam odzyskać siły, humor i energię do działania przez cały rok.

Nałęczów – sanatorium i atrakcje

W pobliżu Puław mieści się Nałęczów, uzdrowisko-ogród. To jedno z najbardziej romantycznych miejsc na wschodzie kraju. Niezwykły bioklimat Kazimierskiego Parku Krajobrazowego zmniejsza dolegliwości chorób serca i samoczynnie obniża ciśnienie tętnicze. W tym zielonym uzdrowisku serca leczyła intelektualna elita pisarzy polskich, z Prusem i Sienkiewiczem na czele. Latem Nałęczów tętni życiem, a poza sezonem koi ciszą i spokojem. Miejscowość słynie z wód mineralnych, które gaszą pragnienie i dostarczają organizmowi ważnych pierwiastków. Choć miejsce to jest jedynym w Polsce uzdrowiskiem o profilu wyłącznie kardiologicznym, to nie zabraknie w jego sanatoriach i SPA także zabiegów odnowy biologicznej, które zimą zabezpieczą twoją cerę i poprawią samopoczucie.

Tężnie w Ciechocinku

Ciechocinek leży 200 kilometrów od stolicy, w Kotlinie Toruńskiej, i nazywany jest „perłą Kujaw”. Kuracjusze cieszą oczy walorami krajobrazu i poprawiają swoją kondycję zdrowotną, korzystając ze źródeł wód mineralnych i kąpieli w solankach. Ośrodek umiejscowiony w dobroczynnym mikroklimacie u brzegów Wisły przyciąga sympatyków balneoterapii bez względu na porę roku. Ze tężni solankowych można było korzystać tu już od drugiej połowy XVIII wieku. W Ciechocinku czekają też kąpiele siarkowe i borowinowe, które słyną ze zbawiennego wpływu na schorzenia kobiece, choroby narządów ruchu czy układu oddechowego.

Podlaskie – siłę natury czuć w powietrzu

Niewiele zostało w kraju takich lasów, jak podlaskie prastare puszcze – połacie niezmierzonych, dziewiczych terenów nazwano Zielonymi Płucami Polski. Na ich terenie leży Augustów, który warto odwiedzić wiosną, latem, jesienią i… zimą. Uzdrowisko leży wśród czystych jezior i sąsiaduje z korytarzem migracyjnym dzikich zwierząt rozciągającym się w Puszczy Augustowskiej. Powietrze jest tu nasycone olejami eterycznymi, wydzielanymi przez iglaste drzewa, oraz fitoncydami, zwanymi roślinnymi antybiotykami – można rzec, że siłę można czerpać tu nawet z powietrza. Złoża borowin stwarzają doskonałe warunki do relaksu i zwiększania odporności.

Augustów to jedno z najmłodszych uzdrowisk, utworzone głównie ze względu na niebywałe krajobrazy i warunki klimatyczne. Posiada zróżnicowaną bazę noclegową – od pól namiotowych po ekskluzywne hotele.

Nowoczesna marina i pierwszy w Polsce elektryczny wyciąg nart wodnych zachęca miłośników sportów wodnych. Nie będziesz się tu nudzić – kiedy pogoda nie dopisuje, można wybrać się na odprężający masaż lub skorzystać z kąpieli perełkowej, krioterapii, inhalacji i wielu innych zabiegów, które cię zregenerują i pozytywnie nastroją.

Supraśl – naturalne spa w otoczeniu puszczy

To nie koniec walorów leczniczych i rozrywkowych północno-wschodniej Polski. Podlaskie  może poszczycić się jeszcze jednym uzdrowiskiem, trochę młodszym i mniej znanym, ale wartym odwiedzenia ze względu na nieskażoną przyrodę i piękne krajobrazy. Na wielkiej polanie otoczonej jednym z największych kompleksów leśnych w Polsce leży urokliwy Supraśl. W miasteczku panuje kresowa i artystyczna atmosfera, a w powietrzu czuć nastrój dobrej zabawy. Przez okrągły rok ośrodek przyciąga jak magnes atrakcjami turystycznymi i bogatym kalendarzem imprez kulturalnych. Z jakiego powodu warto się tam wybrać?

Wielbiciele przyrody mogą spotkać stado wolnych żubrów i rysi, a także zobaczyć wysokie supraskie sosny. Miłośnicy sportu mają okazję latem wybrać się na spływ kajakowy rzeką Supraśl i pojeździć konno, a zimą spróbować swych sił w narciarstwie biegowym. Amatorzy spa odprężą się w relaksacyjnych kąpielach w borowinie, natomiast znawcy architektury docenią urok Pałacu Bucholtzów.

Supraśl zachwyca nieskażoną przyrodą / fot. Pixaby

Artykuł zrealizowany jest w ramach projektu pn. „Podlaskie – odwieczna potrzeba natury” finansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, Oś priorytetowa III. Rozwój turystyki i kultury, Działanie 3.1 Rozwój atrakcyjności turystycznej regionu. Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu Samorządu Województwa Podlaskiego.