O wakacjach, słońcu i odnowie skóry
Rozmowa z dr Iloną Osadowską z kliniki Dr Osadowska Medycyna Estetyczna.

Dr Ilona Osadowska / fot. arch. własne

Dr Ilona Osadowska / fot. arch. własne
Rozmowa z dr Iloną Osadowską z kliniki Dr Osadowska Medycyna Estetyczna.
Z jakimi problemami kobiety zgłaszają się do Pani po wakacjach?
Najczęściej z przesuszoną lub wiotką skórą oraz plamami i przebarwieniami posłonecznymi. Dobrze, że przywykłyśmy już do stosowania filtrów gdy wychodzimy na słońce. Niestety, zdarza nam się zapomnieć o stosowaniu kremu nawilżającego na twarz, a zupełnie nie pamiętamy o szyi i dekolcie, które wymagają szczególnej dbałości. Skóra jest tam cienka i niemal pozbawiona gruczołów łojowych, dlatego starzeje się szybciej.
Czy mezoterapia może być pomocna?
Tak, bo przesuszoną i wiotką skórę warto nawilżyć i dowitaminizować. Są ciekawe nowości – materiały medyczne oraz mikrokaniule, które pozwalają podawać substancje bardzo płytko pod skórę. Zabieg taki nie powoduje krwiaków, jest mało bolesny a daje bardzo dobre i szybkie efekty.
Jak możemy usunąć plamy? Czy udaje się to całkowicie?
Do dyspozycji mamy trzy sposoby – mikrodermabrazję, peelingi lekarskie lub złuszczanie laserem. Najdelikatniej działa mikrodermabrazja, skuteczna, gdy przebarwienia są płytkie i niewielkie. Możemy ją uzupełnić mezoterapią preparatami odbarwiającymi. Niemal wszystkie plamy jesteśmy w stanie całkowicie usunąć. Ale wrócą, jeśli znowu przesadzimy z opalaniem.
Czy zasłużona jest sława peelingów Cosmelan i Dermamelan?
Tak, to mocne i bardzo skuteczne peelingi lekarskie, które usuwają plamy i przebarwienia typu melazma i wyraźnie poprawiają kondycję skóry. Po zabiegu w gabinecie pacjentka dostaje zestaw kosmetyków i kontynuuje terapię w domu. Kuracja trwa 3 miesiące. Oprócz usunięcia plam zabieg poprawia koloryt skóry, wyrównuje pory i wygładza drobne zmarszczki. Mamy także do dyspozycji chemiczne peelingi TCA, migdałowy oraz glikolowy, które wymagają wykonania 6 do 8 zabiegów.
Na czym polega laserowe usuwanie plam?
Laser frakcyjny CO2 z gęstą siatką (opcjonalnie „zimny” laser erbowo-yagowy) złuszcza naskórek wraz z przebarwieniami. Zabieg wykonujemy raz, rzadko dwukrotnie. Przez 3-4 dni po zabiegu skóra jest zaczerwieniona, ale po upływie doby można to zamaskować pudrem mineralnym. W domu nie jest konieczna dalsza pielęgnacja, jest to więc szybkie i wygodne.
Jakie są zalety każdej z tych metod? Na którą się zdecydować?
Jeśli plamy są głębiej, zalecam zabieg Cosmelan lub Dermamelan. Jeżeli pacjentka nie chciałaby samodzielnej pielęgnacji w domu, można rozważyć jednorazowy zabieg laserowy. Laser będzie też dobry, gdy plamy są płytkie lub występują na niewielkim obszarze. Podstawową i najtańszą metodą są peelingi chemiczne. Ostateczny wybór metody dokonywany jest podczas konsultacji.
Co można doradzić kobietom pragnącym w przyszłości uniknąć tego typu problemów?
Zwróćmy szczególną uwagę na ochronę przeciwsłoneczną i używajmy filtrów na twarz, szyję, dekolt i dłonie. Przed kolejnym urlopem można skórę nawilżyć i dowitaminizować. Nie warto przesadzać z opalenizną – lepiej w razie potrzeby użyć samoopalacza.