Czy tylko ludzie z talią osy i kaloryferem mogą uprawiać seks? Może tak zazwyczaj prezentują to reklamy, ale akceptacja własnego ciała to coś więcej niż wyrzeźbienie go na siłowni. Akceptacja swojego ciała to słuchanie go. Bo ciało nie jest czymś odrębnym. Jest nami. Jeżeli nasz umysł jest szczęśliwy ciało również.
„Bądź fit w łóżku”
Nasz ciała mają potrzeby. Oddychają i rezonują seksualną energią. Pocą się, są ciepłe, zimne, nabrzmiałe, tłuste, suche, pokaleczone, opalone, blade, miękkie, twarde, pachnące, rumiane i sine. To wszystko może być piękne i seksowne. Każde ciało jest piękne jeżeli czujemy się w nim dobrze. I o tym m.in. jest nowa kampania marki EasyToys. Kampania EasyFit ma na celu zwiększenie świadomości na temat aktywności fizycznej oraz tego jak wpływa ona na udane życie seksualne.
Aktywność fizyczna = dobry seks
Aktywność fizyczna i seksualna są ze sobą powiązane. Osoby, które regularnie ćwiczą mają lepsze krążenie oraz większą wytrzymałość co przydaje się podczas treningu w sypialni. Margaret śpiewa „Bardzo polecam seks zamiast fitnessu”, a badania pokazują, że w zależności od pozycji podczas 30-minutowego seksu można spalić ponad 100 kalorii. Nie znaczy to, że nie powinniśmy ćwiczyć na siłowni, biegać, uprawiać jogę, chodzić na basen czy pilates. Ważne jest to, żeby aktywność fizyczna, którą wybierzemy była nasza – czyli taka jak lubimy.
Zamień „muszę” na „chcę”
Nadchodzi lato. Sezon na krótkie topy, rozkloszonowane spódniczki, spodenki, opalone rumiane ramiona, gołe stopy, odsłonięte uda. Na lato każdy chce być „fit”. Ale co to znaczy? Kampania EasyFit pokazuje, że każdy może być sexually fit nieważne, jaki rozmiar nosi. „Chodzi o bycie wersją siebie, którą chcemy być”.
Jesteś sexy kiedy jesteś szczęśliwa!
Jesteśmy naprawdę sexy tylko wtedy kiedy nie myślimy jak wyglądamy, ale w pełni oddajemy się przyjemności. Bo w seksie tak jak w życiu. Nie zadowolisz innych jeżeli nie zadowolisz siebie. Dlatego tak ważne jest „ćwiczenie w pojedynkę”, a dzięki produktom marki EasyToys ćwiczenia są łatwiejsze i duużo przyjemniejsze. A jeżeli chcesz być prymuską personalnego trenera EasyToys użyj kodu rabatowego specjalnie dla czytelniczek MK – MIASTOKOBIET50.
Jestem „fit”, ale płaczę w poduszkę
Prawdziwe bycie „fit” zaczyna się w głowie. Bo tylko składniki takie jak zdrowie psychiczne i fizyczne dadzą nam pełną sprawność seksualną. Jeżeli kochamy swoje ciało nie zaharowujemy się na siłowni tylko po to, żeby później płakać pod ścianą, bo mamy grube uda.
Pokochaj swoje uda, brzuch, pośladki czy ramiona. Zaakceptuj je takimi, jakie są. Traktuj je jak najlepiej. One nie są czymś odrębnym czego nienawidzimy tylko przez cellulit czy rozstępy. One są tobą. Opiekuj się swoim ciałem. Odżywiaj je, praktykuj zdrowy ruch, aby uwolnić energie, medytuj i czuj pełnie świadomości ciała. Kochaj swoje ciało, a ono odwdzięczy Ci się niezwykłą przyjemnością nawet jeżeli nie zmieścisz się w rozmiar 36.
Sport to zdrowie, a zdrowie to…
Niezależnie od tego czy wolisz sporty solo, grupowe czy w parach EasyToys ma w swojej ofercie wiele przydatnych „sprzętów”, które pozwolą Ci zadbać o formę na lato. Jednak pomimo tego, że aktywność fizyczna pomaga w sprawności seksualnej seks to nie zawody. Chociaż może trochę… wyjątkiem jest to, że nie konkurujemy z innymi. Osiągamy złoto tylko wtedy jeżeli w pełni zadowolimy samego siebie.
Pozytywny ruch
W prawidłowej aktywności fizycznej ważne jest to, aby słuchać swojego ciała i wiedzieć kiedy powiedzieć „stop”. Zbyt duży wysiłek fizyczny niezgodny z naszymi potrzebami sprawia, że nasz popęd seksualny maleje, ponieważ jesteśmy zbyt zmęczeni. Padamy na łóżko i zasypiamy, zamiast kontynuować „trening”. Wysiłek fizyczny powinien poprzez wydzielanie się endorfin rozbudzać naszą energie seksualną, która według filozofii Tantry jest również energią życiową. Odkryj w sobie różne drogi seksualnej przyjemności słuchając swojego ciała i jego potrzeb. W letnie upalne dni pokaż wszystkim, że jesteś naprawdę fit odsłaniając to, co kochasz.
Ciało i dusza to jedność
Kiedyś przed każdą aktywnością seksualną robiłam 100 brzuszków, bo bałam się, że mój partner zobaczy mój odstający brzuch. Dzisiaj chodzę na siłownie po to, żeby rozładować energie. Pływam, bo kocham wodę i ćwiczę jogę, aby się zrelaksować. Dzisiaj zaakceptowałam swoje szerokie biodra. Dzisiaj nie jestem już „za” – za gruba, za chuda, za szeroka, za wysoka, za niska. Dzisiaj kocham swoje ciało, a ono się odwdzięczyło i też mnie pokochało.
Kampania EasyFit marki EasyToys to kampania o promowaniu aktywności fizycznej, ale nie tej, do której zmuszamy się, bo ktoś powiedział, że opinają nas dżinsy. To kampania o aktywności fizycznej, która pozwala nam żyć w zgodzie ze sobą. Tej, której nie musimy, ale chcemy. Tej, dzięki której przeżywamy niezapomniane orgazmy, oglądamy się w lustrze z uśmiechem i akceptacją. Dzięki której chcemy żyć, kochać, odkrywać siebie i swoje potrzeby.
Anna Kimla