Nitya. Od cierpienia do Prawdy
Kim jestem? Najważniejsze pytanie, jakie możesz sobie zadać

Nitya, fot. mat. prasowe
Do tamtej nocy wydawało jej się, że musi nauczyć się żyć, że musi nauczyć się być sobą w jakiejś konkretnej wersji. Towarzyszyło jej też poczucie, że życie jest ciężkie i musi coś zrobić, żeby było dobrze. Aż zachorowała
Staram się i nie wychodzi
Nitya, czyli Patrycja Pruchnik, w czasie jednego z satsangów*, opowiadała, że w pewnym momencie życia przyszedł jej do głowy koncept „oświecenia” i stał się zarówno wewnętrznym impulsem poszukiwań, jak i „atrakcją” dla umysłu, dla którego „oświecenie to jest coś takiego, że nie ma już nic wyżej, jak to umiesz, to umiesz na szóstkę”. Ale to nie poszukiwania i starania doprowadziły ją do przebudzenia.
– Cały czas miałam poczucie, że bardzo się staram, ale mi to nie wychodzi. Jeżdżę na różne warsztaty, ale mi to nie wychodzi. Każdego ranka budzę się i próbuję, ale zawsze mam poczucie zmęczenia
– mówi Nitya**.
Księga skarg i zażaleń
Kiedy zachorowała, nie miała już jak się starać, ani dla kogo. Pół roku w łóżku wspomina jako koszmar:
– Cały dzień i niemalże całą noc miałam styczność z umysłem, który cały czas mówił, że coś jest nie tak. I mimo iż w moim życiu nie było aż tak strasznie, to czego słuchałam było księgą skarg i zażaleń na los.
Nitya opowiada, że nie dało się tych myśli wyłączyć, były jak odtwarzany na okrągło film, którego nie można było zatrzymać. Aż pewnej nocy:
– Zdarzyło się coś takiego, jakbym odłączyła się od tego filmu. Uświadomiłam sobie, że wszystko, co słyszę, wszystko co widzę, nie jest w ogóle o mnie. Wszystkie myśli, których doświadczam, wszystkie odczucia, które mam, wszystkie emocje, wszystkie skargi na los, nie są tak naprawdę moje. To było bardzo szokujące i na początku bardzo dziwne uczucie odklejenia się kompletnie od siebie. (…) Powstało wewnętrzne przeczucie, a później pewność, że ja nie jestem myślami, że ja nie jestem emocjami, że ja nie jestem ciałem, że ja nie jestem niczym, co się przejawia na powierzchni, co widzę. (…) To było kompletnie poza moją wolą, poza moim staraniem się, żeby tak było. Moje życie kompletnie wywróciło się do góry nogami i percepcja zmieniła się wtedy całkowicie.
To był początek nowej drogi Patrycji Pruchnik. Myśli, które powodowały jej wewnętrzne cierpienie ustąpiły. Dzisiaj Nitya jest nauczycielką duchową i pierwszą w Polsce nauczycielką medytacji w nurcie niedualności, która od ponad 10 lat w czasie wykładów, satsangów, medytacji, odosobnień, zachęca uczestników do poszukiwania odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?” i do podważania tego, co uznaje się za pewnik, czyli istnienia osobowego „ja”.
Najbliższe spotkanie z Nityą w Krakowie:
26 marca 2025: Klub Miasta Kobiet
KLUB MIASTA KOBIET Z NITYĄ
51. spotkanie Klubu Miasta Kobiet: Przebudzenie
„Dłużej już z sobą nie wytrzymam”
Opowieść Nityi przypomina mi to, co wydarzyło się jednemu z najbardziej znanych współczesnych nauczycieli duchowych, Eckhartowi Tollemu, autorowi „Potęgi teraźniejszości” i „Nowej Ziemi”, którego umysł pod naporem cierpienia i powracającej myśli „dłużej już z sobą nie wytrzymam”, doświadczył czegoś w rodzaju oddzielenia i zatrzymania, po którym w miejsce cierpienia pojawił się niezmącony spokój i błogość.
„Wiedziałem, że przydarzyło mi się coś głęboko istotnego, lecz w ogóle tego wydarzenia nie rozumiałem. Dopiero po kilku latach, kiedy już naczytałem się różnych tekstów o tematyce duchowej i spędziłem trochę czasu z nauczycielami duchowymi, pojąłem, że przytrafiło mi się to, czego wszyscy szukają”
– pisze Tolle we wstępie od „Potęgi teraźniejszości”.
Wieczna Esencja
Patrycja przez kilka lat po swojej przemianie (nazywanej „przebudzeniem”, „rozpoznaniem”) jeździła na satsangi i odosobnienia do różnych nauczycieli duchowych, głównie do Moojiego, który nadał jej imię Nitya (Wieczna Esencja), aż pewnego dnia sama zaczęła nauczać, co także stało się w sposób nieplanowany, naturalny. Robi to głównie w czasie odosobnień i satsangów, ale też pisząc książki:
- „Koniec wszystkich historii. Medytacje”,
- „Oświecenie 24h. Praktyki i kontemplacje na cały rok”
- „Źródło. Niedualne Kontemplacje”
Można wziąć udział w jej odosobnieniach i satsangach.

Źródło. Niedualne kontemplacje
Najbliższe spotkanie z Nityą w Krakowie:
26 marca 2025: Klub Miasta Kobiet
KLUB MIASTA KOBIET Z NITYĄ
51. spotkanie Klubu Miasta Kobiet: Przebudzenie
Najbliższy satsang: 26-27 kwietnia, Kraków. Informacje: https://nitya.pl/produkt/satsang-krakow-kwiecien/
—
*satsang to spotkanie z nauczycielem duchowym, które Nitya opisuje tak: „ Satsang to spotkanie mające na celu skierowanie naszej uwagi ku wewnętrznej prawdzie. To przestrzeń, w której pytania odnoszą się do nas samych, do odkrycia tego, kim naprawdę jesteśmy poza codziennymi identyfikacjami i przekonaniami. Podczas Satsangu nie szukamy odpowiedzi na intelektualne pytania ani nie staramy się zrozumieć świata zjawisk. Zamiast tego kierujemy uwagę na to, co jest podstawą wszystkich doświadczeń – na świadomość, która niezmiennie trwa w każdym z nas.”
** cytaty w tekście pochodzą z satsangu, dostępnego między innymi na YT: https://www.youtube.com/watch?v=AWsyl247HQ8